[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Bardzo siÄ™ zestresowaÅ‚am, ale jed-noczeÅ›nie byÅ‚am podekscytowana.SpodziewaÅ‚am siÄ™, że terazmama na pewno bÄ™dzie ze mnie dumna.PobiegÅ‚am do domu, żeby przekazać jej wspaniaÅ‚Ä… nowinÄ™.Gdy wpadÅ‚am do kuchni, akurat robiÅ‚a herbatÄ™.- BÄ™dÄ™ Å›piewać w Albert Hall ariÄ™ solowÄ…!- PrzestaÅ„ siÄ™ wydzierać! - krzyknęła w odpowiedzi.-Po prostusiÄ™ zamknij.- BÄ™dÄ™ Å›piewać w Albert Hall! - powtórzyÅ‚am.- W Albert Hall!W Londynie! PrzyjdÄ… sÅ‚awni ludzie.Nie traciÅ‚am nadziei, że siÄ™ ucieszy.A ona tylko zaÅ›miaÅ‚a siÄ™zgryzliwie.- I z tego powodu caÅ‚y ten zamÄ™t? JeÅ›li myÅ›lisz, że bÄ™dÄ™ jechaćtak daleko tylko po to, żeby zobaczyć ludzi, których mogÄ™ obej-rzeć na ekranie swojego telewizora, siedzÄ…c na kanapie, to jesteÅ›gÅ‚upsza, niż sÄ…dziÅ‚am.Na naszej ulicy mieliÅ›my telewizor jako pierwsi i mama nie-ustannie siÄ™ tym chwaliÅ‚a.Codziennie o siódmej wieczorem* Georg Friedrich Händel (1685-1759) - sÅ‚ynny kompozytori organista niemiecki (przyp.tÅ‚um.).** WÅ‚aÅ›ciwie The Royal Albert Hall - prestiżowa salakoncertowa w Londynie, poÅ›wiecona ksiÄ™ciu Albertowi,mężowi królowej Wiktorii; miejsce rożnego rodzajuwydarzeÅ„ kulturalnych; mieÅ›ci 8 tysiÄ™cy ludzi; znajdujÄ… siÄ™tu najwiÄ™ksze w Wielkiej Brytanii organy (przyp.tÅ‚um.).zjawiali siÄ™ u nas sÄ…siedzi.%7Å‚eby obejrzeć wiadomoÅ›ci, dziÄ™kiczemu mama czuÅ‚a siÄ™ jak królowa.UwielbiaÅ‚a to.- Ale to bÄ™dzie aria solowa - dodaÅ‚am cichutkim gÅ‚osem,powstrzymujÄ…c Å‚zy. Nie bÄ™dÄ™ pÅ‚akać" - powtarzaÅ‚am w myÅ›lach.-1 tak nie przyjdÄ™ tego oglÄ…dać.Szkoda mojego czasu -odparÅ‚anieprzyjemnym tonem mama.Mój dobry nastrój prysÅ‚ jak baÅ„ka mydlana.ByÅ‚am tak roz-czarowana, że w ogóle odeszÅ‚a mi ochota na wystÄ™p w AlbertHall.Po co miaÅ‚am to robić? Dla kogo? PodreptaÅ‚am do swojegopokoju przybita.NastÄ™pnego dnia poszÅ‚am do mojej nauczycielki i powie-dziaÅ‚am, że siÄ™ rozmyÅ›liÅ‚am i powinna znalezć kogoÅ› na mojemiejsce.To niedocenianie przez mamÄ™ powodowaÅ‚o u mnie przy-gnÄ™bienie, które towarzyszyÅ‚o mi przez caÅ‚Ä… mÅ‚odość.KiedyÅ› wszkole zorganizowano konkurs pisarski.NapisaÅ‚am wierszowaneopowiadanie o Jacku FroÅ›cie*.Dyrektorka szkoÅ‚y stwierdziÅ‚a, żejest tak dobre, że wysÅ‚aÅ‚a je na konkurs hrabstwa.Mój poematzwyciężyÅ‚ i zakwalifikowaÅ‚ siÄ™ do konkursu krajowego, wktórym również uznano go za najlepszÄ… pracÄ™ i dodatkowonagrodzono w trzech kategoriach: treść, styl i poetyckość.Nauczyciele byli ze mnie bardzo dumni.Nie do koÅ„ca rozumia-Å‚am, co wÅ‚aÅ›ciwie oznacza krajowy" ale zdawaÅ‚am sobiesprawÄ™, że to coÅ› ważnego.PobiegÅ‚am do domu z kopiÄ… mojego dzieÅ‚a w rÄ™ku.* Jack Frost - postać z folkloru brytyjskiego, elfuosabiajÄ…cy zimowÄ… pogodÄ™ i mróz; wedÅ‚ug podaÅ„ to on zimÄ…maluje wzory na szybach; odpowiednik Dziadka Mroza(przyp.tÅ‚um.).- Mamo! NapisaÅ‚am opowiadanie o Jacku FroÅ›cie i panidyrektor wysÅ‚aÅ‚a je na konkurs.WygraÅ‚am! - woÅ‚aÅ‚am od progu,starajÄ…c siÄ™ za bardzo nie pokazywać, jak jestem tym podekscy-towana.- Najpierw konkurs szkolny, potem hrabstwa, a potemjeszcze wiÄ™kszy, chyba krajowy.CzekaÅ‚am.Nie wiem na co.Ale czekaÅ‚am.Czy ona mnie sÅ‚y-szaÅ‚a? Czy rozumie, jakie to ważne?- Powiedzieli, że bÄ™dÄ… je wyÅ›wietlać na rzutniku podczasNational Exhibition, żeby każdy mógÅ‚ je przeczytać, i rozeÅ›lÄ… dowszystkich szkół w naszym regionie.To wspaniaÅ‚e, prawda?SpodziewaÅ‚am siÄ™, że tym razem mama zareaguje inaczej niżzwykle i doceni mój sukces pisarski.- Nie rozumiem, z czego siÄ™ tak cieszysz - odparÅ‚a chÅ‚odno.- Totylko opowiadanie, które i tak pewnie skÄ…dÅ› Å›ciÄ…gnęłaÅ›.Przecieżty w niczym nie jesteÅ› dobra.Lepiej przygotuj stół do kolacji iprzestaÅ„ zawracać mi gÅ‚owÄ™.Może moje życie byÅ‚oby Å‚atwiejsze, gdybym w koÅ„cu porzuciÅ‚anadziejÄ™ na to, że kiedykolwiek uda mi siÄ™ jÄ… zadowolić, alemimo wszystko nie traciÅ‚am wiary.Nie umiaÅ‚am przestać sięłudzić, że pewnego dnia, gdy zdobÄ™dÄ™ dużo nagród i dobrychstopni, mama zacznie mnie kochać tak, jak kochaÅ‚a mojerodzeÅ„stwo.W ich przypadku zawsze robiÅ‚a mnóstwo szumuwokół najdrobniejszych nawet osiÄ…gnięć i nie byÅ‚am o tozazdrosna.Po prostu chciaÅ‚am, żeby pewnego razu ucieszyÅ‚a siÄ™też z moich sukcesów.Ale wÅ‚aÅ›ciwie, dlaczego miaÅ‚oby siÄ™ tak stać? Przecież byÅ‚aminna, niechciana, nie można byÅ‚o mnie kochać.ByÅ‚am niefortun-nym zbiegiem okolicznoÅ›ci.Czas mijaÅ‚, a ja coraz bardziej zamykaÅ‚am siÄ™ w sobie i corazczęściej dopadaÅ‚ mnie zÅ‚y nastrój.Nadal przeÅ›ladowaÅ‚y mniewspomnienia o atakach wujka Billa, który tak bardzo rozczaro-waÅ‚ mnie swoim zachowaniem, tym bardziej że naprawdÄ™myÅ›laÅ‚am, że mnie kocha.ZÅ‚oÅ›ciÅ‚o mnie, gdy sobieprzypominaÅ‚am, jaki byÅ‚ kiedyÅ› dla mnie miÅ‚y.Ale to byÅ‚o dawnotemu.Pózniej jego miÅ‚ość zmieniÅ‚a siÄ™ w coÅ› okropnego, czegonie chciaÅ‚am.Teraz już nikt mnie nie kochaÅ‚
[ Pobierz całość w formacie PDF ]