[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Początkowo uważał on dżumę za karę za grzechy ludzkie, która dosięgnie tylko winnych.Ojciec Paneloux zmienia się jednak pod wpływem śmierci syna pana Othona.Zrozumiał, że należy czynnie przeciwstawić się jej i wstąpić do formacji sanitarnych.Na podziw zasługuje jego postawa, gdyż potrafił się zmienić.Mógł przecież pozostać przy II kazaniu, uznać, że dżuma jest karą od Boga i trzeba ją przyjąć, ponieważ nic się nie da z tym zrobić, należy tylko czekać.Peneloux zmienił jednak pogląd na zarazę, zrezygnował z biernego oczekiwania, podjął walkę.Można powiedzieć, iż o.Paneloux podobny jest do Hioba; szuka bólu, cierpienia, by nimi odkupić, by tak jak Chrystus odkupić ból i cierpienie innych.Rieux- Dr.Bernard Rieux żyje bez złudzeń, ceni prawdę nie jest zdolny do kompromisów, swój zawód rozumie jako misję którą spełnia wobec ludzi.Dr.Rieux walczy z dżumą, nie godzi się ze złem ze śmiercią.Podejmuje on walkę ze złem.Ta walka ze złem to niekończąca się klęska, nic jednak nie potrafi owieść doktora od niej.Utrata żony nie budzi w nim zgorzknienia, pisze kronikę Oranu, by uświadomić, iż bakcyl dżumy nigdy nie umiera.Człowiekiem jest ten, który walczy ze złem, jest ten, kto się trudzi, by nadać sens życiu.Jean Tarrou- Tarrou miał szczęśliwe dzieciństwo, jednak pewne zdarzenie zmieniło jego życie; była to egzekucja, którą dokonał jegoojcie- prokurator.J.T.Postanawia podjąć walkę ze złem, co jest dla rodziny wstrząsem.Walcząc ze złem, Tarrou czyni to jednak za pomocą zła.Bowiem żródło zła tkwi w człowieku.Tarrou, podczas dżumy, stworzył formacje sanitarne.Tarrou świadomie wybiera postawę zaangażowaną w walkę z dżumą.Przyjmuje on wszystko to, co zsyła mu los, przyjmuje również śmierć.To, co go spotyka, to absurd, bo spotyka to człowieka, który raczej winien być nagrodzony.32.Rzeczywistość obozowa w ujęciu T.Borowskiego i G.Herlinga Grudzińskiego.Wskaż podobieństwa i różnice.„Opowiadania” T.BorowskiegoTym, co charakterystyczne jest dla lagru to śmierć, pełni ona bowiem określoną funkcję.Śmierć poza drutami, to śmierć naturalna, z wypadku, kara za popełnione przestępstwa.Śmierć natomiast w lagrze może być następstwem:lgłodu: małe racje żywieniowe, choroby, apatia, zniechęcenie, wszystko to kwalifikowane jest przez Niemców do komory gazowej;llśmierć grozi za umiejętność chodzenia;llza spotkania mężczyzn i kobiet;llza kradzieże, np.Becher sam zabija swego syna za kradzież chleba;llza to, że się jest;lŚmierć nie może być karą, bo żadne normy nie regulują jakie występki skazują na karę śmierci.Śmierć staje się czymś abstrakcyjnym.Więżniowie żyją obok śmierci.O śmierci przypominają im dym z krematorium, ci co idą.Człowiek ma świadomość kruchości swego życia, ma świadomość o płynnej granicy być a nie być w ogóle.Śmierć pełni funkcję edukacyjną dla więżniów.Więzień zostaje pozbawiony w sytuacji wyboru między śmiercią własną a innych.W systemie obozu koncentracyjnego obok śmierci odgrywa rolę praca.Praca jest gwarancją przedłużenia życia.Więżniowie budują linie kolejowe, kopią doły, budują baraki, zakładają instalacje, wyładowują ludzi z pociągu, palą ciała.Więzień w obozie został sprowadzony do rangi przedmiotu.Praca dla więżnia była gwarancją na przeżycie.Jak każde narzędzie, więżniowie zużywali się, dlatego mogli ulec wymianie.Głód służy edukacji więżnia.Człowiek głodny nie potrafi myśleć o niczym innym, jak tylko o zaspokojeniu głodu.Głód animalizuje człowieka; słowa „jak wielkie ludzkie owady” w pełni ukazują animalizację.Głód służy podporządkowaniu systemowi obozu.By zaspokoić głód człowiek zaspokaja go kosztem drugiego człowieka.Świat lagru to zminiaturyzowane państwo totalitarne, rzeżnia, zoo, makabryczne przedstawienie.Ten świat jest nieludzki, w tym świecie nie ma warunków, by mógł w nim żyć człowiek.W tym świecie odwróconego dekalogu więżniwie mają się jak najlepiej.Człowiek zlagrowany to wytwór obozu koncentracyjnego, istota w pełni ukształtowana przez system obozu koncentracyjnego: śmierć, głód, pracę.Ten nieludzki świat jest domem człowieka zlagrowanego, światem, w którym można żyć.Instynkt życia okazuje się być silniejszy od innych sił rządzących człowiekiem, determinuje człowieka.Człowiek ten wyzbyty jest jakichkolwiek wartości.Brak poczucia swojej godności sprawia, że nie potrafi on szanować godności drugiego człowieka.Zlagrowany człowiek traktuje drugiego człowieka przedmiotowo, nie jest ważny dla niego ów człowiek, ale to co on posiada.Wartości materialne okazują się by bardziej cenione niż człowiek.Żaden z więżniów nie żałuje tych, którzy idą na śmierć, bo ich śmierć staje się dla niego gwarancją życia.Człowiek zlagrowany musi nauczyć się miarkować pracę.Aby żyć musi pracować tak, by były widać tego efekty i by przy tej pracy tracić jak najmniej sił.Zlagrowany człowiek obdarty zostaje ze swojego człowieczeństwa.Aby żyć postępuje on zgodnie z zasadami odwróconego Dekalogu: kradnie, zabija, cudzołoży, nie szanuje bliżniego.„Inny świat” Gustawa Herlinga GrudzińskiegoSpołeczność więżniów, do której należeli ludzie różnych narodowości, nie była jednolita.Byli tam więżniowie wieloletni, małoletni przestępcy, pospolici przestępcy, najgrożniejsi z nich „urkowie”, a także więżniowie polityczni, oskarżeni o działalność na szkodę państwa radzieckiego, aresztowani najczęściej z bardzo błahych powodów.Najniżej w hierarchii więżniów znajdowali się chorzy słabi, niezdolni do pracy, mieszkańcy trupiarni.Najbardziej dotkliwym aspektem życia obozowego był głód i to zarówno ten wynikający z braku pożywienia, jak i głód seksualny.Pozbawiony pożywienia człowiek zaczyna obsesyjnie myśleć o trawiącym go uczuciu.I tak kobiety schodzą na samo dno.Głód w ujęciu Grudzińskiego jest nie tylko dotkliwym cierpieniem fizycznym, ale także znacząco wpływa na psychikę człowieka.Wycięczeniu organizmu i reakcjom fizjologicznym towarzyszy nieokreślony lęk, strach przed śmiercią, dojmująca samotność
[ Pobierz całość w formacie PDF ]