[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Już to zrobiÅ‚em  powiedziaÅ‚ Causey. I dla­tego koniecznie muszÄ™ siÄ™ zobaczyć z doktorem Shaya-zem.W jego zeznaniu sÄ… pewne punkty, które wyma­gajÄ… wyjaÅ›nienia. WedÅ‚ug niego nie  odpowiedziaÅ‚a recepcjo­nistka.MiaÅ‚a okoÅ‚o trzydziestki i na pewien chÅ‚odnysposób byÅ‚a atrakcyjna.Ale czuÅ‚ siÄ™ przy niej jak włó­czÄ™ga, który przyszedÅ‚ z ulicy prosić o jaÅ‚mużnÄ™. Czy mógÅ‚bym porozmawiać z nim przez tele­fon? Może wpÅ‚ynÄ…Å‚bym na zmianÄ™ jego decyzji.39  Doktor Shayaz powiedziaÅ‚, że nie ma ochoty zpanem rozmawiać.Obawiam siÄ™, że muszÄ™ pana wy­prosić.Do widzenia, panie Causey.Z portfela wyciÄ…gnÄ…Å‚ jednÄ… ze swoich wizytówek iwrÄ™czyÅ‚ jej.Wzięła jÄ… ostrożnie, jakby z obawÄ…, że mo­Å¼e siÄ™ czymÅ› zarazić. Jeżeli przez przypadek doktor zmieni zdanie, tomoże skontaktować siÄ™ ze mnÄ… pod tym telefonem.Czy mogÅ‚aby pani mu to dać? Owszem, ale mogÄ™ panu już teraz powiedzieć,że to niczego nie zmieni.Doktor Shayaz nigdy niezmienia decyzji. Brawo  wymamrotaÅ‚ Causey, odwracajÄ…c siÄ™ ikroczÄ…c przez wyÅ‚ożony pluszem teren recepcji.Przeddrzwiami wyjÅ›ciowymi musiaÅ‚ chwilÄ™ zaczekać, aż re­cepcjonistka naciÅ›nie guzik, który je otworzyÅ‚.Na koÅ„­cu krótkiej Å›cieżki, prowadzÄ…cej do wyjÅ›cia znajdowaÅ‚asiÄ™ brama z kutego żelaza, która także sterowana byÅ‚aelektronicznie.Kiedy zbliżyÅ‚ siÄ™ do niej, coÅ› zabrzÄ™cza­Å‚o.PchnÄ…Å‚ bramÄ™, odwróciÅ‚ siÄ™ i zÅ‚oÅ›liwie pomachaÅ‚ re­cepcjonistce, która przyglÄ…daÅ‚a mu siÄ™ zza szklanychdrzwi.Kiedy brama zamknęła siÄ™ za nim, usÅ‚yszaÅ‚'gÅ‚oÅ›ny trzask, sygnalizujÄ…cy ponowne zamkniÄ™cie.MinÄ…Å‚ podwójnÄ… bramÄ™ podjazdu, który prowadziÅ‚w dół do parkingu i garażu, znajdujÄ…cego siÄ™ oboktrzypiÄ™trowego domu przebudowanego w stylu grego­riaÅ„skim.Także i te bramy byÅ‚y zdalnie sterowane.Poljednej stronie wysokiego ogrodzenia umieszczona byÅ‚akamera telewizyjna.PrzystanÄ…Å‚ na chwilÄ™ przy bramie i badaÅ‚ wzrokierraco znajduje siÄ™ za niÄ….ZobaczyÅ‚ karetkÄ™ zaparkowanÄ…przed garażem.Mężczyzna ubrany w ciemnoniebieskimundur polerowaÅ‚ i tak już lÅ›niÄ…co biaÅ‚y pojazd.Causey ruszyÅ‚ dalej, przeszedÅ‚ na drugÄ… stronÄ™ ulicji jeszcze raz spojrzaÅ‚ na klinikÄ™.RozważaÅ‚ możliwośćnocnych odwiedzin, lecz to miejsce wydawaÅ‚o mu siÄ™40 nie do zdobycia  wysokie mury, kamery i niewÄ…tpli­wie wszelkie najnowsze, kosztowne urzÄ…dzenia alarmo­we.Kiedy zamożni pacjenci Shayaza przestÄ™powaliprogi jego kliniki, to z pewnoÅ›ciÄ… zapewnionÄ… mieliprywatność.JeÅ›li nawet nic poza tym.ZastanawiaÅ‚ siÄ™, co robić dalej.Można byÅ‚o waÅ‚Ä™­sać siÄ™ gdzieÅ› w pobliżu w nadziei, że zobaczy, jakShayaz opuszcza klinikÄ™.I co wtedy? Wyjść na wprostjego samochodu, kiedy bÄ™dzie wyjeżdżaÅ‚ i nalegać, abyz nim porozmawiaÅ‚? Może siÄ™ udać.OparÅ‚ siÄ™ o drzewo, przygotowany na dÅ‚ugie ocze­kiwanie.Szkoda, że nie miaÅ‚ już samochodu.SpojrzaÅ‚na zegarek  dochodziÅ‚a czwarta.Półtorej godziny pózniej byÅ‚ caÅ‚y obolaÅ‚y i czuÅ‚, żekoniecznie musi siÄ™ wysikać.MiaÅ‚ wÅ‚aÅ›nie zamiar po­rzucić swoje stanowisko, kiedy zobaczyÅ‚, że otworzyÅ‚asiÄ™ brama wjazdowa.CofnÄ…Å‚ siÄ™ za drzewo i obserwo­waÅ‚.'To nie byÅ‚ Shayaz, lecz mężczyzna w ciemnoniebie­skim mundurze, którego wczeÅ›niej widziaÅ‚ przy polero­waniu karetki.Causey podjÄ…Å‚ szybkÄ… decyzjÄ™  pój­dzie za nim.Mężczyzna nie mógÅ‚ wybierać siÄ™ zbyt da­leko, ponieważ szedÅ‚ piechotÄ….Causey poczekaÅ‚, aż ten wÄ…tÅ‚ej postury czterdziesto­latek (jak sÄ…dziÅ‚) oddaliÅ‚ siÄ™ na odlegÅ‚ość okoÅ‚o trzy­dziestu metrów, i zaczÄ…Å‚ iść za nim.Causey podążyÅ‚ jego Å›ladem aż do wylotu Broad-lands Road.WÅ‚aÅ›nie kiedy zastanawiaÅ‚ siÄ™, czy męż­czyzna idzie w kierunku stacji metra Highgate, zoba­czyÅ‚ jak ten przeszedÅ‚ na drugÄ… stronÄ™ i wszedÅ‚ do baruna rogu ulicy.Causey wyszeptaÅ‚ dziÄ™kczynnÄ… modli­twÄ™.Bar, do którego wszedÅ‚ za mężczyznÄ…, byÅ‚ prawiepusty.Natychmiast spostrzegÅ‚ swojÄ… zdobycz [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ciaglawalka.htw.pl