[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wtedy mo\
na było rozpoznać i wodospad amerykański,oddzielony wyspą, na której tak\
e utworzyÅ‚ siÄ™ maÅ‚y wodospad centralny, szeroki nasto stóp.Ów amerykaÅ„ski wodospad, tak\
e przecudowny, jest prosty, nie poszarpany,a wysokość jego wynosi sto sześćdziesiąt cztery stopy.Ale by go zobaczyć w całejokazałości, trzeba znalez
ć się naprzeciwko, na brzegu kanadyjskim.Przez cały dzień błąkaliśmy się po brzegach Niagary, mimowolnie pociągani kutej wie\
y, gdzie ryk wód, bryzgi pian, gra promieni słonecznych, cały urokwodospadu utrzymuje widza w stanie ciągłego zachwytu.Potem powróciliśmy naGoat Island, aby przypatrzeć się wodospadowi ze wszystkich stron, cowcale nas nienudziło.Doktor chciał mnie zaprowadzić do  Groty Wiatrów , wy\
łobionej wwodospadzie środkowym, do której dociera się po schodach poło\
onych na brzeguwyspy; ale wejście do niej było wtenczas zabronione z powodu bardzo częstegoosuwania się jej kruchych, skalistych ścian.O piątej powróciliśmy do Cataract House i po szybkim zjedzeniu obiadu,podanego na sposób amerykański, wróciliśmy na Goat Island.Obeszliśmy ją całą, atak\
e trzy śliczne wysepki zwane  Trzy Siostry.Wieczorem znowu zaprowadziłmnie doktor na chwiejącą się skałę, do Wie\
y Terrapina.Słońce skryło się za pociemniałymi wzgórzami.Zanikały ostatnie błyski dnia.Księ\
yc wystąpił w całym blasku.Cień wie\
y wydłu\
ał się nad przepaścią.W górzerzeki, spokojne jej wody przemykały się pod zwiewnymi oparami.Brzeg kanadyjski,ju\
pogrÄ…\
ony w ciemnościach, kontrastował z bardziej oświetlonymi bryłami GoatIsland i Niagara Falls.Przed naszymi oczami przepaść, powiększona przez półmrok,wydawała się nie skończoną otchłanią, w której ryczał wspaniały wodospad.Jakiewra\
enie! Jaki artysta, piórem lub pędzlem kiedykolwiek będzie mógł to oddać!Przez kilka chwil jakieś ruchome światło ukazywało się na widnokręgu.Były tolatarnie pociągu przeje\
d\
ającego przez most na Niagarze, znajdujący się od nas wodległości dwóch mil.Do północy staliśmy milczący i nieruchomi na szczycie tejwie\
y, wbrew własnej woli nachyleni nad nurtem, który nas jakimś urokiem pociągał.W końcu, w chwili gdy promienie księ\
yca padły pod pewnym kątem na płynny pył,dojrzałem jakby mleczne pasmo, delikatną wstą\
kÄ™, dr\
ąca w cieniu.Była to tęczaksię\
ycowa, blady odbłysk nocnego ciała niebieskiego, którego łagodne światłokładło się w poprzek mgieł wodospadu.Rozdział XXXVIIINa drugi dzień, 13 kwietnia, program doktora określał zwiedzanie brzegukanadyjskiego.Była po prosta przechadzka.Wystarczyło iść po wy\
ynach, tworzących prawybrzeg Niagary aby uszedłszy dwie mile, znalez
ć się na wiszącym moście.Wyszliśmyo siódmej rano.Z krętej, nadbrze\
nej ście\
ki widać było spokojne wody rzeki, któraju\
nie odczuwała wstrząsów wodospadu.O pół do ósmej przybyliśmy do Suspension Bridge.210 Ten jedyny w swoimrodzaju most, na którym kończy się linia kolejowa Great Western i New York CentralRail-Road, jest tu jedynym łącznikiem między Kanadą a Stanami Zjednoczonymi.Ten most wiszący składa się z dwóch pomostów: po górnym pomoście je\
d\
ąpociągi, po dolnym, znajdującym się o dwadzieścia trzy stopy ni\
ej, je\
d\
Ä… pojazdy ichodzÄ… piesi.Wyobraz
nia odmawia swego udziału na widok tego śmiałego dzieła in\
ynieraJohna A.Roeblinga z Trendon211 (stan New Jersey), który odwa\
ył się wybudowaćten wiadukt w takich warunkach: most  wiszący , dwieście pięćdziesiąt stóp nadNiagarą, pozwalający na przejazd tych zwykłych pociągów, które wkrótce zmieniąsię w ekspresy!Długość mostu wynosi osiemset stóp, a szerokość dwadzieścia cztery.śelaznepodpory, wzniesione na brzegach, nie pozwalają mu kołysać się.Utrzymujące goliny, splecione z czterech tysięcy drutów, mają dziesięć cali średnicy i mogąutrzymać cię\
ar dwunastu tysięcy czterystu ton.Sam most wa\
y natomiast tylkoosiemset ton.Ukończony w roku 1855, kosztował pięć milionów dolarów.Właśnie gdy znajdowaliśmy się na środku Suspension Bridge ponad naszymigłowami przeje\
d\
ał pociąg i czuliśmy jak poziom pod naszymi nogami ugina się ojeden metr.Nieco ni\
ej tego mostu Blondin przeszedł przez Niagarę po linie rozciągniętejmiędzy dwoma brzegami, ale nie ponad wodospadem.Niemniej jednakprzedsięwzięcie było bardzo niebezpieczne [ Pobierz całość w formacie PDF ]