[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.A przy okazji, Joshuo, puszka jest dla ciebie.Na koszt firmy.Joshua wstał. Nie, dziękuję.Już parę lat temu przestały mi smakować napoje gazowane.A gdyby nawet nie, pomyślał, przestałyby mi smakować właśnie teraz, kiedy zobaczyłem,jak je wydalasz.Ruszył za Seleną do schodów. A przy okazji, dobrze, że się pan ogolił powiedziała. Poważnie, zarost wychodzi zmody w tych pionierskich czasach.A ludzie bardzo chcą być w zgodzie z trendami.Uśmiechnęła się. Właściwie to oczekiwaliśmy raczej jakiegoś dzikiego człowieka z gór. Chyba tak właśnie jeszcze niedawno wyglądałem.Tym uprzejmym unikiem ją zirytował.Prawdopodobnie spodziewała się po nim czegoświęcej.Dotarli do podestu, na którym znajdował się ciąg nieoznakowanych metalowych drzwi.Jedne z nich rozsunęły się, kiedy podeszli, i zasunęły bezgłośnie kilka sekund po ich przejściu.Stanął za Seleną na kolejnych, prowadzących w dół schodach. Muszę panu coś powiedzieć, Joshuo oświadczyła niby to żartobliwie. Chętniezrzuciłabym pana z tych schodów.Wie pan dlaczego? Bo wchodzi pan tutaj i nagle ma pan jużzerowy poziom dostępu, takie wielkie okrągłe zero, co znaczy, że formalnie można panu zdradzićwszystko, co się tutaj dzieje.Ja mam poziom piąty.Przewyższa mnie pan, a przecież pracuję dlatransEarth i firm zależnych od samego początku! Kim pan jest, że może pan tu wejść i poznaćwszystkie tajemnice? No cóż, bardzo mi przykro.Myślę, że jestem po prostu Joshuą.A właściwie co pani mana myśli, mówiąc od samego początku ? Ja byłem tym początkiem! Dlatego mnie tuściągnęliście, prawda? Tak.Oczywiście.Ale przypuszczam, że u każdego pierwszy krok jest właśniepoczątkiem. ROZDZIAA 6 Jim Russo dość szybko wykonał swój pierwszy krok w to, co podnieceniinternetowi chatterzy szybko zaczęli określać Długą Ziemią.Powodem była ambicja, a także to,że po trzydziestu ośmiu latach kopniaków od losu i zdrad tym razem uznał, że będzie pierwszy.Wkrótce po Dniu Przekroczenia stworzył swój plan i przemyślał sobie, co musi zrobić.Wyruszył prosto do właściwego zakątka Kalifornii; zabrał mapy, fotografie i temu podobnerzeczy, by dokładnie zlokalizować miejsce, gdzie wiele lat temu Marshall dokonał swegoodkrycia.Zdawał sobie sprawę, że w wykrocznych światach nie działa GPS, więc wszystko musimieć na papierze.Chociaż nie trzeba przecież mapy, żeby znalezć tartak Suttera, tutaj, na brzegupołudniowego dopływu American River, przynajmniej na Ziemi Podstawowej.Tartak znajdowałsię w stanowym parku historycznym; był Historycznym Zabytkiem Kalifornii.Zbudowali nawetpomnik, by pokazywał lokalizację oryginalnej konstrukcji; można było zobaczyć miejsce, gdzieJames Marshall pierwszy raz spostrzegł drobiny złota migoczące w kanale odpływowym koławodnego.Można było nawet stanąć dokładnie w tym punkcie Jim Russo zrobił to w tej chwili,a trybiki wirowały mu w głowie.Przekroczył do Zachodniej 1 i rekonstrukcja zniknęła.Okolica wyglądała równie dzikojak wtedy, kiedy Marshall, Sutter i ich kumple przybyli tu, żeby zbudować swój tartak.A możenawet bardziej, bo przecież, zanim zaczęło się przekraczanie, nie było tu Indian.Oczywiściedzisiaj zjawili się też inni ludzie, turyści z Ziemi Podstawowej, którzy rozglądali się pohistorycznej okolicy.Tu i tam umieszczono nawet tabliczki informacyjne.Sutter Zachodni 1 iSutter Wschodni 1 zostały dołączone do parku historycznego jako przylegające do tego, co mielina Ziemi Podstawowej.Jim uśmiechnął się z wytrzeszczonych oczu naiwnych turystów i do ichbraku wyobrazni.Gdy tylko zdołał kiedy po dziesięciu czy piętnastu minutach minęły mdłości przekroczył dalej.A potem znowu i znowu.Zatrzymał się na Zachodniej 5, którą uznał za dostatecznie odległą.Wokół nie zauważyłnikogo.Zaśmiał się głośno i krzyknął nikt nie odpowiedział.Odezwało się echo, gdzieśzaśpiewały ptaki.Był sam.Nie czekał, aż przejdą nudności.Przykucnął obok strumienia i wydobył z plecaka sito.Oddychał głęboko, by uspokoić żołądek.Właśnie tutaj 24 stycznia 1848 roku James Marshallzauważył w wodzie dziwne kamienie.Nie minął dzień, a wypłukiwał już ze strumienia drobinykruszcu i rozpoczęła się gorączka złota w Kalifornii
[ Pobierz całość w formacie PDF ]