[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jeśli ci to odpowiada, może pozwolisz mi odjechaćprzed sianokosami? Wiesz dobrze, że się zgodzę.Nie chcę, abyś przebywał tu nadal jakomój parobek, odkąd nie ma potrzeby, abym cię ukrywał. Nie, nie odparł Aslak ale taki znów nie jestem.Chyba rozumiesz,że zostanę tu dopóty, dopóki będziesz mnie potrzebował.Olaf potrząsnął głową.Aslak odłożył na bok kilka naostrzonych kos.Zdawał się czymś do żywego poruszony.Potem odwrócił się całkiem doOlafa.Wyglądał poważnie był doprawdy dorodnym młodzieńcem; zjego grubo ciosanej, czerstwej twarzy biła szczerość i prawie wcale nieraziły w niej lekko wypukłe oczy. Jeśli tu powrócę, Olafie, gdy tylko mój ojciec lub najstarszy bratbędą gotowi, by mi towarzyszyć na południe, domyślasz się chyba, oczym moi krewni będą wtedy mówić z tobą?Olaf nie odpowiedział.Aslak znów zaczął: Czy rozumiesz, w jakiej sprawie przybylibyśmy wówczas do ciebie?Jak byś nas przyjął i jakiej odpowiedzi może oczekiwać mój ojciec? O ile masz na myśli to, co przypuszczam odrzekł Olaf bardzocicho i niewyraznie to wolę ci od razu powiedzieć, abyś nie trudziłswych krewnych tak daleką jazdą.Aslak wzdrygnął się lekko. Czy możesz mówić z taką stanowczością, Olafie, zanim usłyszysz,jakie warunki możemy przedłożyć? To prawda, mógłbyś znalezćbogatszego zięcia, ale możesz również trafić i na biedniejszego.A najbogatsi ludzie rzadko tylko są zacnego rodu albo najbardziejwartościowi, w dzisiejszych zwłaszcza czasach, chyba że poszukasz ichmiędzy wielmożami lub rycerzami, z którymi przecie nie stykasz sięwcale, odkąd osiadłeś na Hestviken.Co do mnie, pochodzę w najdalszychodgałęzieniach z tak dobrych i starych rodów, że pod tym względemdorównuję twej córce i niewielu jest ludzi w Heidemark, którzy by sięcieszyli taką powagą, jak mój ojciec.Olaf wzruszył lekko ramionami.Nie mógł od razu znalezć odpowiedzi.Sam nie zdawał sobie jasno sprawy, dlaczego za żadną cenę nie chcewydać Cecylii za człowieka z Oplandii. Poza tym ciągnął Aslak wydanie dziecka bogato za mąż możemieć oczywiście strony dodatnie, lecz nie na wiele się to przyda, jeżelidostaniesz zięcia, który nie umie gospodarzyć i pomnażać dobytku.Tozaś mogę ci śmiało obiecać: w moich rękach nie roztrwoni się nic ztwoich dóbr, jeśli tylko Bóg użyczy mi zdrowia i oszczędzi nam wielkichnieszczęść.Jestem tutaj już przeszło pół roku, znasz mnie więc. Muszę przyznać, że lubię cię, Aslaku.To jednak jeszcze nie powód,by oddać jedyną córkę pierwszemu mężczyznie, który się o nią stara.Niewiele więcej wiem o tobie, jak to, że posiadasz liczne rodzeństwo, isam nieraz wspominałeś, że Gunnarowi życie nie układa się lekko.Pozatym słyszałem jedynie dobre rzeczy o waszym rodzie.Do tego tak sięskłada, że chociaż jesteś jeszcze młody, zabiłeś już człowieka i przybyłeśna mój dwór jako wyjęty spod prawa Olaf czuł szczególną ulgę przykażdym argumencie, który mógł uzasadnić odmowę. Wydaje mi sięrównież, żeś jeszcze za młody, by myśleć o ożenku, nie zapytawszywprzód krewniaków o radę. Za mój czyn odpokutowałem i uiściłem grzywnę odparł Aslak a żew tak młodym wieku zostałem zabójcą, to raczej powód do przypuszczeń,że nauczyłem się dzięki temu panować nad sobą, by nie uwikłać się poraz wtóry w podobne przykrości& chyba że zostałbym mocno dotknięty.Ale właściwie to ty ostatni powinieneś mi zarzucać coś podobnego, Olafiesynu Auduna.Ty nie powinieneś uważać, że jestem zbyt młody na zaloty.Mam pełnych dziewiętnaście lat.Ty zaś miałeś piętnaście czy szesnaście,jak słyszałem, kiedyś wziął przemocą kobietę i zabiłeś jej krewnego,ponieważ wzbraniał ci jej posiadania& Te dwie sprawy nie są do siebie podobne, Aslaku! Olafowi udałosię mówić całkiem spokojnie. Dziewczyna, która wziąłem, była miprzeznaczona, ja byłem jej narzeczonym: to był układ prawnie zawartymiędzy jej i moim ojcem jeszcze w czasie, kiedy oboje byliśmy nieletnimidziećmi; potem zaś jej krewni chcieli obalić umowę i oszukać sieroty.Twojej czci to nie uwłacza, ani też nikt nie odbiera ci twoich praw, jeślinie dostaniesz pierwszej dziewczyny, którą sobie upatrzyłeś, podczas gdytwoi krewni nie przypuszczają nawet, co ci chodzi po głowie.Nie, nie zapalał się Olaf nie chcę, aby twój ojciec kiedyś powiedział, żem ciętu przyjął, wyjętego spod prawa i bez przyjaciół, i żem potem układałsię z młodym, niepełnoletnim chłopcem o małżeństwo mojej córki, niewiedząc, czy jego krewni są skłonni spowinowacić się ze mną. Wiesz dobrze sam odrzekł chłodno Aslak że mało prawdopodobnejest, by mój ojciec miał coś przeciw temu, abym dostał za żonę córkęOlafa syna Auduna na Hestviken.Nie wiem, o czym myślisz? Może otych pogłoskach, które swego czasu krążyły o tobie, kiedy chodziło otwoje małżeństwo z Inguną córką Steinfinna? Cd tego czasu tyle jednakwody upłynęło, że nikt nie troszczy się o to, coś uczynił za młodu.Od tejpory żyłeś przeszło dwadzieścia lat spokojnie i zyskałeś imię zacnego igodnego męża, tak podczas pokoju, jak i wojny.Olaf czuł, że serce wali mu mocno.Lecz przerwał tamtemu zimno: To wszystko pięknie, Aslaku, lecz zbyteczne jest dalsze gadanie o tejsprawie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]