X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.mo\e właśnie wracając do Zwiętej Tradycji&73 74 pośle mu swojego anioła52 na drogę powrotu.zbytniej ufności! Jest on równie\ grzechem zamykającym niebo,Musi się jednak człowiek liczyć z tym, \e Przeciwnik zrobi grzechem przeciwko Duchowi Zwiętemu; polega na tym, \e człowiekwszystko, by mu taką modlitwę uniemo\liwić albo przynajmniej odkłada wcią\ na pózniej nawrócenie   przecie\ zdą\y  wosłabić: otoczy go chmurą zwątpienia, niewiary, lęku przed  surowym przekonaniu, \e Bóg jest tak dobry, nieskończenie miłosierny, \e niei nie\yciowym (nie rozumiejącym ludzkich potrzeb) Bogiem, patrzy na  takie drobiazgi & Grzesznik nie przejmuje się Bo\ymiwreszcie spróbuje doprowadzić do rozpaczy zamykającej na wieki przykazaniami  a przecie\ miłość do Boga na nich się opiera niebo, gdyby człowiek w niej umarł (jest to jeden z grzechów twierdząc, \e sumienie ma spokojne (o tak, szatan je uśpił& ), zaś Bógprzeciwko Duchowi Zwiętemu: przyjęcie całkiem wykrzywionego jest  większy od ka\dego grzechu &obrazu Boga bez serca, wręcz odpychającego).Jeśli nie uda mu się 4) Mimo \e szatan podpowiada wcią\ ten sam kierunek: uciekaj przedzbyt mocno uderzyć w ledwo kiełkującą ufną modlitwę, to na pewno Bogiem, bo jesteś brudną szmatą  ufna modlitwa powinna dopomócwzmo\e pokusy i ataki na czystość, pokazując tym samym swoją siłę zbli\yć się do Umęczonego Chrystusa z głębokim \alem zai zdecydowanie.Gdy owad mocniej porusza się w sieci pająka, ten grzechy.Prawdziwy \al jest mo\liwy nie wtedy, gdy  u\alamy sięmocniej i szybciej oplata go pajęczyną& Dobrze jest wtedy prosić nad sobą, lecz gdy wnikamy w cierpienia Jezusa, które my Mukogoś o wsparcie modlitewne.zadaliśmy swoimi grzechami.Wielką w tym pomocą będzie znowuUfna modlitwa prowadzi do przekonania, \e Bóg dzisiaj, właśnie Poemat Boga-Człowieka, zwłaszcza jego przedostatnia księga  Mękaw tej chwili, kocha mnie całą swoją nieskończoną miłością, nie Odkupiciela.Zanim jednak do tej ksią\ki sięgnę, otwieram Dzien-czekając z nią a\ do czasu mojego całkowitego nawrócenia.Nawet niczek bł.Faustyny Kowalskiej54, której dane było widzieć biczowaniewprost przeciwnie: tym bardziej mnie kocha, im bardziej chorym i Chrystusa jako Jego mękę  trwającą do końca świata  mękęsłabym mnie widzi! Mo\e do tej pory szukałem wcią\ usprawiedli- spowodowaną właśnie grzechami nieczystymi.wień dla swoich grzechów, nałogu, a więc nie potrafiłem zdobyć się  & Ujrzałam Pana Jezusa przywiązanego do słupa, z szat obna\o-na szczery i głęboki \al& Gdy jednak się zdobywam, tak bardzo nego, i zaraz nastąpiło biczowanie.Ujrzałam czterech mę\czyzn,wzrusza on serce mojego Ojca Niebieskiego, \e szybko, daleko i z którzy na zmianę dyscyplinami siekli Pana.Serce mi ustawało patrzącradością wybiega mi naprzeciw! Gdyby ktoś wątpił wcią\ w nieskoń- na te boleści; wtem rzekł mi Pan te słowa: Cierpię jeszcze większączone Miłosierdzie Boga  w ten ocean, w którym toną nawet najwię- boleść od tej, którą widzisz.I dał mi Jezus poznać, za jakie grzechyksze zbrodnie  niech poczyta choć przez chwilę Dzienniczek53 błogo- poddał się biczowaniu, są to grzechy nieczyste.O, jak strasznie Jezussławionej Faustyny Kowalskiej.Na pewno wciągnie go ta lektura! cierpiał moralnie, kiedy się poddał biczowaniu!  Wtem rzekł miTak bardzo wa\ne jest właściwe spojrzenie na Bo\e Miłosierdzie, Jezus: Patrz i zobacz rodzaj ludzki w obecnym stanie.I w jednejw czym ta ksią\ka mo\e pomóc, gdy\ nierzadko zdarza się grzech chwili ujrzałam rzeczy straszne: odstąpili kaci od Pana Jezusa, aprzeciwny rozpaczy jako zwątpieniu w Miłosierdzie: jest to grzech& przystąpili do biczowania inni ludzie, którzy chwycili za bicze i sieklibez miłosierdzia Pana.Byli nimi kapłani, zakonnicy i zakonnice, inajwy\si dostojnicy Kościoła, co mnie bardzo zdziwiło, byli ludzie52Tym  aniołem mo\e być nie tylko przyjaciel z nieba, lecz tak\e ktoś czy cośz ziemi: rodzice, koledzy, grupa modlitewna, dobra ksią\ka, piękny lub wstrząsającysen, zdarzenie, natchnienie (olśniewająca myśl) itp.53 54Warszawa 1996.Nr 445 (s.158).75 76 świeccy ró\nego wieku i stanu  wszyscy wywierali swą złość na piersi jak w omdleniu.niewinnym Jezusie.Widząc to, moje serce popadło w rodzaj konania;  Ej, wy! Zatrzymajcie się! Przecie\ muszę zabić \ywego! i kiedy Go biczowali kaci, milczał Jezus i patrzył się w dal, ale kiedy krzyknął, \artując, jeden z \ołnierzy.[& ] Aleście pracowali&Go biczowały te dusze, o których wspomniałam wy\ej, to Jezus Wygląda jak mozaika! Rozwią\my Go teraz.zamknął oczy i cicho, ale strasznie bolesny wyrwał się jęk z Jego Odwiązali Go i Jezus padł na posadzkę jak martwy.ZostawionoSerca.I dał mi Pan poznać szczegółowo cię\kość złości tych nie- Go tak, trącając co jakiś czas nogą, by zobaczyć, czy wyda jęk.Leczwdzięcznych dusz: Widzisz, oto jest męka większa nad śmierć moją. Jezus milczał.Mało ludzi potrafi wyobrazić sobie straszliwą scenę biczowania  Czy\by umarł? Czy to mo\liwe? Przecie\ młody i rzemieślnik,Chrystusa, wszyscy jednak, którzy popełniają grzechy nieczyste, jak o Nim mówią, a okazuje się, \e delikatny jak panienka&powinni zapisać ją sobie na zawsze w pamięci.Niektórym z nich  Zajmę się Nim  mówi jeden z \ołnierzy.Sadza Jezusa, opieraradziłem, by próbowali wyobrazić sobie siebie samych jako katów, plecami o kolumnę, na której zostają ślady krwi& Potem idzie dozresztą zgodnie z prawdą.Szukajmy więc pomocy w Poemacie Boga- fontanny, nabiera w kubek wody i wylewa ją na Omdlałego zeCzłowieka& słowami: �Kwiatom woda dobrze robi�. Na wysokości około trzech metrów ponad posadzką [kolumna] Jezus westchnął głęboko i chce wstać, ale jeszcze nie otwierama wystający \elazny drą\ek o długości około jednego metra, oczu i tak pozostaje. O, dobrze.No, przystojniaczku! śeby cięzakończony kółkiem.Do tego kółka przywiązano Jezusa za ręce panienka zobaczyła!wyciągnięte nad głową.Rozebrano Go.Został tylko w krótkich Ale Jezus na pró\no opiera się rękami o posadzkę i walczy zepłóciennych spodenkach i w sandałach na nogach.Ręce związane w sobą, próbując wstać. No prędzej! Jesteś słaby? Zaraz ci pomogę!nadgarstku podciągnięte były do kółka w ten sposób, \e choć był  woła inny \ołnierz i drzewcem halabardy zaczyna uderzać Jezusa wwysoki, opierał się o posadzkę tylko palcami stóp.Przed Jezusem i za twarz, trafiając między kość prawego policzka i nos [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ciaglawalka.htw.pl
  • Drogi uĚźytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.