[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.ZauważyÅ‚, że byÅ‚a zdenerwowana, bo naszyi pulsowaÅ‚y jej żyÅ‚y, i to jej zdenerwowanie wy­zwoliÅ‚o w nim natychmiast instynkt opiekuÅ„czy.- Andrew.- szepnęła, bezwiednie wyjmujÄ…c rÄ™cez kieszeni jak dobrze wychowana uczennica.-- Niewykonanie - Irenascandalous chciaÅ‚am tu robić scen.ChciaÅ‚am tylko.iść za tobÄ…podczas parady, a potem porozmawiać, gdy wszystkosiÄ™ skoÅ„czy.- CaÅ‚e szczęście, że Randy tak szybko ciÄ™ zauważyÅ‚- powiedziaÅ‚ z nie ukrywanym entuzjazmem.- InaczejstracilibyÅ›my tylko cenny czas.- GwaÅ‚townie chwyciÅ‚jej rÄ™kÄ™ i pociÄ…gnÄ…Å‚ za sobÄ….- DokÄ…d mnie porywasz?- WystÄ…pisz z nami podczas parady - tÅ‚umaczyÅ‚gorÄ…czkowo.- A potem, mam nadziejÄ™, znajdziemydÅ‚uższÄ… chwilÄ™, by porozmawiać na osobnoÅ›ci.Tylkomi nie mów, że zaraz wyjeżdżasz.Nie teraz! Nie psujtej cudownej chwili.SzedÅ‚ trochÄ™ wolniej, by mogÅ‚a za nim nadążyć.Zakażdym razem, gdy przypadkowo siÄ™ dotknÄ™li, wy,-czuwaÅ‚, że caÅ‚a drży.On zaÅ› ledwie mógÅ‚ siÄ™ opamiÄ™­tać, by nie porwać jej na rÄ™ce i nie zabrać, gdzie oczyponiosÄ….- Lindsay! - Randy ucieszyÅ‚ siÄ™ na jej widok.- Witaj, Randy!Andrew objÄ…Å‚ jÄ… mocno w talii, uniósÅ‚ do góryi posadziÅ‚ z przodu na miejscu Troya, który stanÄ…Å‚ zasiedzeniem.-To wspaniale, że przyjechaÅ‚aÅ›! - Randy caÅ‚ypromieniaÅ‚.- Dlaczego nas nie zawiadomiÅ‚aÅ›?Andrew usiadÅ‚ tuż za Lindsay i ponownie objÄ…Å‚ jÄ…w talii, nie chcÄ…c.tracić kontaktu z jej ciepÅ‚ym,miÄ™kkim ciaÅ‚em.- To byÅ‚a nagÅ‚a decyzja - wyjaÅ›niÅ‚a krótko.- ZrobiÅ‚aÅ› nam cudownÄ… niespodziankÄ™.Pozwól,że przedstawiÄ™ ci Troya.Jest bratem mojej ciotki,Alex.Och, to bardzo skomplikowane powinowactwo.Alex zostaÅ‚a mojÄ… ciotkÄ…, gdy wyszÅ‚a za mąż zamojego wuja, Zacka.Rozumiesz coÅ› z tego?Troy rozeÅ›miaÅ‚ siÄ™ szczerze.wykonanie - Irenascandalous - Bardzo siÄ™ cieszÄ™ - powiedziaÅ‚ - że mogÄ™ poznaćprawdziwÄ… syrenÄ™.Kiedy zobaczymy ciÄ™ w telewizji?- W sierpniu.CzujÄ…c uÅ›cisk dÅ‚oni Andrew, odwróciÅ‚a gÅ‚owÄ™i spojrzaÅ‚a naÅ„ pytajÄ…co.- Wstrzymujemy paradÄ™ -powiedziaÅ‚.- MuszÄ™ siÄ™przesiąść, żeby móc powozić.ZamieniÅ‚ siÄ™ miejscami z Randym i po chwilisiedziaÅ‚a obok niego.ObjÄ…Å‚ jÄ… wpół, chowajÄ…c rÄ™kÄ™pod rozpuszczonymi wÅ‚osami i przytuliÅ‚ do siebie.Radość znów zagoÅ›ciÅ‚a mu w sercu.Już nawetnie pamiÄ™taÅ‚, kiedy po raz ostatni byÅ‚ tak bardzoszczęśliwy.Przejechali zaledwie kilka metrów, gdy do wozupodbiegÅ‚a reporterka lokalnej telewizji.-Panie.gubernatorze.Może zechce pan powie­dzieć naszym widzom kilka słów.Kim jest ta uroczadama u paÅ„skiego boku? Czyżby to byÅ‚a syrena, którÄ…wyÅ‚owiÅ‚ pan na Wyspach Bahama?Randy zaklÄ…Å‚ pod nosem.Na twarzy LindsayodmalowaÅ‚ siÄ™ strach.Andrew daÅ‚ rÄ™kÄ… znak Skipowi,a potem odpowiedziaÅ‚ spokojnym tonem:- To jest przyjaciółka mojej rodziny.PrzyjechaÅ‚a,aby wraz z nami obchodzić Å›wiÄ™to 4 Lipca.GratulujÄ™komitetowi organizacyjnemu, który przygotowywaÅ‚tÄ™ imprezÄ™.Ten dzieÅ„ pozostanie dÅ‚ugo w naszejpamiÄ™ci.BÅ‚ysnęły flesze.Andrew pomachaÅ‚ kapeluszem,a potem znów usiadÅ‚ i wÅ‚adczo przyciÄ…gnÄ…Å‚ Lindsaydo siebie.Bez oporu spoczęła w jego ramionach.DomyÅ›laÅ‚ siÄ™, że nie przyjechaÅ‚a tu przypadkowoi wprost nie mógÅ‚ siÄ™ doczekać chwili, gdy pozostaniez niÄ… sam na sam.Lindsay nie byÅ‚a zaskoczona, że jej niespodziewa­ne pojawienie siÄ™ u boku gubernatora wzbudziÅ‚owykonanie - Irenascandalous zainteresowanie mediów, nie spodziewaÅ‚a siÄ™ nato­miast tej gwaÅ‚townej fali pożądania, jaka ogarnęła jÄ…na jego widok.ByÅ‚a przerażona intensywnoÅ›ciÄ… wÅ‚as­nych uczuć i nie kontrolowanych reakcji.CzyniÅ‚anadludzkie wysiÅ‚ki, by nie zarzucić mu rÄ…k na szyjÄ™i nie przytulić siÄ™ do niego na oczach tÅ‚umu.- Jak dÅ‚ugo z nami zostaniesz, Lindsay? - dopyty­waÅ‚ siÄ™ Randy.PoczuÅ‚a na sobie zaniepokojone, wyczekujÄ…ce spo­jrzenie Andrew.- PrzyjechaÅ‚am tu samochodem, wiÄ™c bÄ™dÄ™ musiaÅ‚aruszyć w drogÄ™ powrotnÄ… o szóstej po poÅ‚udniu.Jutro rano o wpół do dziewiÄ…tej prowadzÄ™ zajÄ™ciana basenie.- A wiÄ™c po zakoÅ„czeniu parady możesz poleciećz nami na ranczo wuja Zacka.Wraz ze swym przy­jacielem Miguelem urzÄ…dza barbecue.Pojezdzimy so­bie konno.-Może znajdziesz chwilÄ™ czasu - wtrÄ…ciÅ‚ Troy- żeby zademonstrować mi, jak mam ćwiczyć chorÄ…nogÄ™.ChciaÅ‚bym skoÅ„czyć kurs nurkowania, alez mojÄ… nogÄ… nie jest najlepiej.- Och, oczywiÅ›cie, że ci pomogÄ™ - powiedziaÅ‚aLindsay ze szczerym entuzjazmem.- ChÅ‚opcy, uspokójcie siÄ™ - wtrÄ…ciÅ‚ Andrew.- Daj­cie Lindsay trochÄ™ odsapnąć.- Sam siÄ™ zastosuj do swojej rady - zażartowaÅ‚Randy.Lindsay spÅ‚onęła rumieÅ„cem, lecz Andrew wcale jejnie puÅ›ciÅ‚.CaÅ‚y czas, Å›wiadom, że nikt tego nie widzi,dyskretnie pieÅ›ciÅ‚ palcami krÄ…gÅ‚Ä… liniÄ™ jej bioder.NiewzbraniaÅ‚a siÄ™, przeciwnie, coraz bardziej tÄ™skniÅ‚a dochwili, gdy nareszcie pozostanÄ… sam na sam.By choć na chwilÄ™ oderwać myÅ›li od Andrew,odwróciÅ‚a gÅ‚owÄ™ i powiedziaÅ‚a do Randy'ego:wykonanie - Irenascandalous - MuszÄ™ szczerze wyznać, że nigdy nie jechaÅ‚amna koniu.- Wielkie nieba! - zawoÅ‚ali chÅ‚opcy równoczeÅ›nie.KÄ…tem oka dostrzegÅ‚a, że Andrew siÄ™ uÅ›miecha.- Zdecydowanie lepiej siÄ™ czujÄ™ w towarzystwie ryb- zażartowaÅ‚a.- ProszÄ™, nie Å›miejcie siÄ™ ze mnie, jeÅ›liod razu spadnÄ™ z siodÅ‚a.Już chciaÅ‚a opowiedzieć, jak uraz krÄ™gosÅ‚upa unie­możliwiÅ‚ jej w dzieciÅ„stwie uprawianie jakichkolwieksportów, ale ugryzÅ‚a siÄ™ w jÄ™zyk.To nie byÅ‚o od­powiednie miejsce ani czas na takie zwierzenia.- Zapewniam ciÄ™, że nie spadniesz -podtrzymywaÅ‚jÄ… na duchu Troy.- Każdy, kto pÅ‚ywa wÅ›ród rekinów,musi mieć dobry refleks i koordynacjÄ™ ruchów.Andrew na dzwiÄ™k sÅ‚owa  rekin" zesztywniaÅ‚.Lin-dsay od razu pożaÅ‚owaÅ‚a, że w ogóle zaczęła tÄ™rozmowÄ™.ChcÄ…c szybko zmienić temat, wskazaÅ‚a rÄ™kÄ…na szybujÄ…cy w górze balon, ksztaÅ‚tem przypomina­jÄ…cy czarnego kruka.- Co to jest? - spytaÅ‚a.- To maskotka jednej z naszych lokalnych stacjiradiowych - objaÅ›niÅ‚ Andrew.Lindsay nie pojęła sensu słów, ponieważ jego ustabyÅ‚y w odlegÅ‚oÅ›ci zaledwie kilku centymetrów od jejust.Pragnęła pocaÅ‚unku tego mężczyzny bardziej niżpowietrza.Do koÅ„ca parady byÅ‚a tak podniecona, że niepotrafiÅ‚a prowadzić swobodnej konwersacji.BliskośćAndrew, ciepÅ‚o i podniecajÄ…cy zapach, pÅ‚ynÄ…ce z jegomuskularnego ciaia, otuliÅ‚y jÄ… niewidzialnÄ…, miÄ™kkÄ…pelerynÄ….Nim dotarli do miejskiego parku, gdzie koÅ„czyÅ‚asiÄ™ parada, jej pożądanie przeszÅ‚o niemal w fizycznyból.Nie odważyÅ‚a siÄ™ spojrzeć na Andrew, nawetwówczas, gdy wziÄ…Å‚ jÄ… na rÄ™ce i postawiÅ‚ na ziemi.wykonanie - Irenascandalous A pózniej poczuÅ‚a delikatny dotyk jego rÄ™ki na swoimkarku, gdy prowadziÅ‚ jÄ… do zaparkowanego nie opo­dal samochodu.W samochodzie usiedli w bezpiecznej odlegÅ‚oÅ›ci odsiebie.Musieli stworzyć pewien dystans, by nie krÄ™­pujÄ…c chÅ‚opców, spokojnie dojechać na ranczo.W drodze na lotnisko Randy i Troy rozprawializ ożywieniem o malutkim, nowo narodzonym synkuAlex i Zacka, którego zamierzali odwiedzić w szpitalujeszcze dziÅ› wieczór po zakoÅ„czeniu pikniku.Przyokazji wytÅ‚umaczyli Lindsay skomplikowane powiÄ…­zania rodzinne.SÅ‚uchaÅ‚a z zainteresowaniem.TopozwoliÅ‚o jej na chwilÄ™ oderwać myÅ›li od Andrew.Raz po raz powracaÅ‚a jej w pamiÄ™ci scena, gdyAndrew szedÅ‚ ku niej przez rozstÄ™pujÄ…cy siÄ™ tÅ‚um,a jego oczy pÅ‚onęły dziwnym, hipnotycznym bla­skiem.Aż do tamtej niezapomnianej chwili podÅ›wia­domie obawiaÅ‚a siÄ™, że może jÄ… zlekceważyć, żenie zechce z niÄ… rozmawiać.WystarczyÅ‚o jednakjedno spojrzenie, jeden bÅ‚ysk w oku, by pojęła, żejej obawy byÅ‚y nieuzasadnione.ZrozumiaÅ‚a, że nicsiÄ™ nie zmieniÅ‚o [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ciaglawalka.htw.pl