[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Hannah! Jonas wykrzyknął desperacko imię. Wiatr, Hannah, przynieświatr.Kate wpatrywała się w przerażającą postad, która szła prosto na nią, furia wkażdej jej rysie.Oczy święciły czerwienią przez ciemną mgłę, twarz z kości, nie ciała.Usta otworzyły się z cichym krzyku.Znalazła się w potrzasku tu, w świecie cieni,prawdziwa i nie mogąca powrócid.Najgorsze z tego było, że zauważyła kolejnąniematerialną postad, która szła do niej z lewej strony.- Kate Matt wyszeptał jej imię, trzymając ją w ramionach.Jej ciało było pustąskorupą, jej umysł był gdzieś indziej.- Kate, kochanie, idz z tym drugim.On cię wyprowadzi miękki głos Elleodepchnął wszystko inne.Ciemny demon był już prawie nad nią.Kate poczuła dłoo na ramieniu.Spojrzała w dół i dostrzegła palce Jacksona owijające się wokół jej nadgarstka, niczymimadło.Nie miała czasu, aby pójśd dobrowolnie, wyciągnął ją z cienia, przywrócił doświatła.Słyszała ryk wściekłości, drżała, kiedy poczuła jak kości ocierają się o jej skórę.Matt był prawdziwy i pewny, chwyciła się go mocno, potrzebując poczud sięuziemiona.Czuła się fizycznie chora, jej żołądek był zaciśnięty w węzeł.Zamknęłaoczy, całkowicie tracąc przytomnośd.Wiatr wpadł do morza, silna burza odwetu.Strach Hannah dodał siły burzy.Deszcz wybuchł nad nimi.Ciemna mgła wirowała i walczył, nie chcąc ustąpid.Przezkrótki moment starła się siła istoty i sióstr Drake, gałęzie i gruzy latały na wietrze.Trzech mężczyzn mogło usłyszed zrozpaczone krzyki mew.I wtedy nastąpił koniec, mgła wycofała się do morza, pozostawiając ciszę ipędzący za nim wiatr i deszcz.Matt stał tam na chodniku, z Kate bezpieczną w jegoramionach, wpatrując się z szokiem w pozostawiony bałagan.Chmury na niebie przesłoniły słooce, dzieo pochmurny i mroczny.Zwiątecznelampki migotały intensywnymi kolorami od czasu do czasu, gdzie zwisały zTłumaczenie: aksela 118Feehan Christine Twilight Before Christmasszeregowych domów, ogromny kontrast z tym, co zostało w mieście.Pióra byływszędzie, a w nieskazitelnym białym śniegu przed żłobkiem była jaskrawoczerwonakałuża krwi.Tłumaczenie: aksela 119Feehan Christine Twilight Before ChristmasRozdział 9Gwiazda rozpala się w głuchą nocGdy dwunastą ogłosi dzwonu głos.- Nigdy więcej.Nigdy więcej - Matt przeczesał włosy dłoomi i utkwił wzrok wsiostrach Drake.- Przysięgam, Kate, nigdy więcej tego nie zrobisz - zrobił niespokojniekrok w tą i z powrotem po salonie.Sarah, starsza siostra Kate, oparła głowę o kolano narzeczonego i w ciszyobserwowała Matta.Abbey siedziała na kanapie, Joley odpoczywała, położywszy jejgłowę na kolanach.Joley leżała wyciągnięta z zamkniętymi oczami, zdawała się spad,zamiast słuchad jego tyrady.Hannah leżała na kanapie najbliżej okna, na jej młodejtwarzy pojawiły się ślady zmęczenia.- Zdenerwowanie nie wniesie tu nic dobrego - powiedział Jonas.- Robią, cochcą, bez myślenia o konsekwencjach.Sarah westchnęła głośno.- Nie zaczynaj Jonas.To nieprawda i wiesz to.Jeśli próbowałbyś pozbyd się tegoczegoś, nie martwiłbyś się o własne bezpieczeostwo, wiesz to.Zrobiłbyś cokolwiek, cotrzeba by było zrobid.- To co innego Sarah - odburknął Jonas, - Cholera, i tak.Spójrz na Hannah.Niemoże się nawet ruszyd.Myślę, że potrzebny jej lekarz.Gdzie, do cholery, jest Libby,gdy jej potrzebujemy?- Przestaniesz kiedyś na nas zwymyślad? - spytała Sarah.Potarła twarz o kolanoDamona.- Hannah potrzebuje odpoczynku i może trochę herbaty.- Zrobię ją - zaoferował Damon.- Myślę, że wszystkim wam by się przydała.- Damon, jesteś kochany - powiedziała Sarah.- Woda już się gotuje.Matt zajrzał do kuchni i, był wystarczająco pewny, że czajnik paruje.Dobrzewiedział, że nie był włączony kilka minut temu.Damon pochylił się, by pocałowad skroo Sarah ,zanim ruszył w stronę kuchni.Tłumaczenie: aksela 120Feehan Christine Twilight Before Christmas- Jak za dawnych czasów - powiedział głośno, sięgając po herbatę właśnie natakie okazje.- Możemy zadbad o trochę bardziej świąteczną atmosferę - zdecydowałaAbigail.Wpatrywała się w rząd świeczek na obudowie kominka, zanim się nie ożywiły.Płomienie podskakiwały, migotały, zanim się ustabilizowały.Natychmiast powietrzewypełnił aromat cynamonu i przypraw.- Dobry pomysł - zgodziła się Sarah, skupiając się na odtwarzaczu.Błyskawicznie pokój wypełnił głos Joley śpiewający jedną ze znanych kolęd.- Nie tą - zaprotestowała Joley.- Coś innego.- Oszalałyście? upomniał je Jonas.- Kate mogła zginąd.Będziemy udawad, żeto się nie stało i zrobimy sobie małe, wspólne święta?- Jonas, z krzyczenia na nie, nie wyniknie nic dobrego.Co chcesz, żeby robiły? -Damon wrócił, niosąc tacę z kilkoma filiżankami herbaty i rozdzielił je między siostryDrake.- I to ty prosiłeś mnie, nie, kazałeś mi wyjśd tam i zatrzymad mgłę - zauważyłaKate.Jonas wymamrotał coś niepochlebnego pod nosem i sięgnął po nadgarstekHannah, by sprawdzid jej puls.Gdy to zrobił, podmuch wiatru zawirował w pokojutak, że jego kapelusz pożeglował z krzesła, gdzie leżał, i wylądował na środku pokoju.Jonas wyprostował się i spojrzał na Hannah, która się nie ruszała.- Jonas, nie wiedziałyśmy, że ta istota zamierza spróbowad skrzywdzid Kate -zauważyła Abbey.- Musimy wiedzied, co go motywuje.Sarah przeciągnęła przez podłogę ciężką książkę- Próbowanie odczytania tego bez Elle jest niemożliwe.Jest jedyną osobą,która potrafi rozczytad język, którym mówią nasi przodkowie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]