[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zasugerowałem, że tak głębokie utajnienie tego raportubyłoby wskazane.Kremowa sierść Borska Fey'lyi zafalowała na karku.- Tym lepiej dla pana.46- Nie, panie radny, tym lepiej dla pana.- Głos Wedge'a przeszedł w niski pomruk.- Bo to dla pana ogłoszenie tego raportu byłoby wyjątkowo niekorzystne.A gdybyskłoniło to pana do ataków na mnie lub jednego z moich ludzi.Cóż, zapewniam, że tospowodowałoby pewne problemy.Wedge trochę żałował, że nie potrafi poddać się radosnemu nastrojowi przyjęcia,- Jeśli zamierza pan bawić się w politykę, wkracza pan na mój teren.które odbyło się po ceremonii przyznania odznaczeń.Rozmaici goście przyłączali się i- Dziękuję, nie zamierzam się niczym bawić.Nie przyłączyłem się do Rebelii dlamieszali z członkami eskadry, podczas gdy holokamery rejestrowały niemal wszystkiezabawy.- Wedge wskazał na grupę członków eskadry.- Moim zadaniem jest dopilno-możliwe ujęcia.Zdjęcia wkrótce miały obiec Nową Republikę, przysparzając popular-wać, by moi ludzie zrobili to, co do nich należy i pozostali przy życiu.Nie zajmuję sięności politykom i innym ważnym osobistościom, obecnym na przyjęciu.sobą ani gromadzeniem władzy, zajmuję się ludzmi: moimi ludzmi oraz tymi, którychChoć Wedge'owi niezbyt podobał się taki oportunizm, jednak nie potępiał go.Re-bronimy, ścigając Imperium.belia wygrała.Setki nowych światów gromadziły się tłumnie pod sztandarem Nowej- I z pewnością uważa pan politykę za brudne przedsięwzięcie, leżące poza zasię-Republiki.Flota była przygotowana do kampanii przeciwko admirałowi Zsinjowi, któragiem pańskiej uwagi.miała przerazić wszystkich pomniejszych admirałów imperialnych w galaktyce.NawetWedge uniósł kpiarsko brwi.Ysanna Isard musiała zdawać sobie sprawę, że jej dni są policzone, ponieważ Nowa- A może mnie pan przekonać, że jest inaczej?Republika w żadnym wypadku nie mogła pozwolić, by kontrola nad dostawami bacty- Jest pan wystarczająco inteligentny, komandorze Antilles, by przekonać się sa-pozostawała w jej rękach.Wraz z wprowadzeniem Fliry'ego Vorru na urząd ministramemu, że mam rację.Dobrze pan wie, że wszystko jest polityką.Wie pan na przykład,handlu Thyferry ceny bacty od razu zaczęły rosnąć, co było zupełnie nie do przyjęcia.że pańskie zasługi dla Rebelii dały panu władzę.władzę, którą może pan wykorzystaćJednym z powodów, dla których świąteczny nastrój nie miał przystępu do Wedg-do realizacji własnych planów i pragnień.Jeśli chce pan coś osiągnąć, potrzebuje pane'a, był żal i współczucie dla Ielli Wessiri.Nie chciała towarzyszyć mu w czasie przyję-wsparcia, a budowanie koalicji poparcia to właśnie polityka.cia, a on wiedział dlaczego.Dla wszystkich innych Diric był tylko jeszcze jedną ofiarąWedge zmrużył oczy.Miałem nadzieję, pomyślał, załatwić wreszcie przystąpienieIceheart, ale Iella najwyrazniej uważała, że powinna była dostrzec coś niezwykłego wVratiksów do Nowej Republiki i sądziłem, że zajęcie Thyferry przez Isard bardzo uła-jego zachowaniu, coś, co pozwoliłoby jej odkryć, że Diric znajdował się pod kontrolątwi mi zadanie.Czy Borsk Fey'lya próbuje mi zasugerować, że sprawa w tak oczywistyIceheart.Oczywistym skutkiem takiego myślenia było poczucie winy; uznała, że gdybysposób słuszna i potrzebna może spalić na panewce, ponieważ ja nie chcę grać w jegobyła bardziej czujna, nie musiałaby potem do niego strzelać.Z tym poczuciem winygierki?miała się zmagać już do końca życia.Czuł coraz silniejszy gniew, ale zanim zdołał dać mu ujście, ktoś położył mu dłońUroczystość nie zachwyciła Wedge'a, ale obudziła wspomnienia.Doskonale pa-na prawym ramieniu.Wściekłość opadła, gdy odwrócił się od Bothanina i spojrzał zamiętał ceremonię na Yavinie Cztery, gdy została zniszczona pierwsza Gwiazda Zmier-siebie.Uśmiechnął się szeroko.ci.Nasza radość była wtedy tak jawna, pomyślał, tak nieskrępowana.Potem opuścili-- Na życie gwiazd i ich śmierć! Nie spodziewałem się ujrzeć tutaj ciebie, Luke!śmy bazę, uciekając przed Imperium.Wiem, że to głupie kojarzyć zwycięstwo i świę-Rycerz Jedi uścisnął mocno dłoń Wedge'a i zaraz padli sobie w ramiona, obejmu-towanie z nadchodzącą katastrofą, ale.jąc się i poklepując po plecach.Borsk Fey'lya utorował sobie drogę przez zbity tłum i ukłonił się przed.Wedge'em.- Nie opuściłbym tego nawet dla całego gazu tibanna z Bespin.Trochę się spózni-- Chciałem pogratulować, komandorze, dobrze rozegranej gry.łem, ponieważ, mówiąc szczerze, eksponaty znalezione przez jednego z waszych ludzi- Co pan ma na myśli?w Muzeum Galaktycznym są, no cóż, absorbujące
[ Pobierz całość w formacie PDF ]