[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- W to tez wierzysz?- Tak.- Jestes niezrównany - mruknal Fileclerk.- Posluchaj: zyjemy w prawdziwym swiecie, mamy prawdziwyproblem i musimy znalezc prawdziwe wyjscie.Musimy zorganizowac sie politycznie.Na Ziemi najednego czlowieka przypada piec androidów, a codziennie z kadzi wychodza nowe.Zbyt dlugo akceptowalismy nasz status! Jesli nacisniemy ich, by uznali nasze prawa, to wygramy, bo oni sie nas bojai wiedza, ze mozemy ich zniszczyc, jesli tylko zechcemy.Nie zalecam uzycia sily, lecz tylko aluzyjnegowspomnienia o takiej mozliwosci.Chcemy respektowac porzadek konstytucyjny, ale chcemy tezprzyjecia reprezentantów androidów do Kongresu, uznania nas za obywateli.- Oszczedz mi tego, znam postulaty P.W.A.- I nie dostrzegasz w nich logiki? Nawet w swietle tego, co stalo sie dzisiaj?- Ludzie toleruja wasza partie, bo bawia ich wasze ekstrawagancje, ale w razie potrzeby moga janatychmiast zdelegalizowac, a was poddac hipnozie lub zlikwidowac.Cala ekonomia opiera sie teraz nakoncepcji androida-rzeczy.Moze kiedys sie to zmieni, ale nie dzieki wam! Moze to wyniknac tylko zdobrej woli ludzi!- Naiwniak! Przyznajesz im zalety, jakich wcale nie posiadaja!- Stworzyli nas, czy moga zatem byc potworami? A jesli sa, to kim my wobec tego jestesmy?- To nie potwory, to po prostu ludzie, slepi egoisci.Musza zrozumiec, kim my jestesmy.Nie po razpierwszy czynia tak, kiedys byla rasa biala i czarna, i to czarni byli niewolnikami.Kupowano ich jakzwierzeta, pracowali dla swych wlascicieli - tak samo, jak i my.Dopiero po latach kilku bialychzrozumialo niesprawiedliwosc tej sytuacji i wystapilo przeciw temu.Po latach politycznych intryg i wojenniewolnicy zostali obywatelami.Bierzemy z tego przyklad w naszej dzialalnosci.- Porównanie jest niescisle.Biali nie mieli prawa pozbawiac swych braci wolnosci - sami to zrozumieli iuwolnili czarnych.Niewolnicy nie brali udzialu w intrygach politycznych, znosili pokornie swój los, ale ciniewolnicy byli ludzmi.Czy czlowiek ma prawo robic niewolnika z czlowieka? Natomiast nas nasipanowie stworzyli, winnismy im istnienie.Moga z nami robic to, co chca, nie mamy moralnego prawaprzeciwstawiac sie im.- Zrobili równiez swoje dzieci i w pewnym sensie uwazaja je za swoja wlasnosc az do osiagniecia przeznie pelnoletniosci - zauwazyl Fileclerk.- Ale wraz z dorosnieciem ich niewolnictwo konczy sie.A nasze?Czy jest az tak wielka róznica pomiedzy dziecmi zrobionymi w lózku a tymi z kadzi?- Przyznaje, ze obecny status androidów jest niesprawiedliwy.- Bardzo dobrze!-.ale nie zgadzam sie z wasza taktyka.Partia polityczna nie jest wyjsciem.Ludzie pamietaja historiedziewietnastego wieku i wiedzielibysmy, gdyby z tego powodu dreczyly ich wyrzuty sumienia.Gdzie sawspólczesni abolicjonisci? Nie ma ich wielu.Trzeba wierzyc w ludzi, uznac, ze cierpienia mogawypróbowac nasze dusze, nasza sile, ze jest to próba, wymyslona przez Kruga, która ma za zadaniezintegrowanie spoleczenstwa.Dam ci przyklad historyczny: cesarze rzymscy rzucali chrzescijan lwom,potem skonczyli z tym i sami przeszli na chrzescijanstwo - nie dlatego, ze chrzescijanie zalozyli partiepolityczna i dali do zrozumienia, ze moga sie zbuntowac i zmasakrowac pogan.Byl to triumf wiary nadtyrania.W ten sam sposób.- Zachowaj dla siebie te idiotyczna religie, ale wstap do P.W.A., a wtedy inne Alfy pójda za toba!Dopóki bedziemy podzieleni.- Nie da sie pogodzic metod naszych i waszych.My doradzamy cierpliwosc, prosimy o laske boska, wy natomiast agitujecie.Jak moglibysmy sie polaczyc?Watchman zauwazyl, ze Fileclerk juz go nie slucha.Zamknal sie w sobie, twarz mial mokra od lez;Watchman nigdy przedtem nie widzial placzacego androida, choc fizjologicznie bylo to mozliwe.- Nigdy nawzajem sie nie przekonamy - powiedzial.Obiecaj mi, ze nie wykorzystasz tej smierci dlacelów politycznych, obiecaj, ze nie bedziesz glosil, iz Krug kazal ja zlikwidowac.Krug jest najwiekszympotencjalnym sojusznikiem androidów, kilka jego slów moze nas uratowac.Oczerniajac go, wyrzadzasznam wielka, nieodwracalna szkode.Fileclerk zamknal oczy i osunal sie na kolana; lkajac objal cialo Cassandry Nucleus.Watchman spojrzalna niego i powiedzial lagodnie:- Chodz ze mna do kaplicy.Nie warto stac na sniegu, a nawet jesli nie wierzysz, moze ci to pomóc.Porozmawiasz z jednym z Transcendentalistów, moze sie pomodlisz.- Idz juz.- szepnal Fileclerk.- Idz.Watchman wzruszyl ramionami, przygnebiony, smutny, pusty i przemarzniety.Pozostawil dwie Alfy:zywego, i martwa na sniegu.Ruszyl na pólnoc, tam, gdzie przeniesiono kaplice.Rozdzial czternastyNa poczatku Krug stworzyl Gamme i powiedzial mu:  Bedziesz silny i bez protestów bedziesz robic to,co ci kaza.Praca bedzie sprawiac ci przyjemnosc. I Krug tak pokochal Gamme, ze stworzyl ichmnóstwo na podobienstwo pierwszego.Potem Krug stworzyl Bete i powiedzial:  Tez bedziesz silny, ale i madry, bedziesz doceniany.Twe dnibeda spokojne i szczesliwe. I Krug tak pokochal Bete, ze oszczedzil mu najwiekszych cierpien ciala iduszy, a zycie Bety bylo jak wiosenny dzien.Na koniec Krug stworzyl Alfe i powiedzial mu:  Twe zadanie nie bedzie latwe.Cialem górowacbedziesz nad Dziecmi z Macicy, a duchem bedziesz im równy.Beda w tobie znajdowac podpore. IKrug tak pokochal Alfe, ze dal mu wiele darów, by mógl bez strachu patrzec w oczy Dzieciom zMacicy.Rozdzial pietnasty - Dobry wieczór, dobry wieczór, dobry wieczór! - powiedzial Alfa w salonie rozdwojenia w NowymOrleanie, gdy Manuel i jego przyjaciele wyszli z przekaznika [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ciaglawalka.htw.pl