[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jeśli tylko rozerwaliby ci gardło, wszystkie inne opcje byWięcej na http://chomikuj.pl/Sunako_Princess 84Anita Blake - Burnt OfferingsTłumaczenie Sunako_Princess Korekta Naja17odpadły.Z całą pewnością zamierzamy być imponujący.Jeżeli tacy nie będziemy, będziemyzmuszeni ich zabić.Jeżeli nam się to nie uda, oni zabiją nas.Liv była początkiem rozrywki.Salon był kolejnym kamiennym pokojem.Wysiłki Jean-Clauda jakie włożył w odnawianie wnętrza,skończyły jako kupa czarno-białych tkanin i sterta połamanego drewna pod ścianą.Jedynymnienaruszonym elementem pozostał obraz, wiszący tuż nad sztucznym kominkiem.Jean-Claude,Julianna i Asher - niepokryty bliznami, spoglądali w dół ruin.Oczekiwałam, że będzie na nas czekać przykra niespodzianka.Zastaliśmy tylko Wil iego McCoystojącego przed kominkiem.Był odwrócony do nas plecami, z rękoma założonymi z tyłu.Czarnewłosy miał zaczesane w tył.(przyp.Tłm.slicked-back http://cdn.buzznet.com/media-cdn/jj1/headlines/2009/03/zac-efron-slicked-back-hair.jpg tak to wygląda :)) Rękaw jego garnituru, w kolorze grochu, był rozdarty i poplamiony krwią.Odwrócił się do nas, krew ściekała z głębokiego cięcia na jego czole.Starł to chusteczką zewzorem tańczących szkieletów.Była z jedwabiu, dostał ją od swojej dziewczyny - starszejwampirzycy, która ostatnio do nas dołączyła.Hannah była wysoka, długonoga, i śliczna.Wil ienatomiast był niski i źle się ubierał.Uśmiechnął się do nas.„Tak dobrze, że do nas dołączyliście.”„Zdolny do sarkazmu.” Powiedziałam.„Gdzie są wszyscy?” zaczęłam iść do niego, alepowstrzymała mnie ręka Jean-Clauda.Uśmiech Wil iego był niemal łagodny.Wpatrywał się wJean-Clauda z wyczekiwaniem.To było spojrzenie, którego nigdy nie widziałam u Wil iego.Zerknęłam na doskonałą i ostrożną maskę Jean-Clauda.Nie - przestraszoną.„Co się dzieje?” Zapytałam.„Ma petite, przedstawiam Podróżnego.”„O czym ty mówisz?”Wil ie roześmiał się i to był ten sam irytujący dźwięk, który zakończył się chichoczącymwarczeniem, które postawiło włosy na mojej szyi.Patrzyłam na niego i wiedziałam, że szokzawitał na mojej twarzy.Musiałam przełknąć, żeby wydobyć głos.Nadal nie wiedząc copowiedzieć.„Wil ie?”„Nie może już dłużej odpowiadać na twoje wezwanie, ma petite.”Wil ie stał tam wpatrując się we mnie.Był niezgrabny za życia, martwy nie był lepszy.Szedł wnaszą stronę pełen gracji.To nie był Wil ie.„Cholera.” Powiedziałam miękko.„Czy to jest trwałe?”Obcy człowiek w ciele Wil iego zaśmiał się ponownie.„Zaledwie pożyczam jego ciało.Pożyczamwiele ciał, nieprawdaż, Jean-Claude?”Więcej na http://chomikuj.pl/Sunako_Princess 85Anita Blake - Burnt OfferingsTłumaczenie Sunako_Princess Korekta Naja17Poczułam, jak Jean-Claude zaciągnął mnie do tyłu.Nie chciał stać blisko.Nie sprzeczałam się.Cofnęliśmy się.To było dziwne uczucie, cofać się przed Wil iem.Zazwyczaj był on najmniejniebezpieczną istotą wśród wampirów, których znałam.Teraz było wyczuwalne napięcie w ręceJean-Clauda.Mogłam wyczuć bicie jego serca, w moim własnym.Bał się i to sprawiło, że byłamprzerażona.Podróżny zatrzymał się, oparł ręce na biodrach, śmiejąc się.„Boisz się, że użyję cię jako swojego konia, Jean-Claude? Jeżeli byłeś wystarczająco silny by zabićEarthmovera, powinieneś też poradzić sobie ze mną.”„Jestem z natury ostrożny, Podróżny.Czas nie zmienił mojego zwyczaju.”„Zawsze miałeś w głowie gładki język, jak i w wielu innych miejscach.”Zmarszczyłam czoło, nie bardzo rozumiałam sytuację, nie byłam pewna nawet czy chcę jązrozumieć.„Puść Wil iego.”„Nie dzieje się mu krzywda.” Powiedział wampir.„On nadal jest wewnątrz ciała.” Powiedział Jean-Claude.” Nadal czuje, nadal widzi.Tylkozepchnąłeś go na bok, Podróżny, nie zastąpiłeś go.”Zerknęłam na Jean-Clauda.Jego twarz nie wyrażała niczego.„Mówisz tak, jakbyś znał to z osobistego doświadczenia.”„Jean-Claude był jednym z moich ulubionych ciał.Balthasar i ja bardzo się nim cieszyliśmy
[ Pobierz całość w formacie PDF ]