[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Corrigan jest pospolitym nazwiskiem.Zmarło sporo Corriganów ale - o ile nam wiadomo - nikt nie odniósł szczególnej korzyści z tego powodu.- Sprawa jasna! Ty jesteś następną spodziewaną ofiarą.Musisz się dobrze pilnować.- Będę uważał.I nie myśl, że twojej czarownicy z Endoru uda się powalić mnie za pomocą wrzodu dwunastnicy lub grypy hiszpanki.Nie w wypadku zaprawionego w bojach lekarza!- Słuchaj, Jim.Chcę prześledzić to twierdzenie Thyrzy Grey.Pomożesz mi?- Nie, nie pomogę! Nie rozumiem, jak taki mądry i wykształcony facet nabiera się na takie brednie.Westchnąłem.- Nie możesz użyć innego terminu? Ten już mnie zmęczył.- Androny, jeśli wolisz.- Nie bardzo.- Uparty z ciebie facet, co, Mark?- Tak jak ja to widzę, ktoś musi się uprzeć.XGlendower Close było nowiutkim osiedlem.Rozciągało się nierównym półkolem, a na jego niższym krańcu domy były jeszcze w budowie.Mniej więcej w jego połowie znajdowała się brama z umieszczoną na niej nazwą Everest.Zza ogrodzenia widać było plecy schylonego człowieka, sadzącego cebulki.Inspektor Lejeune rozpoznał bez trudu pana Zachariaha Osborne’a.Otworzył bramę i wszedł.Pan Osborne wyprostował się i odwrócił, żeby zobaczyć, kto wszedł na teren jego posiadłości.Kiedy rozpoznał gościa, jego rumiana twarz zarumieniła się z radości jeszcze mocniej.Pan Osborne na wsi wyglądał dokładnie tak samo jak pan Osborne w swojej aptece w Londynie.Nosił mocne, sportowe buty, koszulę z krótkimi rękawami, ale nawet ten poranny ubiór niewiele szkodził jego eleganckiej schludności.Drobne krople potu połyskiwały na łysej głowie.Wytarł je starannie wyjętą z kieszeni chustką, nim pośpieszył, by powitać gościa.- Inspektor Lejeune! - wykrzyknął radośnie.- Uważam to za zaszczyt.Naprawdę, sir.Otrzymałem pańskie potwierdzenie odbioru mego listu, ale nie miałem nadziei na ujrzenie pana we własnej osobie.Witam w mojej siedzibie.Witam w Everest.Nazwa zdziwiła może pana? Zawsze fascynowały mnie Himalaje.Śledziłem wszelkie szczegóły ekspedycji na Mount Everest.Co za triumf dla naszego kraju! Sir Edmund Hillary! Co za człowiek! Jaka wytrzymałość! Jako ktoś, kto nigdy nie zaznał osobiście niewygód, wysoko sobie cenię tych, którzy wdzierają się na szczyty niezdobytych gór albo żeglują przez skute lodem morza, by odkryć tajemnice bieguna.Ale proszę wejść i przyjąć skromny poczęstunek.Wskazując drogę, pan Osborne wprowadził inspektora do małego bungalowu, który był niezwykle wytworny mimo dość nielicznych mebli.- Jeszcze niezupełnie się zainstalowałem - wyjaśnił gospodarz.- Bywam na miejscowych wyprzedażach, kiedy tylko mogę.Można znaleźć w ten sposób dobre rzeczy za jedną czwartą sklepowej ceny.A teraz, co mogę panu zaproponować? Kieliszek sherry? Piwo? Filiżankę herbaty? Natychmiast zaparzę.Lejeune zdecydował się na piwo.- Proszę bardzo - powiedział pan Osborne, wracając w chwilę później z dwoma cynowymi kuflami, napełnionymi po brzegi.- Usiądziemy i odpoczniemy sobie.Everest.Ha ha! Nazwa mojego domu ma podwójne znaczenie.Zawsze lubiłem żarciki.Spełniwszy towarzyskie obowiązki, pan Osborne nachylił się do przodu pełen nadziei.- Moja informacja przydała się panu? Lejeune maksymalnie złagodził cios.- Obawiam się, że nie tak bardzo, jak się spodziewaliśmy.- Ach, muszę się przyznać, że jestem rozczarowany.Chociaż naprawdę nie ma powodu przypuszczać, że ten dżentelmen, idący w tym samym kierunku co ojciec Gorman, musiał być akurat jego mordercą.Oczekiwać tego to rzeczywiście zbyt wiele.I ten Venables jest zamożny i bardzo szanowany w okolicy.O ile wiem, obraca się w najlepszych sferach.- Rzecz w tym - rzekł inspektor - że nie mógł pan widzieć pana Venablesa owego wieczoru.Pan Osborne wyprostował się gwałtownie.- Ale to był on.Absolutnie nie mam wątpliwości.Nigdy się nie mylę, jeśli chodzi o twarze.- Obawiam się, że tym razem musiało się to panu zdarzyć - powiedział łagodnie inspektor.- Widzi pan, pan Venables jest ofiarą poliomyelitis.Od ponad trzech lat jest sparaliżowany od pasa w dół i nie może chodzić [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ciaglawalka.htw.pl