[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Przedwojenna Gmina Warszawa była właścicielem tylko niewielkiej części nieruchomościw mieście około 4%.Równie małą część ok.1-2 % stanowiły nieruchomości, którychwłaścicielem był Skarb Państwa.Większość nieruchomości była własnością prywatną.Gdyby było inaczej, zbędne byłoby wydawanie dekretu z dnia 26 pazdziernika 1945 r.owłasności i użytkowaniu gruntów na obszarze m.st.Warszawy (Dz.U.z dnia 21 listopada1945 r., Nr 50, poz.279 zm.Dz.U.z 1985 r.Nr 22, poz.99).Inicjatywa radnych w kwestiiodszkodowań jest słuszna co do zasady, ale deklarowanie intencji przeznaczenia91ewentualnie uzyskanych z tego tytułu środków na budowę obwodnic, remonty ulic i innecele ogólno miejskie jest wątpliwe prawnie i moralnie.Zachowując troskę o interesWarszawy jako jednostki samorządu terytorialnego, władze miasta podejmującewentualne przyszłe działania, powinny je prowadzić wspólnie z przedstawicielami byłychwłaścicieli lub ich następców prawnych z ich akceptacją gdyż jest to grupa, którejstraty z tytułu szkód wojennych stanowią większościowy udział w ogólnych stratachmiasta.Stwarzanie najmniejszych sugestii o możliwości przejęcia przez miasto odszkodowańnależnych osobom zostanie określone dekretem Bieruta bis.Był już taki precedens whistorii PRL-u, kiedy rząd niemiecki przekazał symboliczne kwoty dla obywateli polskichjako zadośćuczynienie za krzywdy doznane od Niemiec hitlerowskich, lecz władze polskieuznały, że kwoty te należą się państwu, a nie poszkodowanym obywatelom.Nie można iśćtakim tokiem rozumowania, ochrona własności i prawa dziedziczenia jest zasadąkonstytucyjną.Roszczenie o odszkodowanie (naprawienie szkody) z tytułu stratwojennych jest prawem majątkowym, podlegającym dziedziczeniu.Dla wyliczenia wysokości ewentualnych roszczeń Gminy Warszawa niezbędne jestdokonanie ustaleń, jakiego rodzaju i jakiej wartości straty poniosła Warszawa w okresie IIwojny światowej oraz ustaleń, jakiego rodzaju i jakiej wartości reparacje z tytułu stratwojennych otrzymała Polska w okresie od 16 sierpnia 1945 r.do 1 stycznia 1954 r., orazjaka część tych reparacji została przekazana administracji samorządowej Warszawy woparciu o zachowaną dokumentację archiwalną.W teczce akt Ministerstwa Spraw Zagranicznych w Warszawie I , sygn.190A,przechowywanej w zasobach Archiwum Akt Nowych w Warszawie znajduje się Memorandum o koniecznościach bieżących w zakresie organizacji polityki za-granicznej , napisane prawdopodobnie ok.1925 r., podpisu autora brak1.W tekściememorandum zawarto następujące spostrzeżenie, cytuję: Dotychczasowa politykazagraniczna Polski nie miała wyraznego oblicza, była załatwianiem spraw od wypadku dowypadku zależnie od okoliczności z lepszym lub gorszym rezultatem.Brak było w naszejpolityce zagranicznej wyraznie sformułowanych zasad, konsekwencji i ciągłości.Inaczejzresztą być nie mogło, gdy przecięciowo co pół roku zmieniają się Ministrowie SprawZagranicznych, a wprowadza ich na to stanowisko nie zawsze wzgląd na politykępaństwową, częściej względy ustosunkowań partyjnych.To wpływa destrukcyjnie nie tylkona linię naszej polityki zagranicznej i na jej siłę, ale też dezorganizuje sam aparat, t.j.Ministerstwo Spraw Zagranicznych przez płynność składu Ministerstwa i ciągłe zmianypersonalne dokonywane pod różnymi wpływami postronnymi.Ten stan rzeczy godzi wpowagę Państwa, kompromituje nas u sprzymierzeńców, ułatwia zwycięstwo naszymprzeciwnikom.koniecznością państwową Polski (równie pilną jak sanacja skarbu) jestodpowiadająca potrzebom Państwa reorganizacja polityki zagranicznej, polegająca na:1) Zbudowanie, z dotychczasowych fragmentarycznych elementów naszej politykizagranicznej całości logicznie i konsekwentnie ujętej, z wskazaniem realnych sposobów jejurzeczywistnienia,3) Wzmocnienie aparatu Ministerstwa Spraw Zagranicznych, przez zasilenie go przeznajlepsze i najkompetentniejsze siły, jakiemi kraj rozporządza.Dobieranie ludzi do potrzebMinisterstwa z wykluczeniem partyjnych i innych względów.1Memorandum, Archiwum Akt Nowych, zespół akt Ministerstwa spraw Zagranicznych w Warszawie, sygn.190A poz.86 w zbiorze dokumentów.92Opisany w tym opracowaniu, głównie w oparciu o treść różnych dokumentów, stanfaktyczny wskazuje, że przez prawie 80 lat spostrzeżenia zawarte w memorandum z 1925r.niewiele straciły na aktualności.Interes państwa utożsamiany jest z interesem władzy, anie z interesem obywateli, co zaniedbania w przedmiocie dochodzenia należnychodszkodowań z tytułu strat wojennych dowodzą aż nadto wyraznie.W związku z oświadczeniami premierów Polski i Niemiec, że sprawa odszkodowań ireparacji z tytułu strat wojennych została między obu państwami definitywnie zamknięta,należy stwierdzić, że zgodnie z obowiązującą Konstytucją Polski i Ustawą ZasadnicząNiemiec, nawet wyjątkowo zgodne oświadczenia szefów rządu, po-parte ekspertyzamiprawnymi, nie są zródłem prawa wewnętrznego, natomiast mogą stać się w określonychwarunkach zródłem prawa międzynarodowego, dlatego Rada Ministrów RP powinnaostrożniej składać oświadczenia, by brakiem powściągliwości nie narazić Polski nanieodwracalne skutki prawne.W sporządzonej na zlecenie Rządów Polski i RFN w dniu 2listopada 2004 r.ekspertyzie w sprawie roszczeń z Niemiec przeciwko Polsce w związku zdrugą wojną światową nie oceniano sprawy polskich roszczeń, a jednocześnie zajętostanowisko, że roszczenia indywidualne niemieckich obywateli z tytułu wywłaszczeń napolskich ziemiach zachodnich i północnych nie istnieją ani w płaszczyznie prawamiędzynarodowego, ani w myśl prawa niemieckiego albo polskiego
[ Pobierz całość w formacie PDF ]