[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.To nie tłumaczy niczego głos Charlotte przebił się przezszlochy Jessamine jak ostrze.Odwróciła się do Enocha prawdziwą historię łatwo dostać.Zmiertelny miecz, proszę, Bracie Enochu.Cichy Brat zrobił krok do przody, wyrównując miecz z Jessamine.Tessa spoglądała na toprzerażona.Zamierzał torturować Jessamine w jej łóżku, przed wszystkimi? Dziewczyna zapłakała. Nie! Nie! Wez go ode mnie! Charlotte! jej głos wzrósł do jękliwego krzyku, który wydawałsię wzrastać, powodując ból głowy Tessy. Wez go do rąk, Jessamine powiedziała chłodno Charlotte.Jessamine potrząsnęła głową. Charlotte, nie zaczęła Tessa. nie krzywdzcie jej. Nie mieszaj się w coś, czego nie rozumiesz, Tesso powiedziała Charlotte. Wez go do ręki,Jessamine, albo będzie z tobą bardzo zle.Z łzami płynącymi po twarzy, Jessamine uniosła do góry ręce.Tessa napięła mięśnie.Poczułasię nagle chora i żałosna dlatego, że nie mogła nic zrobić.Jessamine została oszukana przez Nate'a,tak jak ona.Jessie nie zasłużyła na to& Wszystko będzie dobrze powiedział ktoś cichym głosem przy jej ramieniu.To była Sophie. Nie skrzywdzi jej.Zmiertelny Miecz powoduje, że Nefilim mówią prawdę.Brat Enoch uniósł miecz nad dłońmi Jessamine.Zrobił to bez jakiejkolwiek siły, z łagodnością,jakby nie zdawał sobie sprawy z tego, że w ogóle go trzyma.Opuścił ostrze i cofnął się.OczyJessamine wyrażały zdziwienie.Ostrze wydawało się stanowić doskonałą przeciwwagę na jejdłoniach, będąc nieruchomym. To nie jest urządzenie tortur, Jessamine powiedziała Charlotte, zakładając ręce o siebie.Musimy go użyć ponieważ nie powiesz nam inaczej prawdy uniosła zaproszenie. Jest twoje, czynie?Jessamine nie odpowiedziała.Spoglądała na Brata Enocha, a jej oczy były dzikie, czarne, a jejklatka piersiowa opadała i opuszczała się szybko. Nie mogę myśleć, kiedy ten potwór jest w pokoju. Jej głos zadrżał.Charlotte otworzyła usta i odwróciła się do Enocha i powiedziała do niego kilka słów.Kiwnąłgłową, wychodząc bezszelestnie z pokoju.Kiedy drzwi się za nim zamknęły, Charlotte powiedziała: Już.Czeka na korytarzu.Nie myśl, że nie dogoni cię, jeśli zaczniesz uciekać.Jessamine kiwnęła głową.Wydawała się słabnąć, złamana jak lalka do zabawy.Charlotte zatrzepotała zaproszeniem w ręce. To twoje, tak? I wysłał ci to Nathaniel Gray? Napisał to. T tak. słowo wydawało się być wyciągnięte z Jessamine wbrew jej woli. Jak długo spotykałaś się z nim w tajemnicy?Jessamine zamknęła usta, które zaczęły drżeć.Po chwili potok słów wypłynął z jej ust.Jej oczyrozglądały się wstrząśnięte, jakby nie mogła uwierzyć, że to ona mówi. Wysłał mi wiadomość parę dni po tym, jak Mortmain był w Instytucie.Przeprosił za swojezachowanie wobec mnie.Powiedział, że dziękuje Bogu, że nic mi się nie stało i że nie mógłzapomnieć mojej uprzejmości i piękna.Ja& Ja chciałam go zignorować.Ale przyszedł drugi list itrzeci& Zgodziłam się za spotkanie.Wyszłam z Instytutu w środku nocy i spotkaliśmy się w HydeParku.Pocałował mnie& Dość tego powiedziała Charlotte. Jak długo zabrało mu przekonywanie ciebie, doszpiegowania nas? Powiedział jedynie, że pracuje dla Mortmaina odkąd nie mógł zbić fortuny, by żyć wygodnie.Powiedziałam mu, że możemy żyć razem dzięki moim oszczędnościom, ale nie chciał tego.Chciałwłasnych pieniędzy.Powiedział, że nie mógłby żyć na utrzymaniu żony.Czy to nie szlachetne? Więc wtedy zaproponował ci szpiegowanie? Zaproponował, kiedy spotkaliśmy się po raz drugi głos Jessamine był chropowaty powiedział, że wie, że nigdy nie będzie innej kobiety dla niego.Obiecał, że ma dość pieniędzy, bywieść takie życie, o którym zawsze pragnął, nie martwiąc się pieniędzmi, i że chce dziecka pociągnęła nosem. Och, Jessamine Charlotte zabrzmiała prawie smutno.Jessamine poczerwieniała. To prawda! On mnie kocha! Dowiódł tego! Wzięliśmy ślub! Zrobiliśmy to należycie, wkościele z kapłanem& Prawdopodobnie w prowizorycznym Kościele z jakimś lokajem przebranym za kapłana powiedziała Charlotte. Jak dużo wiesz o ślubach Przyziemnych, Jessie? Czy wiesz, jak powinienwyglądać należyty ślub? Daję ci słowo, że Nathaniel Gray nie uważa ciebie za swoją żonę. Uważa, uważa, uważa! wrzasnęła Jessamine próbując odrzucić Miecz.Wyglądał, jakby byłprzybity do jej rąk.Jej próby poszły na marne. Jestem Jessamine Gray! Zdradziłaś Clave.Co jeszcze powiedziałaś Nathanielowi? Wszystko wysapała Jessamine. Gdzie szukaliście Mortmaina, z którym Podziemnymkontaktowałaś się, by go znalezć.Dlatego nie było go tam, gdzie go szukaliście.Ostrzegłam go przezpodróżą do York.Dlatego wysłał automaty do domu rodziny Willa.Mortmain chciał wasprzestraszyć, żebyście przestali go szukać.Uważa, że jesteście nieznośnie irytujący.Ale nie boi sięwas. Jej klatka piersiowa unosiła się i opadała szybko pokona was wszystkich.Wie o tym.Ja też.Charlotte pochyliła się do przodu, kładąc ręce na biodrach. Ale nie zdołał nas na tyle przerazić, żebyśmy przestali go szukać powiedziała. Automaty,które wysłał, próbowały porwać Tessę, ale nie udało im się& Nie zostali wysłani, by złapać Tessę.Och, wciąż chce ją zabrać, ale nie tak, jeszcze nie.Jegoplan jest blisko realizacji, i kiedy odbierze wam Instytut, wezmie Tessę. Jak blisko jest? Udało mu się otworzyć Pyxis? Charlotte warczała. Ja& Ja nie wiem.Wątpię. Więc mówiłaś wszystko Nate'owi, a on nie mówił ci nic.Co z Benedictem? Dlaczego zgodziłsię pracować z Mortmainem? Zawsze wiedziałam, że jest nieprzyjemnym człowiekiem, ale niewydawał się skory do zdradzenia Clave.Jessamine potrząsnęła głową.Pociła się, a jej włosy przykleiły się do jej skroni. Mortmain trzyma coś ponad nim, coś, co chce.Nie wiem co to.Ale on nie robi nic, by dostaćto. Przekazać mnie Mortmainowi powiedziała Tessa.Charlotte spojrzała na nią zdziwionakiedy mówiła, i chciała jej przerwać, ale Tessa mówiła dalej. Jak dotarł do informacji o czarnejmagii? Jak ją osiągnął? Z Białej Księgi wysapała Jessamine. Ja& Wzięłam ją z zamkniętej na klucz walizki zbiblioteki.Ukryłam ją w twoim pokoju. Gdzie? Pod luzną deską podłogową, obok kominka oczy Jessamine były ogromne. Charlotte&Proszę&Ale Charlotte była nieustępliwa. Gdzie jest Mortmain? Rozmawiał z Natem o jego planach z Pyxis lub automatach? Ja& Jessamine zaczerpnęła gwałtownego, drżącego wdechu.Jej twarz była ciemnoczerwona. Nie mogę. Nate nic jej nie powiedział powiedziała Tessa. Wiedział, że mogłaby być złapana i niepowiedział jej, wiedząc, że powiedziałaby wszystko przy torturach.Jessamine spojrzała na nią wściekła. On ciebie nienawidzi, wiesz o tym powiedziała. Mówił, że całe życie patrzyłaś na niego zgóry, ty i twoja ciotka, z głupią moralnością prowincjusza, osądzając go za wszystko, co zrobił.Zawsze mówiąc mu co ma zrobić, nigdy nie pomagając mu.Wiesz jak ciebie nazywa?On& Nie obchodzi mnie to skłamała Tessa, której głos zadrżał.Mimo wszystko, słysząc, że bratjej nienawidził bolało ją bardziej, niż myślała. Mówił, kim jestem? Dlaczego mam moc? Mówił, że twój ojciec jest demonem Wargi Jessamine drgnęły. A twoja matka NocnymAowcą
[ Pobierz całość w formacie PDF ]