[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.A jeÅ›li ona im ufaÅ‚a, to i mychyba możemy.- Chcesz sama im zawiezć rÄ™kopis?- Tak.Babcia zleciÅ‚a mi tÄ™ misjÄ™ tuż przed Å›mierciÄ….Jestem przekonana, żecaÅ‚a ta sprawa byÅ‚a dla niej szczególnie ważna.Teraz wiÄ™c staÅ‚a siÄ™ szczególnieważna i dla mnie.- Szczerze mówiÄ…c, Fundacja Helsinga nie cieszy siÄ™ zbyt dobrÄ… opiniÄ….Zawiele o niej nie wiadomo.MajÄ… masÄ™ pieniÄ™dzy, Å›wietnie wyposażone pracowniei laboratoria, a nikt nie wie, skÄ…d siÄ™ biorÄ… pieniÄ…dze na to wszystko - zauważyÅ‚adwokat.- Bzdury.- Oby.WolaÅ‚bym nie procesować siÄ™ z instytucjÄ…, o której brak jakichkolwiekdanych.PojawiÅ‚y siÄ™ nawet pogÅ‚oski, że to oÅ›rodek sponsorowany przez handla-rzy broniÄ… i kolumbijskie kartele narkotykowe, bo tamci w ten sposób piorÄ…brudne pieniÄ…dze.- Wszystko mi jedno.Mnie zależy tylko na renowacji i przetÅ‚umaczeniu tegotekstu.I nieważne, skÄ…d pochodzÄ… pieniÄ…dze fundacji - oÅ›wiadczyÅ‚a Afdera,chcÄ…c zakoÅ„czyć rozmowÄ™.Nie miaÅ‚a ochoty wtajemniczać Sampsona w to, co Crescentia Brooks mówiÅ‚ao niebezpieczeÅ„stwach zwiÄ…zanych z tÄ… misjÄ… i o ciemnych siÅ‚ach, które z pew-noÅ›ciÄ… zechcÄ… zdobyć rÄ™kopis.Zanim siÄ™ rozeszli, adwokat poinformowaÅ‚ jÄ… jesz-cze, że w ciÄ…gu kilku dni bÄ™dzie można otworzyć testament.- Wszystkim siÄ™ zajmÄ™, wÅ‚Ä…czajÄ…c w to uregulowanie kwestii zwiÄ…zanych zpodatkiem spadkowym tutaj, w Szwajcarii i w Stanach.To, co należaÅ‚o do twojejbabci, w tym jej firmy, należy teraz do ciebie i Assal.Crescentia życzyÅ‚a sobie,żebyÅ›cie we dwie przejęły interes.BÄ™dÄ™ ci pomagaÅ‚, dopóki zechcesz.Bo w każ-dej chwili możesz zrezygnować z moich usÅ‚ug.- Och! Przecież nie potrafiÅ‚abym siÄ™ bez ciebie obejść! - odparÅ‚a Afdera.- As-sal też nie - dorzuciÅ‚a, uÅ›miechajÄ…c siÄ™ kpiÄ…co.- A, jeszcze jedno - powiedziaÅ‚ adwokat, ignorujÄ…c jej ostatniÄ… uwagÄ™.- JeÅ›lipodejrzewasz, że komuÅ› mogÅ‚oby zależeć na zawartoÅ›ci tego pudeÅ‚ka, dobrze jeLRTzabezpiecz.Ktokolwiek interesuje siÄ™ tÄ… sprawÄ…, z pewnoÅ›ciÄ… już wie, że sejf wHicksville zostaÅ‚ opróżniony.***WatykanW Sekretariacie Stanu wrzaÅ‚o, a to z powodu zbliżajÄ…cej siÄ™ wizyty prezy-denta Francji.KardynaÅ‚ Lienart, zamkniÄ™ty w swoim gabinecie w PaÅ‚acu Apo-stolskim, zajÄ™ty byÅ‚ dopinaniem wszystkiego na ostatni guzik.- Siostro Ernestine, proszÄ™ do mnie wezwać ojca Mahoneya - poleciÅ‚, prze-glÄ…daj Ä…c j akieÅ› dokumenty.Francuska zakonnica pilnowaÅ‚a rozkÅ‚adu zajęć i prowadziÅ‚a korespondencjÄ™kardynaÅ‚a od kilku dekad.W Watykanie porównywano jÄ… czÄ™sto do sÅ‚ynnej Pas-caliny Lehnert wszechpotężnej sekretarki papieża Piusa XII, pracujÄ…cej z nimod czasu, gdy w 1917 roku zostaÅ‚ nuncjuszem apostolskim w Niemczech, z sie-dzibÄ… w Bawarii, aż do jego Å›mierci w 1958 roku.Przeciwnicy Lienarta wrÄ™cznazywali siostrÄ™ Ernestine papieżycÄ….Nie byÅ‚o szans, by bez jej zgody dostać siÄ™z czymkolwiek przed oblicze kardynaÅ‚a.WpÅ‚ywowy kardynaÅ‚ Ulrich Kronauer,osobisty asystent Jego ZwiÄ…tobliwoÅ›ci, a przy okazji jeden z najgrozniejszychwrogów Lienarta, poważnie brany pod uwagÄ™ na dwóch ostatnich konklawe, po-wiedziaÅ‚ nawet przy jakiejÅ› okazji, że Å‚atwiej byÅ‚oby ewentualnemu zabójcy sfor-sować zaporÄ™ Gwardii Szwajcarskiej i dostać siÄ™ do Ojca ZwiÄ™tego, niż wywieśćw pole siostrÄ™ Ernestine, by przedrzeć siÄ™ do naszego drogiego kardynaÅ‚a Lie-narta".Obecni przy tym dostojnicy zaÅ›miali siÄ™ z dowcipu, byli jednak trochÄ™niespokojni, czy ten żart nie dotrze aby do uszu sekretarza stanu.Kiedy indziej,przechadzajÄ…c siÄ™ po watykaÅ„skich ogrodach, kardynaÅ‚ Kronauer rzekÅ‚ do space-rujÄ…cych z nim osób: Wszystkich nas zalewajÄ… fale ciemnoÅ›ci, ale podczas gdymy, czÅ‚onkowie Kolegium Kardynałów ZwiÄ™tego KoÅ›cioÅ‚a Rzymskiego, obijamysiÄ™ o Å›ciany, próbujÄ…c walczyć o dobro Ojca ZwiÄ™tego, Lienart siedzi sobie spo-kojnie na Å›rodku pokoju".Zaraz po tych sÅ‚owach reszta dostojników rozpierzchÅ‚aLRTsiÄ™ w poÅ›piechu, jakby nie chcÄ…c, by potężny sekretarz stanu ujrzaÅ‚ ich w nieod-powiednim towarzystwie.W przeciwieÅ„stwie do siostry Ernestine ojciec Mahoney, mimo że nosiÅ‚ tytuÅ‚oficjalnego sekretarza, odpowiadaÅ‚ za prywatny kalendarz spotkaÅ„ kardynaÅ‚aoraz za jego sprawy - by tak rzec - równolegÅ‚e.Po drodze do zajmowanego przez Lienarta, obszernego i jasnego gabinetu,znajdujÄ…cego siÄ™ bezpoÅ›rednio pod komnatami papieża, Mahoney obserwowaÅ‚ożywiony ruch spowodowany wizytÄ… francuskiego prezydenta.- Eminencja mnie wzywaÅ‚?- Tak, bracie Mahoney.ProszÄ™, proszÄ™ do Å›rodka.Jeszcze tylko przejrzÄ™ menuprzewidziane na obiad, który Jego ZwiÄ…tobliwość spożyje ze swoim goÅ›ciem, ijuż przechodzimy do rzeczy.Przy biurku kardynaÅ‚a staÅ‚ szef kuchni PaÅ‚acu Apostolskiego ze swÄ… pomoc-nicÄ….- No, dobrze.Drogi Luigi, droga siostro Germano, spójrzmy, co my tu ma-my.- zwróciÅ‚ siÄ™ do nich Lienart, w zamyÅ›leniu wodzÄ…c wzrokiem po podanejmu liÅ›cie daÅ„.- Najpierw Suf à la Medici albo garganelli in brodo con riga-glie*6.Jako danie główne pascoline d'agneau à la royale*7, gotowany pstrÄ…g wdelikatnejaromatycznej marynacie lub szaszÅ‚yki miÄ™sne z zioÅ‚ami.Na deser puddingmleczngtrryżowy z miodem i kasztanami.Wreszcie, do kawy i herbaty, panetto-ne, ciastka watykaÅ„skie i marcepanowe koÅ›ci Å›wiÄ™tego"
[ Pobierz całość w formacie PDF ]