[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nagual powiedział mi, że twój problem polega na tym, że ciągle wplątujesz się w jakieśidiotyzmy, na przykład tak jak w tej chwili.Jestem pewna, że będziesz pytał każdego z nas oTolteków, ale nie zapytasz nikogo z nas o uwagę.Jej śmiech był czysty i zarazliwy.Przyznałem jej rację.Zawsze fascynowały mnie drobiazgi.Powiedziałem jej też, że nie bardzo rozumiem użycie przez nią słowa  uwaga". Powiedziałam ci już, co Nagual mówił o uwadze  odparła. Dzięki uwadze zatrzymujemyobrazy świata.Bardzo trudno jest wyćwiczyć w tym czarownika, bo jego uwaga zawsze jestzamknięta, skoncentrowana na czymś.Z drugiej zaś strony uwaga czarownicy jest zawsze otwarta, boprzez większość czasu nie skupia się na niczym.Szczególnie podczas okresu.Nagual mówił mi, apózniej pokazał, że w tym czasie mogę oddalić swoją uwagę od obrazów świata.Jeśli nie skupiamuwagi na świecie, on przestaje istnieć. Jak to się dzieje? To bardzo proste.Kiedy kobieta przechodzi okres, nie może skupić uwagi na niczym.To jest topęknięcie, o którym opowiadał Nagual.Zamiast starać się skoncentrować uwagę, kobieta powinnapozwolić, żeby obrazy się odsunęły.Osiąga to, wpatrując się w odległe wzgórza, wodę albo w chmury.Jeśli wpatrujesz się szeroko otwartymi oczyma, wcześniej czy pózniej zakręci ci się w głowie, a oczysię zmęczą, lecz gdy robisz to z półprzymkniętymi powiekami, często mrugasz i przenosisz wzrok zewzgórza na wzgórze albo z chmury na chmurę, i możesz się tak wpatrywać przez całe godziny, a gdyzajdzie taka potrzeba, nawet dni.Nagual kazał nam siadywać przed domem i wpatrywać się w tamteobłe wzgórza po drugiej stronie doliny.Czasem siedziałyśmy przez kilka dni, zanim otworzyło siępęknięcie.Chciałem usłyszeć o tym więcej, ale przestała mówić i raptownie usiadła tuż obok mnie.Ręką dałami znak, bym słuchał.Usłyszałem słaby szelest i nagle do kuchni wkroczyła Lidia.Pomyślałem, żespała w pokoju i obudziła ją nasza rozmowa.Zmieniła zachodnie ubrania, które przez cały czas nosiła, na długą sukienkę, noszoną przezIndianki z tej okolicy.Była boso, a na ramionach miała chustę.Ten strój, zamiast ją postarzać inadawać ociężały wygląd, sprawiał, że wyglądała jak dziecko przebrane w rzeczy dorosłej kobiety.Podeszła do stołu i pozdrowiła la Gordę uprzejmym  Dobry wieczór, Gorda".Następnie odwróciłasię do mnie i powiedziała:  Dobry wieczór, Nagualu".Jej pozdrowienia były tak niespodziewane i wypowiedziane tak poważnym głosem, że niemalwybuchnąłem śmiechem.Dostrzegłem ostrzeżenie ze strony la Gordy.Udała, że drapie się po czubkugłowy wierzchem zaciśniętej pięści.Odpowiedziałem Lidii tak samo jak la Gorda: Dobry wieczór, Lidio.Usiadła przy końcu stołu po mojej prawej stronie.Nie wiedziałem, jak się zachować.Miałem zamiarcoś powiedzieć, kiedy la Gorda trąciła mnie kolanem i nieznacznym ruchem brwi nakazała mi słuchać.Ponownie usłyszałem przytłumiony szelest sukni.W drzwiach pojawiła się Josefina, zatrzymała się nachwilę, po czym weszła do środka.Pozdrowiła kolejno Lidię, la Gordę i mnie.Na jej widok nie byłem wstanie utrzymać powagi.Ona również była boso i miała na sobie długą sukienkę i chustę, aleponieważ suknia była o trzy albo cztery numery za duża, Josefina włożyła pod spód grubą halkę.Wyglądała zabawnie: miała szczupłą młodą twarz i groteskowo rozdęte ciało. Przyniosła sobie ławkę, postawiła ją przy końcu stołu po lewej stronie i usiadła.Wszystkie trzywyglądały śmiertelnie poważnie.Siedziały ze złączonymi kolanami i wyprostowanymi plecami.Jeszcze raz usłyszałem szelest materiału i w kuchni pojawiła się Rosa.Również ona pozdrowiłaoficjalnie nas wszystkich.Odpowiedzieliśmy jej w taki sam sposób.Usiadła przy stole naprzeciwkomnie.Przez dłuższą chwilę panowało milczenie.Nagle przemówiła la Gorda, a jej silny głos sprawił, że wszyscy podskoczyliśmy.Wskazując mniepalcem, oznajmiła, że Nagual ma zamiar przedstawić swoich sprzymierzeńców, których za pomocąspecjalnego zawołania sprowadzi do domu.Zażartowałem, mówiąc, że Naguala z nami nie ma, więc nie będzie mógł sprowadzić żadnychsprzymierzeńców.Myślałem, że będą się śmiać.La Gorda ukryła twarz w dłoniach, a siostrzyczkiwlepiły we mnie wzrok [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ciaglawalka.htw.pl