[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.O powyższej obserwacji po raz pierwszy dowiedziałem się w roku1986, podczas opracowywania  Katalogu obserwacji NOL w Polsce 1947-1985".Uzyskane wówczas dane obejmowały jednak tylko datę, miejscezdarzenia i klasyfikację - przebieg i szczegóły obserwacji pozostawałynadal nieznane.We wrześniu 1989 roku z archiwum Klubu KontaktówKosmicznych (na moją prośbę) otrzymałem kopię listu M.G.z grudnia1980 roku adresowanego do Lucjana Znicza, oraz  Kartę zgłoszeniaobserwacji NOL wypełnioną przez jednego ze świadków - W.G.- napoczątku 1981 roku.(Niestety, po otrzymaniu listu nie podjęto od razuczynności rejestracyjnych.) W pazdzierniku 1989 roku nawiązałem kontaktlistowny z M.G.w celu ustalenia szczegółów związanych z rejestracją,którą przeprowadziłem w dniu 18 listopada 1989 roku wspólnie zKrzysztofem Drozdem, bezpośrednio na miejscu zdarzenia.Rejestracja została przeprowadzona 9 lat po zdarzeniu, w związku zczym nie udało się uzyskać informacji na temat wielu szczegółówdotyczących obserwacji.Chociaż świadkowie dość chętnie opowiadali otym przeżyciu, to jednak wiele szczegółów zatarło się już w ich pamięci.Przede wszystkim gospodarz P.i jego syn pochłonięci pracą na roli, nieprzywiązywali większego znaczenia do tej obserwacji i po tak długimokresie ROZDZIAA IIBliskieczasu nie potrafili odpowiedzieć na wiele pytań.Najdokładniej zdarzeniepamiętał W.G., z przyczyn, o których wspomniałem powyżej.Wieleszczegółów, szczególnie dotyczących  rurki podał M.G., który - jak sięwydaje - po owym zdarzeniu zaczął traktować problem NOL z mniejszymniż dotychczas dystansem.W świetle ustaleń dokonanych w sprawie niniejszego zdarzenia wydajesię, że wszystkie trzy obserwacje dotyczyły tego samego zjawiska, któregonajważniejszą fazą było  przyziemienie kul.Nie ustalono dokładnie ichilości, tym niemniej stwierdzono, że nie był to pojedynczy obiekt, leczkilka oddzielnych.Nie ustalono także co stało się z obiektami po ichzgaśnięciu-znik- nięciu, w chwili gdy znajdowały się tuż nad ziemią.Zwiadkowie nie poszli od razu na miejsce zdarzenia, zaś następnego dnianie znaleziono tam żadnych śladów.Nie wyjaśniona pozostała też sprawaznalezionej  rurki , zwłaszcza jej pochodzenia i ewentualnego związku zobserwacją kul.Opisy świadków i relacja M.G.na temat wyników jej badańprzeprowadzonych (zgodnie ze słowami M.G.) przez specjalistówwojskowych, wobec braku chociażby jej zdjęć oraz raportu zprzeprowadzonych badań, nie pozwalają na zajęcie w jej sprawiejednoznacznego stanowiska i wyciągnięcia ostatecznych wniosków.Chociaż przeprowadzona w 1989 roku rejestracja pozwoliła na zebraniepewnej ilości informacji dotyczących tej obserwacji, okazały się oneniewystarczające do wyciągnięcia wniosków odnośnie natury zjawiska.Ztego też względu - podobnie jak w wielu innych przypadkach - rejestracjitego zdarzenia nie można uznać za zakończoną, zaś niniejsze opracowanienależy traktować jedynie jako próbę uporządkowania zebranych danych imateriał wyjściowy do dalszych prac nad tym przypadkiem.Biografia:1.Archiwum Grupy Badań NOL - Kraków 2.Archiwum Klubu Kontaktów Kosmicznych- Bydgoszcz 3.Bronisław Rzepecki -  Rozmawiałem ze świadkami obserwacji NOL (4).FragmentNOLa czy.?" - UFO 2/1991, s.17-23 Przypadek nr 4 - Kraków - 1981 sierpieńW przeważającej większości przypadków Bliskich Spotkań II Stopniamamy do czynienia z oddziaływaniem obiektu w rodzaju: wypalenie śladupo lądowaniu obiektu na ziemi, trawie, ewentualnie jej wygniecenie,połamanie liści drzew i krzewów, nadpalenie liści, zakłócenia w pracysilników samochodowych, radia, TV, elektryczności, wreszcie paraliż -czasowy lub trwały - świadków, uczucie przez nich ciepłoty, mrowieniaetc.Bardzo rzadko zdarzają się przypadki, kiedy obiekt ląduje na podwórkuosiedla w centrum miasta, zostawiając dodatkowo po sobie wyciśnięty śladw betonie.Tego typu zdarzenie miało miejsce prawdopodobnie wKrakowie, pod koniec sierpnia 1981 roku.Celowo zaznaczyłem tutaj  prawdopodobnie , jako że przypadekponiższy rejestrowany był dopiero w 1988 roku, kiedy nie istniały jużżadne ślady fizyczne, a jedynym  dowodem w tej sprawie była relacjaświadka.Mimo wielu wątpliwości i niepełnej rejestracji, zdecydowałem sięwłączyć ten przypadek do niniejszego zbioru, właśnie ze względu na w/wrzadko występujące elementy (centrum miasta, ślad na betonie), oraz zewzględu na unikalny ślad zostawiony przez obiekt -  strzałkę.(Znamtylko jeden przypadek, w którym UFO po lądowaniu pozostawiło na ziemiślad w kształcie strzałek - miał on miejsce 31 czerwca 1975 r.w Loxton wRPA.)Zdarzenie miało miejsce w Krakowie, dokładniej w dzielnicy NowaHuta, na jednym z osiedli znajdujących się blisko centrum tego miasta-dzielnicy Krakowa.Zaznaczyć tu należy, iż nowohuckie osiedla znajdującesię blisko centrum wyglądają trochę inaczej, niż je sobie powszechniewyobrażamy.Nie są to bowiem wolnostojące bloki, między którymi jestdużo przestrzeni i ulic, ale są to 2-3 piętrowe  kamienice , połączone zesobą bocznymi ścianami, tworzące zamknięty obszar, wewnątrz któregoznajduje się  podwórko , zarośnięte drzewami, na którym znajduje sięczęsto wydzielony obszar  placu zabaw dla dzieci , lub pokryte betonowąwylewką  boisko - typowe powojenne budownictwo.Nie sposób było po prawie 7 latach ustalić dokładną datę zdarzenia,świadek pamiętała jedynie, iż miało to miejsce w 1981 roku, pod koniecsierpnia, względnie w pierwszych dniach września.Tego dnia, a właściwienocy, spała w pokoju wraz z bratem, który ok.godz.2.00 obudził się i wystraszony stwierdził, żeza oknem się pali.Otwierając oczy spostrzegła, że ciemny zwykle pokójoświetlony jest czerwonym światłem, którego zródło znajduje się zaoknem.Chcąc zobaczyć co jest przyczyną wstała z łóżka i podeszła dookna.Na betonowym boisku na podwórzu ujrzała czerwoną kulę [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ciaglawalka.htw.pl