[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Inie było zgodne ich świadectwo.A najwyższy kapłan stanąwszy pośrodku, spytał Jezusa, mówiąc: nicnie odpowiadasz na to, co oni ci zarzucają? Ale on milczał i nic nie odpowiedział.Znowu zapytał gonajwyższy kapłan i rzekł mu: Tyś jest Chrystus, syn Boga błogosławionego? A Jezus mu rzekł: Jam jest,i ujrzycie Syna Człowieczego siedzącego po prawicy mocy Bożej i przychodzącego wśród obłokówniebieskich.Najwyższy zaś kapłan rozdarłszy szaty swoje, mówi: Na cóż jeszcze potrzebujemyświadków? Słyszeliście bluźnierstwo; co wam się zdaje? A oni wszyscy osądzili, że jest winien śmierci.I poczęli niektórzy plwać na niego, i zakrywać oblicze jego, i bić go pięściami, i mówić mu: Prorokuj!A słudzy policzkowali go.A gdy Piotr był na dole, na dziedzińcu, przyszła jedna ze służącychnajwyższego kapłana, i widząc, że Piotr się grzeje, spojrzawszy nań, mówi: I tyś był z JezusemNazareńskim.Lecz on się zaparł, mówiąc: Ani nie wiem, ani nie rozumiem, co mówisz.I wyszedł nazewnątrz do przedsionka, a kur zapiał.Gdy go zaś znowu ujrzała służąca, zaczęła mówić tym, którzywokoło stali, że ten z nich jest.Ale on po wtóre się zaparł.A po chwili ci, co tam stali, znów mówiliPiotrowi: Prawdziwie z nich jesteś; boś i Galilejczyk jest.A on począł zaklinać się i przysięgać: Że nieznam tego człowieka, o którym mówicie.A niebawem kur zapiał po raz drugi.I wspomniał Piotr nasłowo, które mu rzekł Jezus: Pierwej niż kur dwakroć zapieje, trzykroć się mnie zaprzesz.I począłpłakać.I zaraz, rano najwyżsi kapłani uczyniwszy radę ze starszymi i z doktorami i z całą Radą,związawszy Jezusa, zaprowadzili i oddali Piłatowi.I spytał go Piłat: Ty jesteś Królem żydowskim? Leczon odpowiadając, rzecze mu: Ty powiadasz.I oskarżali go najwyżsi kapłani o wiele rzeczy.A Piłat pytał114go znowu, mówiąc: Nic nie odpowiadasz? Patrz, o jak wielkie rzeczy cię winują.Jezus zaś nic więcejnie odpowiadał, tak że się Piłat dziwił.A na święto zwykł był wypuszczać im jednego więźnia, o któregoby prosili.Był zaś niejaki zwany Barabaszem, który z buntownikami był w więzieniu, bo w rozruchupopełnił zabójstwo.A gdy wstąpiła rzesza, poczęła prosić o to, co zawsze czynił.Piłat zaś odpowiedziałim, mówiąc: Chcecie, to puszczę wam Króla żydowskiego? Wiedział bowiem, że z zazdrości wydali gonajwyżsi kapłani.Lecz przedniejsi kapłani podmówili rzeszę, aby raczej wypuścił im Barabasza.Aodpowiadając, Piłat rzekł im znowu: Cóż tedy chcecie, bym uczynił Królowi żydowskiemu? A oniznowu zawołali: Ukrzyżuj go! Piłat zaś im mówił: Cóż więc złego uczynił? Ale oni tym bardziejkrzyczeli: Ukrzyżuj go! A Piłat, chcąc ludowi dogodzić, wypuścił im Barabasza, a Jezusa biczowanegowydał, aby był ukrzyżowany.Żołnierze zaś zaprowadzili go na dziedziniec pretorium i zwołali całąrotę.I przyoblókłszy go w purpurę, i uplótłszy cierniową koronę, włożyli na niego.I zaczęli gopozdrawiać: Witaj, Królu żydowski!I bili go trzciną po głowie i plwali nań, a upadając na kolana, kłaniali się mu.A skoro się z niegonaśmiali, zdjęli z niego purpurę i włożyli nań szaty jego, i wyprowadzili go, aby go ukrzyżować.Iprzymusili przechodzącego, niejakiego Szymona Cyrenejczyka, idącego z pola, ojca Aleksandra i Rufa,aby niósł krzyż jego.I przywiedli go na miejsce Golgota, co się wykłada: miejsce Trupiej Głowy.Idawali mu pić wino z mirrą i nie przyjął.A ukrzyżowawszy go, podzielili szaty jego, rzucając o nie los,co kto ma wziąć.A była trzecia godzina, i ukrzyżowali go.I był tytuł winy jego napisany: KRÓLŻYDOWSKI.A z nim ukrzyżowali dwóch łotrów, jednego po prawicy, a drugiego po lewicy jego.Iwypełniło się Pismo, które mówi: „I ze złoczyńcami został policzony”.A przechodzący bluźnili mu,kiwając głowami swoimi i mówiąc: Hej ty, co rozwalasz świątynię i w trzech dniach znowu jąbudujesz! Wybaw samego siebie, zstępując z krzyża [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ciaglawalka.htw.pl