[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Tak,miotacza? czasami pracowałyśmy nawet dla Imperium.I to by było tyle, jeśli chodzi o subtelności Mistryl - Shada wyciągnęła pustą dłoń Przez moment zapanowała niezręczna cisza.spod tuniki.- Naturalnie, że nie, tylko.- nagle dotarło do niej znaczenie pierwszych - Zasady często właśnie tak wyglądają w praktyce, mam rację? - odezwał się wsłów Car'dasa.- Co powiedziałeś?! końcu Car'das.- Prawda bywa subiektywna, a moralność śliska.Trudno w coś bezwa-runkowo uwierzyć.Janko5 Janko5Timothy Zahn Ręka Thrawna II - Wizja przyszłości345 346Shada spojrzała na niego nieprzyjaz
nie, chcąc się złośliwie odciąć, lecz jakoś nic - Niewinni nigdy nie są ważni - odparła ponuro.- Czy owa prawdziwa historiajej nie przychodziło do głowy.W jej przypadku, bardziej jeszcze niż w przypadku Em- mówi, kim byli ci najemnicy albo kto ich wynajął?berlene, taki spokojny cynizm był bardziej niż nie na miejscu.- A dlaczego chcesz wiedzieć?- Zostawmy jednak teorię i przejdz
my do praktyki - dodał gospodarz, kierując się - Nigdy nie wiedzieliśmy, kto to zrobił - wzruszyła ramionami.w stronę biurka.- Akurat tej konkretnej zasady Mistryl nie musiały przestrzegać, bo - A jeśli się dowiesz, co zamierzasz zrobić? Po tylu latach Mistryl zaczną sięPalpatine nie miał nic wspólnego ze zniszczeniem Emberlene.Mam tu prawdziwą hi- mścić? Powodując kolejne cierpienia dalszych niewinnych ofiar?storię twojej planety: zebrałem ją na jedną datakartę, kiedy dowiedziałem się, że towa- - Nie wiem, co zrobię z tą wiedzą - nagle poczuła, że ma wilgotne oczy.- Wiemrzyszysz Talonowi.Chciałabyś ją poznać? tylko, iż to jedyna rzecz, która umożliwi.- Co rozumiesz przez  prawdziwą"? - spytała ostrożnie.- Co w ogóle oznacza po- Przerwała nagle i energicznie otarła oczy.jęcie  prawdziwa"? Oboje wiemy, że historię piszą zwycięzcy.- W głębi ducha wcale nie chcesz do nich wracać - stwierdził Car'das.- %7łyją kłam-- Czasami, a nawet równie często, robią to świadkowie albo obojętni widzowie.W stwem, obojętne, czy to sobie uświadamiają, czy nie.To nie dla ciebie.tym przypadku Caamasi, mieszkańcy planety Alderaan i Jedi.Ci, którzy nic nie zyski- - Muszę wrócić - odparła niemal z rozpaczą.- Nie rozumiesz? Muszę pracowaćwali ani nie tracili na zniszczeniu Emberlene.Oskarżysz ich wszystkich o kłamstwo i dla jakiejś większej całości, dla konkretnego dużego celu.Zawsze musiałam mieć coś,wypaczanie historii? w co mogłabym wierzyć i z czym mogłabym się identyfikować.Głośno przełknęła ślinę, czując zbliżanie się czegoś nieuniknionego i strasznego.- A Nowa Republika? Albo Karrde?- A co mówią te nie zainteresowane strony? - spytała.- Nowa Republika mnie nie chce.A Talon.- potrząsnęła smętnie głową.- Talon- Ze na trzy lata przed zniszczeniem planety władcy Emberlene rozpoczęli podbo- to przemytnik, taki sam, jakim ty byłeś.W co można wierzyć, zajmując się przemytem?je.%7łe przez dwa i pół roku zniszczyli lub zdobyli i złupili kilkanaście planet położo- W pieniądze?!nych najbliższej waszej.- No, nie wiem - przyznał z namysłem Car'das.- Karrde znacznie zmienił organi-- Nie.to nie może być prawda.- szepnęła.- Nie moglibyśmy.nie zrobilibyśmy zację od czasów, kiedy ja byłem szefem.czegoś takiego! - Ale nadal prowadzi działalność nielegalną albo w najlepszym razie półlegalną.Ja- Oficjalna wersja dla obywateli wyglądała naturalnie inaczej - powiedział łagod- potrzebuję czegoś szlachetnego, czegoś, z czym mogę się utożsamiać.Czy to aż taknie Car'das.- Choć sądzę, że większość doskonale orientowała się, jak wygląda prawda, dużo?jeżeli tylko miała na to ochotę.Myślę też, że niewielu chciało: mieli tryumfy, łupy i - Naturalnie, że nie.Lecz, o ile wiem, obecnie Talon zajmuje się raczej pośrednic-sławę.Po co zawracać sobie głowę czymś tak trywialnym, jak prawda? twem w przekazywaniu pewnych informacji niż fizycznym przemytem - zauważył Jorj.Chciała zaprotestować, że przecież jej tam nie było, że nie świętowała kolejnych - Czy to nie jest odrobinę lepsze?podbojów ani nie brała w nich udziału, ale nie mogła - będąc Mistryl czynnie pomagała - Prawdę mówiąc, gorsze - odparła Shada ze smutkiem.- Teraz sprzedaje czyjąśw utrzymywaniu kłamstwa.A wszystko dlatego, że chciała wziąć udział w czymś, w co prywatną własność komuś, kto często nie zasługuje na to, by ją posiadać.wierzyła.- Interesujący punkt widzenia- ocenił Car'das, przenosząc spojrzenie w prawo.-- Nie powinnaś brać tego do siebie - głos Car'dasa był dziwnie łagodny.- Nie zna- Przyszedł ci kiedyś do głowy?łaś prawdy, a chęć uczestniczenia w czymś ważnym tkwi w każdym z nas.- Aż do tej chwili nie - przyznał Karrde.- Wynoś się z mojego umysłu! - warknęła.- Moje myśli to nie twoja sprawa! Shada okręciła się na pięcie - Talon stał w szlafroku o parę kroków za nią i przy-- Przepraszam - pochylił lekko głowę.- Trudno jednak nie słyszeć, jeśli ktoś krzy- glądał jej się z dziwnym wyrazem twarzy.czy.- Ale może będę musiał zmienić sposób myślenia - dodał.- Próbuj - poradziła mu zwięz
le.- I co nastąpiło potem? Kto nas powstrzymał? - Co tu robisz? - zdziwiła się średnio uprzejmie.- I skąd się wziąłeś?- Wasze potencjalne ofiary, nie mówiąc już o rzeczywistych, były zbyt słabe, żeby - Stoję.A wezwał mnie Jorj - Talon spojrzał na gospodarza.- Przynajmniej wydajez wami wygrać.Połączono więc środki i wynajęto najemników.Wynajęte oddziały mi się, że mnie wezwał.okazały się.nazwijmy to, zbyt dokładne.- Wezwałem - zapewnił go Car'das.- Pomyślałem, że powinieneś wziąć udział wPonownie nic złośliwego nie przyszło jej na myśl.tej części rozmowy.Przepraszam, Shado, jeśli cię zaskoczyłem.- I cały sektor miał powód do świętowania - mruknęła tylko cicho.- On faktycznie uwielbia niespodzianki - stwierdziła, zwracając się do Talona.- Miał.Ale dlatego, że udało się powstrzymać zagrożenie, a nie z powodu śmierci i - Zawsze taki był - zapewnił ją i podszedł bliżej.- Dobrze, Jorj: twoje marionetkicierpień niewinnych.są gotowe i czekają na rozkazy.Czego od nas chcesz?Janko5 Janko5Timothy Zahn Ręka Thrawna II - Wizja przyszłości347 348- Ja? - Car'das wyglądał niczym wcielenie niewinności.-Absolutnie niczego.- Już? - zdziwiła się.- Mieliśmy odlecieć rano.Wręcz przeciwnie: pragnę ofiarować wam prezent [ Pobierz całość w formacie PDF ]