[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.pauzę!Kilku ludzi zdołało wreszcie oprzytomnieć i ciszę przerwały ponowne okrzyki.Dla Gosseyna ten czas zawieszenia był bardzo cenny, gdyż zdołał się zastanowić, jakwyjaśnić dworzanom, co się właściwie stało.i nie pozwolić się obwinić.Wiedział, co ma zrobić, ale na razie brakowało mu pomysłu, jak to wszystko ująć wsłowa, bo niewiele pamiętał z tego, co się stało.Stał więc i powoli próbował przypomniećsobie szczegóły.Jego drugi mózg wyczuł natychmiast przepływ cząstek, zanim jeszcze, milionowączęść sekundy pózniej, energia osiągnęła pełną moc.Oczywiście było to całkowicieniespodziewane, ale na szczęście, gdy tylko zorientował się, jak bardzo niebezpieczny możebyć młody imperator, uregulował upodobnienie do dwudziestu miejsc po przecinku.Wszystkie cząsteczki zostały odchylone w kierunku naenergetyzowanego pręta zaplecami chłopca.Wynikowy, momentalny przepływ energii rzeczywiście wywołał trzask iświst.Ale najbardziej nieoczekiwane, niewiarygodne było to, że w mózgu chłopcaznajdowało się coś tego samego rodzaju, co drugi mózg Gosseyna, jakiś dodatkowy kawałekszarej materii, niezwykła masa komórek, jakiej nie miewaj ą normalne istoty ludzkie.Niestety, nie był to wyłącznie mechanizm obronny.Działał na zasadzie bezpośredniej kontrolienergii, którą można było kierować na konkretny cel.Chłopiec powiedział, że zamierza  tro-chę przypiec" Gosseyna.Sugerowało to istnienie pewnego rodzaju moralnych skrupułów, aco za tym idzie, najwyrazniej jakiś wychowawca kiedyś próbował nauczyć go opanowania.Z tego wynikało, że dzieciak nie zabija automatycznie wszystkich, którzy mu sięnarażą.Jedynie sprawia im ból, a zatem przeraża.Na swój sposób jest zatem wszechmocny;ale niezupełnie szalony, jak się wydawało na początku.Wniosek: wciąż jeszcze można coś zrobić.Te myśli przebiegały przez głowę Gosseyna z szybkością błyskawicy.Analizadobiegła końca, gdy spostrzegł, że pozostali powoli dochodzą do siebie po wstrząsie.Cztery wyprostował się i zwrócił ku dworzanom.Gosseyn z ulgą odwrócił się także,akurat w chwili, kiedy tamten składał pokłon dworzanom.Dopiero teraz Gosseyn zauważył,że kilku z nich miało na sobie mundury. - Draydart Duart - przemówił Cztery.- Czy możesz objąć dowództwo?Nastąpiła chwila milczenia.Oczywiście, wszyscy oprócz Gosseyna wiedzieli, o kimmowa.Kiedy wreszcie ktoś się poruszył, był to jeden z ludzi w uniformach.Wystąpił z grupyi podszedł do Czwartego.Pozostali dworzanie pozostali tam, gdzie znajdowali się wmomencie wejścia Gosseyna.Mężczyzna, który wystąpił do przodu, miał na sobie czerwonawy mundur.Górna jegoczęść migotała lśniącymi metalowymi kształtami, które na Ziemi Gosseyn bez wahaniauznałby za ordery i baretki.Na tejże Ziemi dałby mężczyznie mniej więcej okołoczterdziestki.A skoro Cztery tak mu się kłaniał, pewnie miał dość wysokie stanowisko.Gosseyn spodziewał się, że Cztery i oficer zaczną rozmawiać.A jednak wojskowyzwrócił się nie do niego, lecz do Gosseyna.Jego głos brzmiał dziwnie błagalnie, gdy spytał:- Czy on żyje?Dzięki temu, że zwrócił się bezpośrednio do Gosseyna, czyniąc go odpowiedzialnymza całe zdarzenie, ten ostatni miał możliwość wykorzystać ten jeden, jedyny pomysł obrony,jaki przyszedł mu do głowy.- Wydaje mi się - oznajmił - że z tym konkretnym obszarem przestrzeni łączą wassilne związki.Zanim imperator zniknął, odniosłem wrażenie, że poprzez kontrolę energii jegospecjalny mózg spowodował włączenie się czegoś w kapsule, w której mnie znaleziono.Dlatego też - brnął dalej w kłamstwo, próbując rozwinąć wyjaśnienie - zaczynamrozumieć, jak mogliście się tu dostać z miejsca, gdzie byliście przedtem.Czy to możliwe, abyw chwili, gdy nastąpił Wielki Przeskok, Jego Wysokość był zajęty karaniem kogoś? Wydajemi się - dokończył - że powinniście wysłać gwardię honorową do laboratorium, w którymzostała kapsuła.Sądzę, że chłopak.to znaczy Jego Wysokość.znajduje się w środku.- A-a-ale.- zająknął się oficer - uznaliśmy, że trzymanie jej na pokładzie może byćniebezpieczne, więc.- Jego twarz zszarzała -.Więc wystrzeliliśmy ją w chwilę po tym, jakopuściłeś laboratorium.I to był drugi wstrząs [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ciaglawalka.htw.pl