[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Gdy jednak ludzie zdecydują się (jak bywa) pochwycić ją rękoma, badając z ciekawością,analizując, roztrząsając, spowodują, że wiara straci swą przejrzystość i zmętnieje, a wszystko tylko po to, by dało się ją zobaczyć i zbadać dotykiem.Z tego też powodu zastępują wiarę tym lub owym, uczuciem, pojęciem, wrażeniem, przekonaniem, aktem rozumu, które mogąuchwycić i na nich się skupić.Skupiają się raczej na swych doświadczeniach (jak tonazywają), niż na Bogu, który jest poza nimi.Wykłady o doktrynie usprawiedliwienia przez wiarę, s.336.61.Dlaczego wierzymy ?Czy dlatego dziecko ufa swym rodzicom, gdyż ma dowody, że są tego godni, pragną jegodobra i są w stanie mu je zapewnić, czy też z powodu instynktownego uczucia? Wierzymy, ponieważ kochamy.Oto pełnia prawdy! Jakąż mądrość osiągniecie ponad to, co zostałozapisane? Dlaczego wy, ludzie, niszczycie swoją krótkotrwałą, wydumaną filozofią prostotę, prawdziwość, chwalebną wolność natchnionego od Boga nauczania? Czy powoduje wamibezbożna zazdrość wobec Pisma Świętego? Czy wasze pożałowania godne ludzkie pomysły?Oto nauka, zawarta w Piśmie: ci, którzy wierzą w Chrystusa, wierzą, bowiem uznali w Nim Dobrego Pasterza, poznają Go po głosie, ponieważ są Jego owcami; stąd nie pójdą za obcymi i za rabusiami, gdyż nie znają ich głosu: i więcej jeszcze, znają i podążają za Chrystusem, ze względu na Jego miłość do nich.„Ja przyszedłem po to, aby owce miały życie.najemnik ucieka dlatego, że jest najemnikiem i nie zależy mu na owcach" (por.J 10,10.13).Umysłoświecony przez Boga widzi Chrystusa niby wszelki Kres, w którym wypełnia swe pragnienia40miłości i pracy - Kres właściwy wszystkim swoim uczuciom.I w Nim pokłada zaufanie iwiarę, gdyż Jego miłuje.„Miłość strażnikiem wiary przed zabobonem", Kazania uniwersyteckie30 (Oxford University Sermoni), s.235-236.30 Tłumacz użył przyjętego już w Polsce tytułu: J.H.Newman, Kazania uniwersyteckie, Kraków 2000 - przyp.tłum.62.Jaka łaska wyróżniała Abrahama ?Lecz każde czasy i okoliczności, i sposób, w jaki ludzie używają sobie właściwych,otrzymanych darów, swoich zdolności i posiadanego charakteru, mają znaczny wpływ na to, jak one się przejawiają.Zdarza się i tak, że każdemu dobremu człowiekowi dana jestwłaściwa mu, wyróżniająca go łaska, różna od innych, mająca swą własną barwę, zapach i urodę, niby kwiat.Istnieje zatem na ziemi niezliczona liczba kwiatów, a wszystkie sąkwiatami właśnie i niczym innym; i wszystkie wyrastają z tej samej ziemi, i żywią się tym samym powietrzem i rosą, a żaden nie jest pozbawiony piękna; a niektóre są jeszczepiękniejsze od innych; a od tych, które są „tylko" piękne różni je jakaś głębia koloru, nuta słodyczy, różnica kształtu.Stąd też, powtórzę, ich słodycz ma w sobie niemal doskonałą słodkość, lecz tak różną od innych kwiatów, że nie wiemy jak je wszystkie ze sobą porównać, a nawet nie umiemy powiedzieć, który pachnie bardziej słodko: tak też jest z duszamiwypełnionymi i kształtowanymi przez tajemną Bożą łaskę.Na przykład Abraham, ojciecJakuba, był wzorem wiary.Tak opisano go w Piśmie Świętym, nie jest konieczne w tymmiejscu, by to udowadniać.Wystarczy, jeśli się powie, że na słowo Boga opuścił swój kraj; i na głos tego samego słowa wzniósł nóż, by uśmiercić własnego syna.Wydaje się, żeAbraham miał w sobie coś szlachetnego i wspaniałomyślnego.Poszedł za Bogiem wciemność tak bezzwłocznie, z taką pewnością, radością, tak pewnym krokiem, jakby stąpał w świetle dnia.Dlatego też święty Paweł nazwał Abrahama naszym ojcem, zarówno ojcemchrześcijan jak żydów.Gdyż i my jesteśmy szczególnie zobowiązani, by iść za głosem wiary, a nie ze światłem oczu; błogosławieni przez wiarę, usprawiedliwieni przez wiarę, jak pełen wiary Abraham.„Łask Boga nie zapominajcie", Kazania parafialne, s.1000.63.W jaki sposób możemy dojść stopniowo do prawdziwego zrozumienia prawd wiary ?Małe dzieci nie wiedzą, że są istotami odpowiedzialnymi; lecz dorastając nie tylko zaczynają to odczuwać, ale i zastanawiają się nad tą wielką prawdą i jej konsekwencjami.Niektórzy ludzie wspominając swe dzieciństwo jako czas, gdy zaczęli zadawać sobie pytania o to, kim są, skąd przybyli, ku czemu zmierzają, dlaczego żyją, czego się od nich wymaga.Tedociekania nurtowały ich także długo po tym, jak usłyszeli głos Boga i sami zaczęli mówić o Bogu; lecz w tamtej właśnie chwili wszystkie te myśli uderzyły ich najmocniej i zadumali się nad samymi sobą.To samo odnosi się do życia w świecie.Z czasem, gdy dojrzewamyumysłowo, pojmujemy stopniowo, jakie zajmujemy miejsce w ludzkiej społeczności.Zdobywamy pojęcia warstw i klas społecznych, narodów, państw.Zaczynamy dostrzegać,jakie jest nasze miejsce w społeczeństwie, w stosunku do innych ludzi.Tym dojrzałymężczyzna różni się od chłopca
[ Pobierz całość w formacie PDF ]