[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nadto Cezar oddał jej w darze pałacznaczył punkt zborny także dla wojsk posiłkowych przysłanych przez kró- w Askalonie.Wszystkie te posiadłości dawały jej dochód sześćdziesięciu ta-lów i dynastów.Dobrał sobie nadto tysiąc pięćset ciężkozbrojnych lentów.Jej tereny Cezar jednak podporządkował toparchii Archelaosa.żołnierzy z berytu, kiedy przechodził przez to miasto.Skoro w Ptolemai- Z innych krewnych Heroda każdy otrzymał część, jaka była mu przyznanadzie stanęły pod jego rozkazami inne wojska sprzymierzone, a także Arab w testamencie.Prócz tego dwom jego niezamężnym córkom50 Cezar darowałAretas, który pomny swej nienawiści do Heroda przywiódł niemałe zastępy pięćset tysięcy srebrnych drachm i wydał je za synów Ferorasa.Po załatwieniujazdy i wojska pieszego, natychmiast wysłał część sił do graniczącej z Pto- sprawy posiadłości rozdzielił pomiędzy nich przeznaczony dla niego samegolemaidą Galilei pod wodzą jednego ze swoich przyjaciół, Gajusza36, który przez Heroda dar w wysokości tysiąca talentów.Dla siebie wybrał kilka mniejrozproszył zachodzących mu drogę nieprzyjaciół, zajął i spalił miasto Sef- cennych klejnotów jako zaszczytną pamiątkę po zmarłym51.foris, a jego mieszkańców zaprzedał w niewolę.Sam Warus ruszył z całą Rozdział VIIarmią ku Samarii, lecz oszczędził miasto, przekonawszy się, że nie brało 1.W owym czasie żył pewien młody człowiek, %7łyd z pochodzenia,ono udziału w zamieszkach, które wybuchały w innych miejscach, i rozło- lecz wychowany w Sydonie przez jednego z wyzwoleńców rzymskich.Wy-żył się obozem koło wsi noszącej nazwę Arus.Była ona własnością Ptole- korzystując swoje zewnętrzne podobieństwo, podawał się za zgładzonegomeusza i z tej przyczyny została złupiona przez Arabów, którzy zionęli przez Heroda Aleksandra i przybył do Rzymu, mając nadzieję, że nie zosta-nienawiścią nawet do przyjaciół Heroda.Stąd podążył do innej wsi warow- nie rozpoznany.Korzystał przy tym z pomocy pewnego rodaka, świetnie zo-nej, Sapfo37, którą Arabowie tak samo splądrowali, jako też wszystkie są- rientowanego w stosunkach panujących w królestwie.Pouczony przez niegosiednie miejscowości, do których dotarli.Wszędzie znaczyli drogę ogniem opowiadał, że kaci, których przysłano, aby zgładzić jego i Arystobula, zdjęcii mieczem i nic nie ostało się przed ich grabieżą.Puszczono z dymem także litością wykradli ich, podstawiając za nich podobnych nieboszczyków.Ta-Emmaus, z którego mieszkańcy zbiegli, na rozkaz Warusa rozwścieczone- kim sposobem zwiódł %7łydów na Krecie i wziąwszy szczodre podarki, popły-go zamordowaniem Ariusza i jego żołnierzy.nął na Melos52.Tutaj zebrał ich jeszcze więcej, jako że wszystko wydało się2.Stąd ruszył ku Jerozolimie i już na sam jego widok, kroczącego na wielce prawdopodobne i nawet przekonał swoich gospodarzy, aby popłynęliczele swojego wojska, opustoszały obozy żydowskie.Uchodzący z nich żoł- wraz z nim do Rzymu.Po zawinięciu do Dicearchii53 otrzymał od tamtej-nierze rozpierzchli się po kraju.Mieszkańcy miasta natomiast otworzyli bra- szych %7łydów mnóstwo darów, a przyjaciele jego rzekomego ojca eskortowa-my przed Warusem i starali się oczyścić z zarzutu podniesienia buntu.Z roz- li go jak króla.Jego podobieństwo fizyczne było tak przekonujące, że nawetruchami mówili nie mieli nic wspólnego, ale ze względu na święto ci, którzy Aleksandra widzieli i dobrze znali, przysięgali się, że to był właś-musieli przyjąć wielką rzeszę i, można by rzec, raczej byli oblężeni razem nie on.W Rzymie wylegli wszyscy %7łydzi, aby go ujrzeć, i niezliczone tłumyz Rzymianami niż walczącymi wespół z powstańcami.Poprzednio już wyru- cisnęły się na ulicach, którymi go niesiono.Melezyjczycy byli tak dalece za-szyli na jego spotkanie kuzyn Archelaosa, Józef38, i dalej Rufus z Grausem, ślepieni, że nieśli go w lektyce i własnym kosztem postarali się o orszak kró-wiodący wraz z wojskiem królewskim także Sebasteńczyków, i wreszcie żoł- lewski dla niego54.nierze legionu rzymskiego w swoim zwykłym rynsztunku wojennym.Sabi- 2.Cezar, który [doskonale]55 pamiętał rysy twarzy Aleksandra, jako żenus bowiem nie miał odwagi pokazać się Warusowi na oczy i już wcześniej stawał on przed jego obliczem56 oskarżony przez Heroda, domyślał się, zanimopuścił był miasto, udając się w kierunku morza39.Warus natomiast część jeszcze zobaczył owego człowieka, iż chodzi tu o oszustwo oparte na zewnę-wojska rozesłał po kraju dla wyłapania przywódców buntu i spośród znacz- trznym podobieństwie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]