[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. ZaÅ‚ożę siÄ™ o dychÄ™, że to kolejna zgniÅ‚a owca.Jak zdechnÄ…, rzucajÄ… je, gdziepopadnie, żeby mnożyÅ‚y siÄ™ bakterie.O cholera.Frank wyciÄ…gnÄ…Å‚ z szamba nagie, pokryte brÄ…zowym i szarym szlamem ludzkieprzedramiÄ™ z dÅ‚oniÄ…. 31ZwÅ‚oki to kobieta w wieku okoÅ‚o trzydziestu piÄ™ciu lat ważąca w przybliżeniu osiemdziesiÄ…tpięć kilogramów. Doktor Isobel McAllister chodziÅ‚a wokół stoÅ‚u sekcyjnego i mówiÅ‚apodniesionym gÅ‚osem, żeby przekrzyczeć wycie wentylatora. Wie pan co?  powiedziaÅ‚a inspektor Steel, obciÄ…gajÄ…c w kroku swój biaÅ‚ykombinezon ochronny. Niedobrze mi siÄ™ robi od noszenia tego cholernego draÅ„stwa.Dlakogo oni to szyjÄ…, do diabÅ‚a? Dla Quasimodo? To mi siÄ™ wrzyna prosto w.Isobel zmiażdżyÅ‚a jÄ… wzrokiem. ProszÄ™ o ciszÄ™!WróciÅ‚a do oglÄ™dzin zewnÄ™trznych.Valerie Leith zostaÅ‚a uÅ‚ożona na lÅ›niÄ…cym stole jaklalka Barbie w kawaÅ‚kach: przedramiona, bicepsy, gÅ‚owa, tułów, uda, Å‚ydki  wszystkooddzielnie.Części ciaÅ‚a pokrywaÅ‚a cienka szarobrÄ…zowa warstwa Å›mierdzÄ…cego muÅ‚u. Może siÄ™ pani tak nie spieszyć i umyć te cholerne szczÄ…tki? Skoro pani siÄ™ uparÅ‚a, żeby mnie tu Å›ciÄ…gnąć wieczorem na sekcjÄ™, to przynajmniejniech mi pani nie przeszkadza w pracy.Steel wydęła policzki, poprawiÅ‚a maskÄ™ oddechowÄ… na twarzy i znów obciÄ…gnęłakombinezon.WytrzymaÅ‚a w milczeniu dwie minuty, potem nachyliÅ‚a siÄ™ do Logana iszepnęła: Pan jest jakiÅ› pechowy, wie pan o tym? Inni zwykle znajdujÄ… dość Å›wieże trupy, apan na wpół zgniÅ‚e i zamarynowane w gównie. To nie moja wina, po prostu miaÅ‚em przeczucie. Raczej Å›lepy fart. Z lewego uda wyciÄ™to duży fragment ciaÅ‚a.Brzegi rany sÄ… w stanie rozkÅ‚adu podÅ‚ugotrwaÅ‚ym zanurzeniu w Å›ciekach. MówiÅ‚em, że w kuchni Leithów coÅ› mi nie gra. I czego pan siÄ™ spodziewa defilady?  Steel spojrzaÅ‚a na niego spode Å‚ba..rozczÅ‚onkowania dokonano nożem z ostrzem o jednej krawÄ™dzi tnÄ…cej i dÅ‚ugoÅ›ciokoÅ‚o dwudziestu centymetrów.  Tylko przypominam. Ma pan pojÄ™cie, ile to narobi kÅ‚opotów?.kÄ…t nacięć wskazuje na praworÄ™cznego sprawcÄ™. A gdzie siÄ™ podziaÅ‚o  dobra robota, Logan, jesteÅ› chlubÄ… policji ? Oj, niech pan nie robi z igÅ‚y wideÅ‚. Pani inspektor, nie bÄ™dÄ™ powtarzaÅ‚a! To jest prosektorium, nie plac zabaw. Przepraszam, pani doktor. Steel siÄ™ zaczerwieniÅ‚a.A potem, kiedy nikt nie widziaÅ‚,uszczypnęła Logana w ramiÄ™. To pana wina!Kiedy Isobel w koÅ„cu poleciÅ‚a swojemu asystentowi umyć ludzkie szczÄ…tki, zegar wprosektorium wskazywaÅ‚ ósmÄ… piÄ™tnaÅ›cie.Ósma piÄ™tnaÅ›cie wieczór.Logan byÅ‚ na sÅ‚użbie odczwartej rano.PoczuÅ‚ zmÄ™czenie.Ile można pracować?Asystent Isobel zaczÄ…Å‚ od gÅ‚owy.Brudna woda bulgotaÅ‚a w odpÅ‚ywie stoÅ‚u sekcyjnegoi kiedy twarz Valerie Leith wyÅ‚oniÅ‚a siÄ™ wolno spod warstwy cuchnÄ…cego szlamu, LoganupadÅ‚ na duchu.Przy innych ofiarach byÅ‚ w stanie zachować obojÄ™tność; zostaÅ‚y z nich tylkokawaÅ‚ki miÄ™sa.Ale to byÅ‚o co innego, ta wyglÄ…daÅ‚a jak ludzka istota.Valerie Leith, lattrzydzieÅ›ci pięć, skóra pomarszczona i odbarwiona, kasztanowate wÅ‚osy potargane wokółtwarzy, z której asystent Isobel spÅ‚ukiwaÅ‚ szambo.Logan przestaÅ‚ być z siebie zadowolony.%7łółte i biaÅ‚e lampy uliczne Å›wieciÅ‚y w granatowym mroku listopadowej nocy zaoknem gabinetu nadinspektora Baina.Aberdeen wyglÄ…daÅ‚o jak mieniÄ…ca siÄ™ tkanina.SzefwydziaÅ‚u kryminalnego staÅ‚, patrzÄ…c na panoramÄ™ miasta.Ulicami w dole przejeżdżaÅ‚ytaksówki, pijani wlekli siÄ™ do najbliższego klubu, frytkami lub na postój.W oddali wyÅ‚ysyreny.DochodziÅ‚a północ. Dlaczego, do diabÅ‚a, tego szamba nie przeszukano za pierwszym razem? A niby dlaczego mieliby to zrobić?  Steel ziewnęła szeroko, nawet nie zasÅ‚aniajÄ…cust, a potem beknęła cicho. Nie byÅ‚o powodu. Insch powinien. Ale nie zrobiÅ‚ tego.Na jego miejscu też bym tego nie zrobiÅ‚a.Ty też nie, Bill.Nadinspektor siÄ™ odwróciÅ‚ i spojrzaÅ‚ na Logana. Ale pan to zrobiÅ‚, sierżancie. MiaÅ‚em po prostu przeczucie.Steel poklepaÅ‚a go po ramieniu. Niech pan nie bÄ™dzie taki skromny! MówiÄ™ ci, Bill, on [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ciaglawalka.htw.pl