[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nawet potrzeba sporzÄ…dzenia listy tego, cojuż wiedziaÅ‚a, wskazywaÅ‚a na to, że jest osobÄ… zorganizowa­nÄ… - takÄ…, która widzi wszystko w kolorze czarnym albobiaÅ‚ym.Kim jest Bailey?KobietÄ…, która ma zwyczaj wstawać o tej samej porze.Czyjest przez to nudna i pedantyczna, czy może odpowiedzialnai obowiÄ…zkowa? Lubi mocnÄ…, czarnÄ… kawÄ™, jajecznicÄ™ i Å›redniowysmażone steki.To raczej przeciÄ™tne upodobania.CiaÅ‚o maszczupÅ‚e, niezbyt umięśnione, bez Å›ladów opalenizny.Z tegowniosek, że nie jest fanatyczkÄ… siÅ‚owni i solarium.Może mapracÄ™, która zatrzymuje jÄ… w domu?A to znaczy, pomyÅ›laÅ‚a z humorem, że nie jest drwalem aniratownikiem.Jest praworÄ™cznÄ…, piwnookÄ… blondynkÄ… i jest pew­na, że to naturalny kolor jej wÅ‚osów, albo też bliski tego, z jakimsiÄ™ urodziÅ‚a.Wie dużo o klejnotach.Może to być jej hobby lub praca,a może po prostu lubi nosić biżuteriÄ™.WeszÅ‚a w posiadanie dia­mentu wartego fortunÄ™, który albo ukradÅ‚a, albo kupiÅ‚a - couznaÅ‚a za maÅ‚o prawdopodobne - albo też zdobyÅ‚a przez pewne­go rodzaju niecodzienny przypadek. ZAGINIONA GWIAZDA * 143ByÅ‚a Å›wiadkiem brutalnej napaÅ›ci, prawdopodobnie morder­stwa, po czym uciekÅ‚a.Ponieważ na samÄ… myÅ›l o tym poczuÅ‚a narastajÄ…cy bólw skroniach, postanowiÅ‚a ominąć to wydarzenie.Nuci muzykÄ™ klasycznÄ… pod prysznicem i lubi oglÄ…dać stare,czarno-biaÅ‚e filmy w telewizji.A przy tym wszystkim nie mapojÄ™cia, jak siÄ™ to ma do jej przeszÅ‚oÅ›ci i pochodzenia.Lubi atrakcyjne stroje, dobre materiaÅ‚y i - jeÅ›li ma możli­wość wyboru - unika jaskrawych kolorów.Nagle przeraziÅ‚a siÄ™, że może być lekkomyÅ›lna i próżna.MiaÅ‚a, za to przynajmniej dwie przyjaciółki, które byÅ‚y czÄ™­Å›ciÄ… jej życia.Grace i MJ.MJ.i Grace.Zaczęła wypisywać ichimiona na kartce w nadziei, że za którymÅ› razem uda jej siÄ™wykrzesać jakÄ…Å› iskierkÄ™.Wiele dla niej znaczyÅ‚y, czuÅ‚a to.I baÅ‚a siÄ™ o nie, choć niepotrafiÅ‚a powiedzieć dlaczego.Może jej umysÅ‚ jest biaÅ‚Ä… plamÄ…,ale serce mówiÅ‚o jej, że byÅ‚y dla niej kimÅ› wyjÄ…tkowym - bliż­szym niż ktokolwiek inny na tym Å›wiecie.Tyle tylko, że baÅ‚a siÄ™ zaufać swojemu sercu.ByÅ‚a też jeszcze jedna rzecz, której Bailey nie chciaÅ‚a zakwa­lifikować jako czarnÄ… lub biaÅ‚Ä….Nie miaÅ‚a kochanka.Nie byÅ‚ow jej życiu nikogo, na kim by jej tak zależaÅ‚o - i komu by na niejtak zależaÅ‚o - żeby siÄ™ zdecydować na intymność.Może w prze­szÅ‚oÅ›ci byÅ‚a zbyt wybredna, zbyt nietolerancyjna, zbyt zajÄ™tasobÄ…, żeby w peÅ‚ni zaakceptować mężczyznÄ™.A może byÅ‚a zbyt pospolita, zbyt nudna, zbyt maÅ‚o po­ciÄ…gajÄ…ca, żeby jakiÅ› mężczyzna zapragnÄ…Å‚ wziąć jÄ… w ramiona?Jakkolwiek byÅ‚o - teraz miaÅ‚a już kochanka.Dlaczego sam akt miÅ‚osny nie wydaÅ‚ jej siÄ™ ani obcy, aniprzerażajÄ…cy, co przecież byÅ‚oby normalne u osoby bez doÅ›wiad- 144 * ZAGINIONA GWIAZDAczenia? Wprost przeciwnie: z Cade'em wszystko wydaÅ‚o jej siÄ™tak naturalne jak oddychanie.Naturalne, podniecajÄ…ce i doskonaÅ‚e.PowiedziaÅ‚ jej, że jÄ… kocha, ale jak mogÅ‚a w to wierzyć? Przecieżnie wiedziaÅ‚, jaka ona jest, nie znaÅ‚ jej przeszÅ‚oÅ›ci, nie miaÅ‚ pojÄ™cia,skÄ…d siÄ™ wywodzi.Kiedy odzyska pamięć, może siÄ™ okazać, żeCade nie bÄ™dzie w stanie jej zaakceptować.To, co jej wyznaÅ‚, nie ma na razie znaczenia.Cade musinajpierw poznać prawdziwÄ… Bailey.A jej uczucia? Z bladym uÅ›miechem odÅ‚ożyÅ‚a ołówek.CoÅ›przyciÄ…gaÅ‚o jÄ… do niego już od pierwszej chwili.ZaufaÅ‚a mu, gdytylko wziÄ…Å‚ jÄ… za rÄ™kÄ™.A zakochaÅ‚a siÄ™ w nim, kiedy zobaczyÅ‚a,jak w kuchni rozbija jajka do miski.Niestety, i w tym przypadku nie mogÅ‚a ufać wÅ‚asnemu sercu.Im bardziej byli bliscy prawdy, tym bardziej przybliżaÅ‚ siÄ™ mo­ment, w którym być może odwrócÄ… siÄ™ do siebie plecami, i każ­de pójdzie w swojÄ… stronÄ™.Bez wzglÄ™du na to, jak bardzo tego pragnęła, nie mogÅ‚a poprostu zostawić płóciennej torby w sejfie Cade'a i zapomniećo jej istnieniu.- ZapomniaÅ‚aÅ› o czymÅ›.Drgnęła, a potem szybko odwróciÅ‚a gÅ‚owÄ™ i spojrzaÅ‚a muw twarz.Jak dÅ‚ugo staÅ‚ za niÄ…, czytajÄ…c ponad jej ramieniemnotatki, podczas gdy ona o nim myÅ›laÅ‚a?- PrzyszÅ‚o mi do gÅ‚owy, że dobrze byÅ‚oby zapisać wszystko,co wiem.- Zawsze masz dobre pomysÅ‚y.- Cade podszedÅ‚ do lodówkii wyjÄ…Å‚ dla siebie piwo, a Bailey nalaÅ‚ mrożonej herbaty.SiedziaÅ‚a z niewyraznÄ… minÄ…, zaciskajÄ…c dÅ‚onie.Czy napra­wdÄ™ niespeÅ‚na godzinÄ™ temu kochali siÄ™ na skÄ…panej w sÅ‚oÅ„cu ZAGINIONA GWIAZDA * 145poÅ›cieli? I jak zachować tÄ™ intymność w czystej kuchni, nadszklankÄ… zimnego napoju i plikiem notatek?Cade wydawaÅ‚ siÄ™ nie mieć z tym najmniejszego problemu.UsiadÅ‚ naprzeciw Bailey, poÅ‚ożyÅ‚ nogi na wolnym krzeÅ›le i siÄ™g­nÄ…Å‚ po notatnik.- Lubisz siÄ™ zamartwiać.- NaprawdÄ™?- Tak.- PrzejrzaÅ‚ kilka stron, a potem zaczÄ…Å‚ spisywać nowÄ…listÄ™.- W tej chwili też siÄ™ martwisz.Nie wiesz, co powinnaÅ›powiedzieć facetowi, który zostaÅ‚ twoim kochankiem i który jestw tobie nieprzytomnie zakochany, i chce spÄ™dzić z tobÄ… resztężycia.- Cade.- Ja tylko stwierdzam fakt.- Jeżeli bÄ™dzie go stwierdzaÅ‚wystarczajÄ…co czÄ™sto, Bailey w koÅ„cu go zaakceptuje.- Na­sza miÅ‚ość byÅ‚a wspaniaÅ‚a i Å‚atwa, wiÄ™c i to ciÄ™ martwi.Cze­mu pozwoliÅ‚aÅ› facetowi, którego znasz od trzech dni, na to,na co nie pozwoliÅ‚aÅ› dotÄ…d żadnemu innemu mężczyznie? -W oczach Cade'a pojawiÅ‚y siÄ™ wyzywajÄ…ce bÅ‚yski.- Odpo­wiedz jest prosta i oczywista.JesteÅ› we mnie równie szaleÅ„czozakochana jak ja w tobie, tylko boisz siÄ™ przyjąć to do wiado­moÅ›ci.Bailey podniosÅ‚a szklankÄ™ do ust i upiÅ‚a Å‚yk zimnej herbaty,żeby ochÅ‚odzić sobie gardÅ‚o.- WiÄ™c jestem tchórzem?- Nie, Bailey, nie jesteÅ› tchórzem, ale nieustannie żyjeszw strachu, że nim jesteÅ›.JesteÅ› mistrzem zamartwiaczy.A także,jak mi siÄ™ wydaje, kobietÄ…, która ma maÅ‚o wiary we wÅ‚asne siÅ‚yi maÅ‚o tolerancji dla wÅ‚asnych sÅ‚aboÅ›ci.OsobÄ… niesÅ‚ychaniesamokrytycznÄ…. 146 * ZAGINIONA GWIAZDAZapisaÅ‚ te stwierdzenia, a Bailey skrzywiÅ‚a siÄ™ na widok tychsłów.- Wydaje mi siÄ™.że osoba w mojej sytuacji powinna przy­najmniej spróbować osÄ…dzić siebie samÄ….- Praktyczna, racjonalna - pisaÅ‚ dalej Cade.- Teraz, na ja­kiÅ› czas, zostaw ocenÄ™ mnie.JesteÅ› odpowiedzialna, zorganizo­wana, zdolna do współczucia.JesteÅ› także zwolenniczkÄ… pewnejrutyny.PowiedziaÅ‚bym, że piastujesz jakieÅ› stanowisko, któreprócz intelektu wymaga także tych cech.W pracy jesteÅ› zdyscy­plinowana i precyzyjna.Masz także wyrafinowany gust i jesteÅ›estetkÄ….- SkÄ…d ta pewność?- Bailey, to, że zapomniaÅ‚aÅ›, jaka jesteÅ›, wcale nie znaczy, żesiÄ™ zmieniÅ‚aÅ›.I to jest wÅ‚aÅ›nie najsÅ‚abszy punkt twojej argumen­tacji [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ciaglawalka.htw.pl