[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.ByÅ‚a niezÅ‚omnie lojalna wobec tych, którzy okazalijej odrobinÄ™ serca (a znalazÅ‚o siÄ™ takich niewielu!), da­rzyÅ‚a wiÄ™c ogromnÄ… sympatiÄ… i pastora, i AnnÄ™.Pouczenia Ruby, która usiÅ‚owaÅ‚a wpoić  biednej sie­rotce" choć trochÄ™ życiowej mÄ…droÅ›ci, niekiedy gorszy­Å‚y, niekiedy zaÅ› bawiÅ‚y poczciwego proboszcza.JednakmiÄ™dzy jego córkÄ… i Ruby wytworzyÅ‚a siÄ™ wiÄ™z, któraprzetrwaÅ‚a wszystko.IstniaÅ‚a także wówczas, gdy AnnawyszÅ‚a za Paula i wyjechaÅ‚a z nim na Cejlon.Wtedy pi­sywaÅ‚a niezbyt czÄ™sto, ale regularnie do swej przyjaciół­ki.Dobrze wiedziaÅ‚a, że spoÅ›ród wszystkich jej znajo­mych tylko Ruby nie zgorszy siÄ™ kradzieżą szmaragdów.Poza tym jedynie Ruby mogÅ‚a doradzić, jak wymienićklejnoty na niezbÄ™dnÄ… w obecnej sytuacji gotówkÄ™.Gdy­by nie to, że przyjaciółka od wielu lat po Å›mierci mężaledwie wiÄ…zaÅ‚a koniec z koÅ„cem i gniezdziÅ‚a siÄ™ w malut­kim wynajÄ™tym pokoiku w podejrzanej dzielnicy Londy-53 nu, Anna od razu uciekÅ‚aby od Grahama prosto do niej.Jednak egzystencja w podobnym otoczeniu z pewnoÅ›ciÄ…nie wyszÅ‚aby na dobre Chelsea, a resztka pieniÄ™dzy pomężu wystarczaÅ‚a Ruby zaledwie na wÅ‚asne utrzymanie;na pewno nie wyżyÅ‚yby z niej we trójkÄ™.Anna ze zmÄ™czonÄ…, gÅ‚odnÄ… Chelsea i ze szmaragdami,zaszytymi bezpiecznie w podszewkÄ™ pÅ‚aszcza, po dwu­dniowej mÄ™czÄ…cej podróży dyliżansem, a nastÄ™pnie do­rożkÄ…, zjawiÅ‚a siÄ™ nieoczekiwanie na progu Ruby.Przyja­ciółka w pierwszej chwili osÅ‚upiaÅ‚a, potem przyjęła goÅ›ciz otwartymi ramionami.Chelsea byÅ‚a zbyt wyczerpana,by okazywać zwykÅ‚Ä… rezerwÄ™ wobec obcych, i pozwoli­Å‚a, by Ruby poÅ‚ożyÅ‚a jÄ… do łóżka, podczas gdy Anna po­krzepiaÅ‚a siÄ™ herbatÄ….Gdy dziecko usnęło, przyjaciółkasiadÅ‚a obok Anny i wysÅ‚uchaÅ‚a uważnie jej opowieÅ›cio ostatnich wydarzeniach.RozÅ›mieszyÅ‚ Ruby liÅ›cik, któ­ry Anna zostawiÅ‚a Grahamowi.OznajmiaÅ‚a w nim szwa­growi, że woli zginąć z gÅ‚odu wraz z dzieckiem, choćbyw rynsztoku, niż zostać jego kochankÄ….Kradzieżą klej­notów Ruby siÄ™ bynajmniej nie zgorszyÅ‚a, wrÄ™cz jej przy-klasnęła.OkazaÅ‚a siÄ™ też niebywale obrotna; nie minÄ…Å‚dzieÅ„, a przy pomocy jakiegoÅ› znajomka sprzedaÅ‚a bran­soletkÄ™.CaÅ‚ego unikalnego kompletu nie sposób byÅ‚osprzedać, nie budzÄ…c niepotrzebnej ciekawoÅ›ci.Za owÄ…bÅ‚yskotkÄ™ uzyskaÅ‚a ogromnÄ… sumÄ™; Anna nie przypusz­czaÅ‚a, że cacko jest aż tyle warte! Kiedy chciaÅ‚a wrÄ™czyćRuby część pieniÄ™dzy, ta odmówiÅ‚a z oburzeniem.Popro­siÅ‚a, by zamiast tego Anna i Chelsea zabraÅ‚y jÄ… ze sobÄ…na Cejlon.Co jÄ… w koÅ„cu trzymaÅ‚o w Anglii po Å›mierciJohna?! A poza tym kto bÄ™dzie siÄ™ opiekowaÅ‚ AnnÄ… i jejcóreczkÄ… w tym pogaÅ„skim kraju? Nie dadzÄ… sobie prze­cież rady, biedne niewiniÄ…tka!W trakcie podróży Anna setki razy dziÄ™kowaÅ‚a Å‚aska­wym losom za obecność Ruby.NieustÄ™pliwość przyja-54 ciółki i jej niewyparzony jÄ™zyk czyniÅ‚y cuda, gdy przyszÅ‚ostaczać boje z agentami przewozowymi i bezczelnymimarynarzami.Chelsea bardzo polubiÅ‚a nowÄ… opiekunkÄ™,Annie zaÅ› towarzystwo Ruby dodawaÅ‚o odwagi.Cóż toza ulga mieć obok siebie innÄ… dorosÅ‚Ä… osobÄ™, która pomo­Å¼e rozwiÄ…zać problemy, nieuchronne podczas podróżytrzech samotnych kobiet w tak odlegÅ‚e strony jak Cejlon!Jak czÄ™sto mawiaÅ‚ ojciec Anny: drogi PaÅ„skie sÄ… nie­zbadane.Kto by pomyÅ›laÅ‚, że ufarbowana na rudo daw­na córa Koryntu stanie siÄ™ pewnego dnia anioÅ‚em opie­kuÅ„czym wychowanej pod kloszem pastorówny?- Biedne maleÅ„stwo! - powiedziaÅ‚a cicho Ruby, pa­trzÄ…c za Chelsea, która ze skruszonÄ… minkÄ… pobiegÅ‚aumyć buziÄ™.Anna uÅ›miechnęła siÄ™ do przyjaciółki.Na­wet jeÅ›li jej szkarÅ‚atna jedwabna suknia byÅ‚a nieco krzy­kliwa, zwÅ‚aszcza w zestawieniu z nieprawdopodobnympomaraÅ„czowym odcieniem wÅ‚osów, jakież to miaÅ‚oznaczenie wobec nieocenionych skarbów jej dobroci?- Bardziej sÅ‚ucha ciebie niż mnie.- Bo jej tak nie rozpieszczam! JesteÅ› za miÄ™kka, An­no, nie tylko dla Chelsea, ale dla każdego! Wypisz-wy-maluj jak twój tata [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ciaglawalka.htw.pl