[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Front Kontrrebelii Palpatine'a,czarny rynek i dziesiątki innych coruscańskich problemów wymagały rozwiązania, aCracken musiał przecież jeszcze zajmować się sprawami wywiadu, oprócz problemuadmirała Zsinja i Ysanny Isard, gdziekolwiek się teraz znajdowała.Vorru rozłożył ręce.Przez całą powrotną drogę grawitaksówką Wedge łamał sobie głowę nad zagadką,- Pytanie, z którym do was przyszedłem, brzmi następująco: czy obdarzycie mnie ico też takiego znalazła Mirax na pokładzie Pulsarowego Zlizgu , co mogłoby zagrozićmoich ludzi zaufaniem, na które sobie zapracowaliśmy?Sojuszowi.W przypadku każdej innej osoby Wedge podejrzewałby, że to tylko efek-Leia spojrzała na niego twardo.towna hiperbola, ale Mirax nigdy nie przejawiała skłonności do melodramatycznej- Imperium było naszym wspólnym wrogiem, stąd nasz sojusz.Działając przeciw-przesady.Wręcz przeciwnie, pomyślał, zwykła widzieć sprawy i oceniać zagrożenia zko temu wrogowi, rzeczywiście zapracował pan na nasze zaufanie, ale przypuszczam,rzadką trzezwością.że miał pan w tym swój własny interes.Wzdrygnął się.Już raz asherneńscy buntownicy z Thyferry zakazili transport bacty- To prawda, Leio, ale Vorru utrafił w sedno.- Mon Mothma oparła dłonie o stół.-wirusem, który powodował alergię u osób, które tą bactą leczono.Zostali wtedy po-Walka przeciw Imperium jest tym, co spaja Sojusz.Pewien podstawowy poziom zaufa-zbawieni lekarstwa na cały szereg chorób.Jeśli Mirax miała dowody, że transport bac-nia pomiędzy członkami Sojuszu jest niezbędny, by Republika przetrwała i rozkwitła.ty, który wykradli Zsinjowi, również był zakażony, skazałoby to na śmierć milionyTak długo, jak długo Fliry Vorru i jego ludzie będą przestrzegać standardów zachowa-zarażonych wirusem Krytos; na dodatek wycofanie bacty z systemu opieki zdrowotnejnia, jakie określimy dla naszych służb policyjnych i ochotniczej straży, powinniśmy imCoruscant mogło doprowadzić do zamieszek, w których zginęliby kolejni ludzie.okazywać zaufanie.Jeśli naruszą te zasady, poniosą stosowne konsekwencje.To niewątpliwie groziło rozpadem Sojuszu, pomyślał Wedge.Nieludzie twierdzi-- Przekona się pani, że będę waszym najbardziej lojalnym i najskuteczniejszymliby, że ludzie gromadzą zapasy bacty na wypadek, gdyby wirus zaczął przechodzić zsługą.gatunku na gatunek i zabijać przedstawicieli ich rasy.Również ludzi obwiniano by za- Ufam, że tak będzie, panie Vorru.choroby lub śmierć wywołane zakażeniem bacty, a wszelkie próby obciążenia winą- Wszyscy musimy podzielać tę ufność - mruknął Ackbar.asherneńskich buntowników uznano by za wybieg i część ludzkiego spisku, było bo-Ciemny błysk przemknął w oczach Vorru, gdy zwrócił się do Kalamarianina.wiem powszechnie wiadomo, że koncernami Zaltin i Xucphra kierują ludzie.- Wydawać by się mogło, że zawoalowane pogróżki są poniżej pańskiej godności,Niech to będzie cokolwiek innego, pomyślał Wedge, tylko nie bacta.admirale Ackbar.Polecił robotowi, który prowadził taksówkę, by wysadził go trzy przecznice i dwa- Bo są.- Ackbar rozchylił wargi w kalamariańskiej wersji złośliwego uśmiechu.-poziomy od hangaru, w którym Mirax zaparkowała Pulsarowy Zlizg.Choć chciał jakMiałem na myśli to, że musimy uwierzyć panu na słowo w kwestii lojalności, bo wszy-najszybciej dotrzeć na miejsce, napięcie w jej głosie skłoniło go do podjęcia dodatko-scy pańscy poprzedni przełożeni nie żyją, a największy z nich dzięki naszym wysiłkom.wych środków ostrożności.Wiele nauczył się od ojca Mirax, Boostera Terrika, na tematJeśli dopatruje się pan w tym pogróżek, nic na to nie poradzę.potrzeby zachowania ostrożności, zwłaszcza wtedy, gdy wydarzenia zdawały się pędzić- Ale jeśli wymknę się spod kontroli, zniszczy mnie pan?na łeb, na szyję, nie pozwalając choćby na chwilę zwłoki.Wedge żałował, że nie zabrał- Zapracował pan na nasze zaufanie.- Ackbar pochylił się do przodu i spojrzałbroni, miał jednak komunikator i poświęcił chwilę, by ustawić urządzenie na częstotli-twardo na Vorru
[ Pobierz całość w formacie PDF ]