[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Bibl.Klas.FU.P.W.N.196, str.482).Q.110, 3.%7łe kłamstwo złośliwe jest niedozwolone, nie ma wątpliwości zarównogdy chodzi o to, by przez to kłamstwo wyrządzić szkodę komu innemu, czy tylko o to,by uzyskać korzyść dla siebie samego, choćby nawet bez cudzej krzywdy.Natomiastwielu ma wątpliwości, czy.nie można czasem posłużyć się kłamstwem usłużnym,czyli takim, które nikomu nie wyrządza krzywdy, a może kogoś ocalić od wielkiegonieszczęścia, np.od śmierci.Niemniej nawet takie kłamstwo nie jest dozwolone, bodobra intencja mię może uniewinnić czynności, która sama w sobie jest zła.Celbowiem, nawet najświętszy, nie uświęca złych środków.Wola powiedzenia fałszu wcelu wprowadzenia kogoś w błąd jest sama przez się grzeszna, gdyż sprzeciwia sięzasadniczemu zadaniu mowy ludzkiej, a mianowicie przekazywaniu prawdy innym.Często jednak jak zaznacza św.Tomasz w odpowiedzi na czwartą trudność zachodzą takie okoliczności, że ani skłamać nie wolno, ani jeszcze bardziej nie wolnopowiedzieć prawdy.Co w tym przypadku zrobić? Zwłaszcza wtedy, gdy także milczećnie można, gdyż milczenie samo przez się mogłoby zdradzić prawdę, którą sumienienakazuje ukryć (np.gdy ktoś chcąc kogoś zamordować, pyta kogoś o miejsce, gdzieukrywa się owa osoba, którą chce zabić).Można się wówczas wykręcić ododpowiedzi, odpowiadając pytaniem na pytanie, np. Skąd bym ja mógł to wiedzieć?"Pytanie bowiem nie zawiera w sobie ani prawdy, ani żadnego fałszu, gdyż niczego nietwierdzi, ani niczemu nie zaprzecza.Można też użyć wyważenia dwuznacznego, którewłaściwie nie daje żadnej odpowiedzi na postawione pytanie, choć pytającego o rzecz,której wyjawić nie wolno, może wprowadzić w błąd, ponieważ nie wziął on poduwagę, iż wyrażenie to może mieć inne znaczenie niż najczęściej przyjęte.Takimjednak wyrażeniem można się posłużyć tylko wtedy, gdy inaczej nie można ukryćprawdy, której ujawnić nie wolno, i gdy wyrażenie to w jednym z przyjętych znaczeńjest prawdziwe, bez nadawania w myśli słowom innego znaczenia niż mają w danym161języku, jak to ma miejsce w tzw.restrykcji czysto myślnej, np.gdy na pytanie: Czyświdział Y ? zapytany odpowiada: Widziałem.A widział go tylko na fotografii.Niktbowiem gdy słyszy taką odpowiedz nie może się domyślić, że odpowiadającemuchodziło o widzenie fotografii.Restrykcją więc czysto myślną posługiwać się niewolno, gdyż nadanie w myśli słowom innego znaczenia niż mają nie różni się odkłamstwa, jeśli te słowa mają na celu wprowadzenie kogoś w Nad, względniewypływają z woli powiedzenia komuś fałszu.W wypadku więc, gdy ktoś usiłujezmusić kogoś do powiedzenia prawdy, której ujawnić nie wolno, najlepiej odpoczątku.nagabywań odmawiać odpowiedzi.A gdyby, taka odmowa Z natury swejmogła utwierdzić pytającego w jego podejrzeniu, zdaniem wielu moralistów możnaodpowiedzieć ,,nie wiem ; rozumie się przez to, że jeśli się coś o tym wie, to tylkowiedzą, której nikomu udzielić nie wolno, gdyż wyrażenie nie wiem" w jednym zprzyjętych znaczeń wyraża także to, że chodzi o tajemnicę zawodową, której zdradzićnie wolno.Lepiej Jednak podczas takich nagabywań od początku odmawiać wszelkichrozmów na temat związany z tajemnicą zawodową.Kiedy jednak o prawdę pyta ktoś,kto ma prawo o nią pytać, np.sędzia, wówczas nie wolno używać ani zastrzeżeniamyślnego, ani słów dwuznacznych.Oczywiście chodzi o wypadek, gdy ów pytazgodnie ze słusznym prawem.Q.110, 4.Kłamstwo tylko wtedy jest grzechem śmiertelnym, gdy sprzeciwia sięmiłości Boga lub blizniego.Kłamstwo sprzeciwia się miłości Boga, gdy ktoś fałszujeświadomie i naumyślnie prawdę Bożą; albo, gdy ktoś mówi kłamstwo, by znieważyćBoga; kłamstwo sprzeciwia się miłości blizniego, gdy w ważnej sprawie przynosi muszkodę, lub co najmniej zmierza do wyrządzenia mu takiej szkody na ciele, duszy,majątku lub sławie.Kłamstwo usłużne i żartobliwe samo przez się nie sprzeciwia się miłości Bogaani blizniego.Dlatego zasadniczo jest grzechem powszednim.Może jednak stać sięgrzechem śmiertelnym ze względu na złe następstwa, które kłamca mógł i powinienbył przewidzieć, np.z powodu zgorszenia, jakie jego kłamstwo może wywołać.Stan doskonałości to stan zakonny oraz stanowisko Biskupa.Q.111, 1.Wyraz simulatio ma nieco węższe znaczenie niż nasze udawanie.Wniniejszym jednak artykule wyraz ten u św.Tomasza oznacza kłamstwo, wyrażonezewnętrznym zachowaniem się człowieka.Udawanie bowiem to nic innego jakukazywanie siebie innym, niż się jest w rzeczywistości.Tym samym jest grzechem,mało ważne bowiem czy ktoś kłamie słowami, czy też czynami.Akwinata przy tymodróżnia fikcję od symulacji, czyli zmyślenie od udawania.Zmyślenie może, ale niemusi być kłamstwem, jest bowiem wytworem umysłu, a niekiedy wyobrazni,przedstawiającym coś w sposób obrazowy, ale nie stwierdzającym że zmyślonezdarzenie miało miejsce w rzeczywistości.Takimi zmyśleniami posługują się nie tylkopoeci i powieściopisarze, ale także prorocy i w ogóle pisarze biblijni.Dlatego taktrudno nieraz, czytając Pismo św., zwłaszcza Starego Zakonu, stwierdzić, kiedy jestopis rzeczywistości historycznej, a kiedy obraz przyszłości lub jakiegoś stanu duszypodany w sposób obrazowy.Q.111, 2.Obłuda, czyli hipokryzja, z którą Chrystus szczególniej walczył, toudawanie uczciwości lub nawet świętości, aby uchodzić za lepszego, niż się jest w162rzeczywistości.Sprzeciwia się szczerości, która jest sprawnością w ukazywaniu siętakim.Jakim się jest, nie dając jednak innym zgorszenia.Niebezpieczeństwo obłudyłatwo zagraża szczególnie tym, którzy z natury swego powołania czy urzędu powinnibyć wzorem postępowania: zakonnikom, księżom, sędziom, nauczycielom, rodzicom iw ogóle wychowawcom.Gdy bowiem zaniedbają pracę nad sobą, łatwo popadają wprzewinienia i wady, których nie mogą ujawnić swym wychowankom, aby ich niezgorszyć.Potępiając więc wobec nich te wady, którym sami hołdują, udają przed nimi,że ich nie mają.Q.111, 3.W odpowiedzi na drugą trudność św.Tomasz "wspomina o cnocieprostolinijności.Wyrazem tym tłumaczymy łacińskie simplicitas, które wielutłumaczy przez prostotę".Ponieważ ten ostatni wyraz w języku polskim jest zbytwieloznaczny, wyraża bowiem także niezłożoność, brak wykształcenia itd., lepiejposługiwać się wyrazem prostolinijność" na oznaczenie cnoty, przeciwstawnejdwulicowości (duplicitas).Zw.Tomasz wspomniał już o niej w Q.109a.2 4m.Tu wy-jaśnia., że zadaniem tej cnoty jest zapobieganie możliwości uwodzenia ludzi pozoremcnoty, usprawniając człowieka, by nie dążył zewnętrznie do czego innego niż zmierzawewnętrznie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]