[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.I oto któregoś marcowego wieczoru w roku 1970 zasiadłem przy mojej starej biurowejmaszynie marki Underwood z ułamanym  m i podniesionym dużym  O i napisałem słowa,od których zaczęła się ta historia:Człowiek w czerni uciekał przez pustynię, a rewolwerowiec podążał w ślad za nim.W latach, które nastąpiły po tym, gdy wystukałem to zdanie, słuchając na stereoJohnny'ego Wintera i kapania topniejącego i spływającego po zboczu śniegu, moje skroniepokryły się siwizną, począłem dzieci, pochowałem moją matkę, zacząłem i skończyłem braćnarkotyki i dowiedziałem się kilku rzeczy o samym sobie - kilku smutnych, kilku niemiłych,ale w większości po prostu śmiesznych.Jak określiłby to zapewne sam rewolwerowiec, światposzedł naprzód.Ja jednak w całym tym okresie nigdy nie opuściłem do końca jego świata.Po drodzeprzepadł gdzieś gruby zielony papier, lecz mam jakieś czterdzieści stron oryginalnegorękopisu, zawierającego części zatytułowane  Rewolwerowiec i  Przydrożny zajazd.Zielone arkusze zastąpiły godziwiej wyglądające kartki, ale wspominam je z afektem, którytrudno wyrazić słowami.Powróciłem do świata rewolwerowca, gdy zle mi szło z MiasteczkiemSalem (wówczas powstała  Wyrocznia i góry ) i opisałem smutny koniec Jake'a niedługo potym, jak inny chłopiec, Danny Torrance, uciekł z innego złego miejsca w Lśnieniu, w gruncierzeczy jedynym okresem, w którym przynajmniej co jakiś czas nie wracałem myślami dosuchego, lecz mimo to cudownego (mnie w każdym razie wydawał się on zawsze cudowny)świata rewolwerowca, były dni, gdy znalazłem się w innym świecie, sprawiającym wrażeniepod każdym względem tak samo realnego - w postapokaliptycznym świecie Bastionu.Ostatniprezentowany tutaj fragment,  Rewolwerowiec i człowiek w czerni , napisany został przedniespełna osiemnastu miesiącami w zachodnim Maine.Uważam, że czytelnikom, którzy dotarli ze mną tak daleko, winien jestem być możepewien rodzaj streszczenia ( rekapitulacji , jak określiliby to ci wielcy dawni romantycznipoeci) tego, co jeszcze nastąpi, niemal pewne jest bowiem, że umrę przed ukończeniem całejpowieści.eposu bądz jakkolwiek to nazwiecie.Niestety naprawdę nie potrafię tego zrobić.Ludzie, którzy mnie znają, wiedzą, iż nie jestem gejzerem intelektu, a ci, którzy czytaliz krytyczną aprobatą moje książki (jest kilka takich osób; udało mi się je przekupić), zgodzą sięchyba, że najlepsze z nich wzięły się nie z głowy, lecz przede wszystkim z serca.lub z trzewi, czyli miejsca, gdzie rodzi się najsilniejsze emocjonalnie pisarstwo.Wspominając o tym wszystkim, chcę po prostu powiedzieć, że nigdy nie wiem dokońca, dokąd zmierzam, i że w tej historii dzieje się tak bardziej niż zwykle, z wizji, jakąRoland ma pod koniec książki, wiem, że jego świat rzeczywiście idzie naprzód, wszechświatRolanda istnieje bowiem wewnątrz pojedynczej molekuły trawy więdnącej na jakimśkosmicznym polu (zaczerpnąłem chyba ten pomysł z Pierścienia wokół słońca Clifforda D.Siniaka; proszę, nie wytaczaj mi procesu, Cliff!), i wiem, że powołanie określa wezwanietrzech osób z naszego własnego świata (w podobny sposób, w jaki Jake został wezwany przezczłowieka w czerni), trzech osób, które dołączą do Rolanda w jego wędrówce ku MrocznejWieży - wiem o tym, ponieważ napisałem już kilka segmentów drugiej części cyklu(zatytułowanej  Powołanie Trójki ).Jak natomiast przedstawia się mroczna przeszłość rewolwerowca? Boże, tak mało o niejwiem, i cóż to za rewolucja obaliła jego  świetlany świat ? Nie wiem.Jak wyglądałaostateczna konfrontacja Rolanda z Martenem, który uwodzi jego matkę i zabija ojca? Niewiem.Jak zginęli ziomkowie Rolanda, Cuthbert oraz Jamie, i co się działo w latach pomiędzyjego inicjacją i momentem, gdy po raz pierwszy widzimy go na pustyni? Tego też nie wiem.Noi pozostaje jeszcze ta dziewczyna, Susan.Kim jest? Nie wiem.Choć właściwie, gdzieś w głębi duszy wiem.Gdzieś w głębi duszy wiem to wszystkoi nie jest mi potrzebne streszczenie, rekapitulacja ani konspekt (konspekty są ostatnimratunkiem złych pisarzy, którzy najchętniej pisaliby prace magisterskie) [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ciaglawalka.htw.pl