[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Pomoc pienię\na rządu dla śydów zaczęła płynąć od jesieni 1942r., tj.od powstaniaZKN (i śOB) i nawiązania przez nich łączności z Główną Delegaturą i zarazem od okresumasowego przechodzenia uratowanych śydów do ukrycia.Delegatura dała wtedy 150.000 złdla FOP celem udzielania przez nią zapomóg podopiecznym śydom za okres miesięcy X, XI iXII 1942r.Od stycznia 1943 r.Delegatura na Kraj wnosiła do Rady Pomocy śydomsystematycznie comiesięczne kwoty na utrzymanie śydów.Kwoty te wynosiły w r.1943: w I 150.000 zł., w II 300.000 zł., III 250.000 zł., IV 900.000 zł., V do X po400.000 zł., w XI i XII po 750.000 zł., od VI do X 1943r, Okręgowe Rady Pomocyśydom, dostały osobno po 150.000 zł.mieś., co czyni razem 6.250.000 zł.W roku 1944wypłacono RPś od I do XII po 1 mil.zł.miesięcznie; poza tym dopłacono jeszcze wmiesiącach VIII-XII po l mln.zł., dalej dodatkowo dano RPś w listopadzie 1944 r.6 mln.a wgrudniu 8 mln zł.co czyni razem w 1944r.zł.31 milionów a łącznie za rok 1942/43/44 37.400.000 zł.Do tych kwot specjalnie przeznaczonych przez Rząd na pomoc śydom, dochodziłyjeszcze znaczne sumy z funduszów socjalnych poszczególnych Delegatur i ró\nych wpływównadzwyczajnych, z których powa\na część szła równie\ na finansowanie ukrywanych śydów,znacznie przewy\szały one dotacje Rządu28, przy czym stały wzrost tych sum miesięcznych(od IV.43r. wybuch powstania w getcie warszawskim) wskazuje na stały wzrost ilościosób ukrywanych, w miarę likwidowania do końca 1943 r.gett na terenie kraju.Wzrostwydatków w 1944r.w stosunku do 1943r.wskazuje na fakt, \e w miarę wydłu\ania sięokupacji i okresu utrzymywania ukrytych śydów, zaczęły się wyczerpywać mo\liwościfinansowe prywatnych \ywicieli i coraz211większa ich ilość zaczęła zwracać się do Delegatur o zapomogę finansową, stałącomiesięczną.Organizacje \ydowskie na Zachodzie, alarmowane stale przez Rząd Polski,alarmowane depeszami działaczy śKN, Bundu, śOB i \ydowskich przedstawicieli w RPś,zaczęły w końcu pod presją przesyłać pieniądze dla śydów w Polsce.A przesyłki rosły wmiarę zbli\ania się końca wojny i potrzeby wykazania się tą pomocą.Oto one: Bund otrzymałza okres X 1942r, do XI 1943r.81.000 dolarów, od XII 43r.do VIII 44r. 240.000 dolarówa w XII 44r.prawie 86.000 dolarów.W międzyczasie, między tymi przesyłkami Delegaturaudzielała Bundowi po\yczek lub zaliczek.Fundusze dla śKN zaczęły płynąć dopiero od lipca1943 r.i tak na okres VII-IX.43 r.przysłano 10.000 dol., w listopadzie 43 r.przysłano dwarazy po 10.000 dolarów, w grudniu 14.000 dolarów, w styczniu 1944 r. 12.000 dolarów,w kwietniu 1944 r. 20.000 dolarów, w maju 1944 r. 60.000 dolarów, w lipcu 100.000 dolarów od Jointu i 20.000 dolarów od Kongresu śydowskiego, w grudniu 1944 r.blisko 50.000 dolarów, tą drogą śKN dostał łącznie około 400.000 dolarów.Przesyłki te śKNi śydzi dostali za pośrednictwem Delegatury Rządu na kraj.Przesyłki te szły przezcichociemnych, zatrudniając do tego celu wiele samolotów i ludzi, bo do jednego pasaprzesyłkowego wchodziło do 100.000 dolarów, kilka samolotów i kilkadziesiąt osób przy tejakcji zginęło.A śKN wydatkował te sumy następująco: 15% na swoich członków zrodzinami i na aktyw kulturalny artyści, literaci, 10% na cele śOB (nale\y przypomnieć,\e ju\ było po walkach, zatem wydatki tylko bytowe) i 75% na ogólną pomoc śydom wkraju, w obozach.Rzuca się w oczy ogromna dysproporcja między wydatkami 25% nanieliczną grupę aktywu kierowniczego i 75% dla masy ludzkiej demokratycznie".śydzi z Zachodu przysyłali te\ pieniądze dla śydów na adres RPś.W lipcu 1944 r.otrzymała Rada 95.000 dolarów od Jointu, a w grudniu 100.000 dolarów od śydówamerykańskich na adres RPś w Krakowie (gdy\ Warszawa ju\ nie istniała).Do tych kwotRząd Polski dorzucił w lipcu 1944 r.50.000 dolarów, oraz z własnej dotacji przez powołanąprzez siebie Radę do Spraw Ratowania Ludności śydowskiej w Polsce 200.000 frankówszwajcarskich na pomoc dla śydów z obozu koncentracyjnego w Bergen-Belsen29, gdzie imsię dobrze powodziło.Polacy w obozach nie dostawali takiej pomocy.Ponadto ró\ne sumy w dolarach, idące w dziesiątki tysięcy, dostały ka\da z czynnychi ujawnionych organizacji politycznych.Ogółem wszystkie organizacje \ydowskie i RPś dostały od śydów z Zachodu poprzezpolskich spadochroniarzy i Delegaturę, ponad l milion dolarów.Analiza powy\szych wpływów finansowych na pomoc dla śydów, potwierdziłabyzarazem moją tezę o około 400,000 śydów ukrywanych na zie-212miach dawnej Polski.Istotna jest analiza roku 1944.Wpływy dolarowe wyniosłyprzeszło 1.000.000 (wraz z polskimi 50.000, ale nie licząc l miliona dolarów wydanych napaczki \ywnościowe), które przeliczając na złotówki dają około 200.000.000 zł.DotacjeRządu 31 mln zł.plus z funduszu Delegatur około 50 mln zł (160%), co czyniło razem wzaokrągleniu 280 mln złotych.Ale wpływy te nachodziły w miarę alarmistycznego wzrostupotrzeb i wyczerpywania się mo\liwości charytatywnych Polaków, szczególnie tychindywidualnie pomagających.Zarówno z wpływów złotówkowych na rzecz PRś, jak idolarowych wynika, \e w pierwszej połowie roku wynosiły one 20% sumy globalnej, a 80%przypadało na lipiec-grudzień 1944r.Zatem, w drugim półroczu przybli\one wydatkiwyniosły około 224 milionów zł., co daje średnio miesięcznie około 37 miliona złotych.Gdy przyjmiemy ten koszt średni na 100 zł od osoby (jest to koszt statystyczny), towynikałoby, \e za 37 mln.zł.mo\na by wy\ywić 370.000 osób.Wyliczenie to pokrywa sięwięc z moim poprzednim i weryfikuje je.Weryfikuje je tak\e przykry fakt, \e w r.1944postępował ciągły ubytek i straty ilościowe ludności \ydowskiej, zatem ten kilkadziesiąttysięczny ubytek pozostałym podnosił automatycznie nakład wydatków na wy\ywienie 1osoby, który z kolei równowa\ył w pewnej mierze postępującą dro\yznę
[ Pobierz całość w formacie PDF ]