[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Byl bity i ponizany przez ojca.Gdy mial 13 lat matka wstepujac do klasztoru, porzucila go.Byl on dzieckiem samotnym i nieszczesliwym, co wyznaczylo droge do jego swietosci, ale tez w efekcie do samozniszczenia.Problem przemijania i milosci poruszony jest takze w opowiadaniu Iwaszkiewicza pod tytulem "Panny z Wilka".Wiktora poznajemy jako czlowieka, który nie odnajduje sie w tej rzeczywistosci.Po smierci przyjaciela czuje sie osamotniony, zagubiony i szuka swoich korzeni, miejsca, w którym móglby sie odrodzic po tych pesymistycznych doswiadczeniach.Wraca tam, gdzie byla jego wczesna mlodosc po to, aby poprzez powrót do przeszlosci w jakis sposób wrócic do terazniejszosci, jakby siebie ozywic.Jednak widac, ze czlowiek nie moze uciec od swoich ograniczen.Wydaje mi sie, ze Wiktor uzyskuje pewna swiadomosc swoich problemów, jednak niczego w sobie nadal nie zmienia.Wyjezdza z Wilka, tak jak te pietnascie lat temu, równie oddalony od swoich uczuc i spelnien.Widac wyraznie, ze czlowiek ten nie potrafi sie zwiazac, zblizyc uczuciowo do innych.Nie potrafi dostrzec, ani tez odwzajemnic rodzacych sie uczuc.Wiktor z kazda z tych panien z Wilka, wchodzil w jakies blizsze uczuciowe zaleznosci, po czym sie wycofywal w pól drogi.Widac wyraznie, ze nie mógl sie zaangazowac psychicznie, nie mógl wziac odpowiedzialnosci za zadna z tych relacji.W efekcie, jakby zupelnie nie zmieniony odjezdza, aby wiezc podobny zywot, zywot czlowieka nijakiego, bezbarwnego.Problem milosci, przemijania i smierci, jest problemem uniwersalnym i starym jak swiat.Od zarania dziejów czlowiek boryka sie z tymi przezyciami i w zaleznosci od swojej swiadomosci jest do nich bardziej lub mniej przygotowany.U naszych bohaterów widoczne bylo, ze rzadzili sie glównie nieswiadomymi impulsami, które w efekcie doprowadzaly ich do rozlicznych klesk.Stad wyplywa wniosek, iz czlowiek powinien zdobywac jak najwiecej doswiadczen i pracowac nad tym, aby z nich swiadomie, madrze i zdrowo korzystac
[ Pobierz całość w formacie PDF ]