[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Czempiński nie poszedł siedzieć.Zapłacił milion złotych kaucji i pod-pisał zakaz opuszczania kraju.3 stycznia stanowisko stracił kolejny człowiek Schetyny : Adam Ra-packi wiceminister odpowiedzialny za policję (promotorem jego karieryrównież był Gromosław Czempiński).W efekcie rozkręciła się karuzelazmian w policji, która dotarła aż do najniższych stanowisk kierowniczych.W ten sposób Tusk karał Schetynę za zdradę i nielojalność.Jednaknie wiedział, że każda akcja rodzi reakcję.W marcu 2012 roku SądOkręgowy w Katowicach uznał, że zatrzymanie Czempińskiego byłobezzasadne.Podzielił argument obrońcy generała, że były szef UOP byłgotów stawić się w każdej chwili na przesłuchanie.Był to prztyczekwymierzony w nos Tuska.W marcu 2012 roku, gdy Schetyna szefował komisji spraw zagranicz-nych, a Czempiński zmagał się z problemami sądowymi, generał Sławo-mir Petelicki zaangażowany był w wielkie przedsięwzięcie biznesowo--polityczne.Od jesieni 2011 r.zakładał bowiem prywatną wywiadownięgospodarczą.Miała zatrudniać ludzi z GROM-u oraz oficerów służbspecjalnych odchodzących ze służby.W ten sposób były szef koman-dosów zagospodarowałby swoich podwładnych, którzy po odejściu dorezerwy często mają problemy ze znalezieniem pracy (były przypadki, żekomandosi trafiali do grup przestępczych).Po drugie: wykorzystałby ichwiedzę, doświadczenie i umiejętności w gospodarce.Po trzecie wreszcie:wszystko to stałoby się świetnym biznesem, przynoszącym Petelickiemuduże zyski.O tym, jak poważny był to projekt, poinformował mnie je-den z najbliższych współpracowników generała, który wraz z nim roz-wijał biznes. Koncepcja tej wywiadowni powstała w Stanach Zjedno-czonych.Nieformalny patronat nad nią objął ośrodek Stratfor, a ojcemkoncepcji był sam George Friedman.Przypomnieć należy, że Stratforto potoczna nazwa ośrodka analitycznego wykonującego zadania dla200CIA amerykańskiego wywiadu.Jego siedziba mieści się w Austin w Te-xasie.Z kolei wspomniany przez mojego rozmówcę George Friedman tozałożyciel i szef ośrodka.Jak ustaliłem, Petelicki i Friedman poznali sięw 1990 roku, gdy polski generał budujący wówczas elitarną jednostkęGROM uczestniczył w specjalistycznych szkoleniach w USA.Znalazłsię wówczas w gronie byłych oficerów komunistycznego wywiadu, któ-rzy opowiedzieli się po stronie Amerykanów.Wróćmy jednak do ośrodka.W 2010 roku Stratfor zlecił Petelickie-mu monitorowanie rynku gazu łupkowego.O co chodziło? Gdy kil-ka lat temu w Polsce odkryto ogromne pokłady tego surowca, zaczęłasię walka o koncesje na jego wydobycie.Rywalizowały ze sobą spółkiamerykańskie i rosyjskie.Petelicki nie krył się ze swoim poglądem, żeprzyznanie koncesji spółkom amerykańskim i wpuszczenie ich na pol-ski rynek, leży w interesie bezpieczeństwa naszego kraju.Według niegowarte wiele miliardów dolarów inwestycje energetycznych potentatówz USA w wydobycie gazu łupkowego w Polsce będą skuteczniejszymgwarantem sojuszu polsko-amerykańskiego niż zapisy traktatu NATO.Według informacji, które udało mi się uzyskać, przez wiele miesięcyPetelicki dostarczał stronie amerykańskiej ważne informacje o tym, codzieje się w obszarze gazu łupkowego.Wywołało to ostrą rywalizację zespółkami rosyjskimi, walczącymi o dostęp do surowca.Według Petelic-kiego umożliwienie takiej sytuacji było działaniem na szkodę polskiegobezpieczeństwa, za co winą generał obarczał rząd Donalda Tuska.We-dług niego była to też swoista zdrada stanu , bo miejsce koncernówamerykańskich zajmowały koncerny rosyjskie.Taka sytuacja musiaładoprowadzić w długofalowej perspektywie do oddania spółkomrosyjskim (i stojącym za nim służbom specjalnym) całkowitej kontrolinad polskimi złożami surowca.Rozgrywka ta toczyła się w momencie, gdy w Stanach Zjednoczo-nych zbliżały się wybory prezydenckie, w których kandydat republi-kanów Mitt Romney próbował odebrać urząd socjaldemokraciei lewakowi Barackowi Obamie.Romney zapowiadał m.in.daleko201idące zmiany w polityce zagranicznej, w tym przyjęcie twardego kursuw relacjach z Rosją.Było więc jasne, że zakończy politykę ustępstw pro-wadzoną przez Obamę.A to z kolei oznaczało, że będzie twardo broniłamerykańskich interesów w Europie środkowo-Wschodniej.Obamazgodził się na rosyjską dominację w tej części świata w zamian za zgodęna swobodne działanie USA w krajach Azji i na Bliskim Wschodzie.Poewentualnym dojściu do władzy Romeney a, amerykańskie inwestycjew polski gaz łupkowy mogły mieć strategiczne znaczenie.Ich torpe-dowanie było niczym innym tylko świadomą grą w obronie interesówrosyjskich w Polsce.Ponieważ główną przeszkodą w realizacji inwestycji amerykańskichw ten sektor był prorosyjski rząd i prorosyjski prezydent, konieczne sta-ło się ich wyeliminowanie.Tu można było wykorzystać falę społeczne-go niezadowolenia wynikającego z kryzysu gospodarczego i spróbowaćdoprowadzić do zmiany politycznej.Takiego scenariusza nie dało sięprzeprowadzić bez udziału służb specjalnych, a to mieliby zagwaranto-wać generałowie Czempiński i Petelicki. Czempiński był wtajemniczony w cały ten plan powiedział miw czerwcu 2013, w rocznicę śmierci Petelickiego, emerytowany pod-pułkownik Wojskowych Służb Informacyjnych
[ Pobierz całość w formacie PDF ]