[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Patsy i Meredith od razu przypadÅ‚y sobie do gustu i pokilku niezwykle konstruktywnych spotkaniach zdecydo-waÅ‚y siÄ™ poprowadzić razem interesy, otwierajÄ…c londyÅ„-skie biuro Havens Incorporated.Patsy okazaÅ‚a siÄ™ niezwykle cennym nabytkiem.ByÅ‚asolidna niczym skaÅ‚a, pracowita, zasÅ‚ugujÄ…ca na zaufanie,oddana i lojalna.Choć brakowaÅ‚o jej wyobrazni i wizjo-nerskich uzdolnieÅ„ Agnes D Auberville, brak ten rekom-pensowaÅ‚y z nawiÄ…zkÄ… jej zdrowy rozsÄ…dek i umiejÄ™tnośćradzenia sobie z mediami.%7Å‚aden inny hotel w Anglii niemiaÅ‚ tak dobrej prasy, jak Haddon Fields w Cotswolds.PrawdÄ™ mówiÄ…c, od czasu gdy otworzyÅ‚ podwoje, na jegotemat nie ukazaÅ‚ siÄ™ ani jeden negatywny artykuÅ‚.61Kiedy Meredith zaczęła przejawiać zainteresowanieotwarciem podobnego hotelu we Francji, Patsy zabraÅ‚a jÄ…do Paryża na spotkanie z Agnes D Auberville.Dwie mÅ‚o-de kobiety poznaÅ‚y siÄ™ podczas studiów na Sorbonie i odtego czasu pozostawaÅ‚y bliskimi przyjaciółkami.Agnes, podobnie jak dwa lata wczeÅ›niej Patsy, wÅ‚aÅ›nierozglÄ…daÅ‚a siÄ™ za jakimÅ› przedsiÄ™wziÄ™ciem, w którym mo-gÅ‚aby ulokować odziedziczone pieniÄ…dze i które zapewni-Å‚oby jej przy tym peÅ‚noetatowe zajÄ™cie.Z entuzjazmemodniosÅ‚a siÄ™ wiÄ™c do pomysÅ‚u otwarcia paryskiej filiiHavens Incorporated i z zaangażowaniem przystÄ…piÅ‚a dowyszukiwania w dolinie Loary posiadÅ‚oÅ›ci, nadajÄ…cej siÄ™do adaptacji na gospodÄ™.W koÅ„cu znalazÅ‚y Chateâu de Cormeron, stojÄ…cy nabrzegu piÄ™knej rzeki Indre, w samym Å›rodku doliny Lo-ary.Po nabyciu zameczku spÄ™dziÅ‚y niemal rok na przera-bianiu go tak, by nadawaÅ‚ siÄ™ na hotel.Wiele pokoi wy-magaÅ‚o poÅ‚ożenia nowych podłóg lub odnowienia sufi-tów, trzeba też byÅ‚o zainstalować centralne ogrzewanie iklimatyzacjÄ™, wymienić niemal caÅ‚Ä… instalacjÄ™ wodno-kanalizacyjnÄ… i elektrycznÄ….Kiedy miaÅ‚y to już wreszcieza sobÄ…, zaczęło siÄ™ wyszukiwanie odpowiednich mebli,wspaniaÅ‚ych starych obić Å›ciennych, luksusowych trady-cyjnych tkanin i niepowtarzalnych rekwizytów wyszpera-nych w miejscowych sklepach ze starociami.Przeróbka i urzÄ…dzenie posiadÅ‚oÅ›ci pochÅ‚onęły mnó-stwo energii, wysiÅ‚ku, talentu i pieniÄ™dzy, lecz efekt wartbyÅ‚ zachodu, wiedziaÅ‚y o tym obie.Jakby w nagrodÄ™ ich maÅ‚y hotelik okazaÅ‚ siÄ™ niezwykleudanym przedsiÄ™wziÄ™ciem.PoÅ‚ożony w pobliżu wielkichzamków doliny Loary, takich jak Chinon, Chenonceaux,Azay-le-Rideau, Loches czy Montpoupon, otwartych dlapublicznoÅ›ci i chÄ™tnie odwiedzanych przez zagranicznychturystów, przyciÄ…gaÅ‚ klientów oczekujÄ…cych luksusu,62wygody i doskonaÅ‚ej obsÅ‚ugi.Nie bez znaczenia byÅ‚o tak-że sielankowe wrÄ™cz otoczenie zajazdu i jego poÅ‚ożenie wpobliżu tak wielu sÅ‚ynnych zamków.Fakt, że w hoteluznajdowaÅ‚a siÄ™ jedna z najlepszych restauracji w tym re-gionie też raczej nie przynosiÅ‚ szkody interesom.Agnes D Auberville, podobnie jak wczeÅ›niej Patsy,wkrótce staÅ‚a siÄ™ bliskÄ… przyjaciółkÄ… Meredith i odpowie-dzialnÄ… partnerkÄ… w interesach.Wszystkie trzy doskonalezgadzaÅ‚y siÄ™ ze sobÄ….Patsy, podobnie jak Meredith, byÅ‚a rozwódkÄ… z dwoj-giem dzieci, choć w jej przypadku byli to dziesiÄ™cioletniblizniacy, uczÄ…cy siÄ™ w szkole z internatem.Agnes, którapodobnie jak Patsy miaÅ‚a trzydzieÅ›ci osiem lat, byÅ‚a żonÄ…znanego aktora scenicznego, Alaina D Auberville a.Mielijedno dziecko, szeÅ›cioletniÄ… córeczkÄ™ Chloe.MiaÅ‚am szczęście, że na nie trafiÅ‚am, pomyÅ›laÅ‚a Mere-dith, koÅ„czÄ…c swój spacer po Green Park i wychodzÄ…c naPiccadilly.Doskonale siÄ™ uzupeÅ‚niamy i to im w dużejmierze należy zawdziÄ™czać, że Havens Incorporated za-istniaÅ‚o w Europie i że odniosÅ‚o tu sukces.Minęła hotel Ritz i zatrzymaÅ‚a siÄ™ przy krawężniku,czekajÄ…c na zmianÄ™ Å›wiateÅ‚.Potem przeszÅ‚a przez jezdniÄ™i ruszyÅ‚a z powrotem na Brook Street, do Claridge a.Meredith zawsze lubiÅ‚a spacerować po Londynie i te-raz też naprawdÄ™ cieszyÅ‚a jÄ… ta przechadzka, a wysiÅ‚ekfizyczny i rzeÅ›kie powietrze pobudzaÅ‚y jÄ… i dodawaÅ‚yenergii.ZeszÅ‚a w dół Hay Hill i nagle znalazÅ‚a siÄ™ na Ber-keley Square.Lecz kiedy przekraczaÅ‚a plac, nie mogÅ‚apowstrzymać siÄ™ od myÅ›li, że maÅ‚y skwer poÅ›rodku wy-glÄ…da dziÅ› nieco przygnÄ™biajÄ…co z nagimi drzewami i Å‚a-chami brudnego Å›niegu pokrywajÄ…cymi gdzieniegdziewyschniÄ™tÄ…, zbrÄ…zowiaÅ‚Ä… trawÄ™.63Z drugiej strony jakże przyjemnie byÅ‚o przyglÄ…dać sięślicznym starym budynkom Mayfair, dzielnicy, którÄ…znaÅ‚a najlepiej.PrzyjeżdżaÅ‚a tu od dwudziestu jeden lat,od czasu swego małżeÅ„stwa z Davidem Laytonem.Pobra-li siÄ™ w 1974
[ Pobierz całość w formacie PDF ]