[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Był też inny zadawniony zwy-czaj świadczący o podobnej zuchwałości: ilekroć wielmożachciał nagle wyprawić do kogoś poselstwo, choćby w jakiejśbłahej sprawie, to nakazywał sługom wskakiwać na podwodowekonie biednych ludzi i w mgnieniu jednej godziny rączym kłusemprzebywać niezmierzone przestrzenie.Wielu ponosiło z tegopowodu wielkie szkody, niektórych bowiem konie marniałynieuleczalnie, niektórych wprost padały, niektóre nieodwołalnieuprowadzano, uznawszy je jeszcze za dobre.Nadarzała się stąd110Por.wyżej, ks.III, rozdz.26.111 angarias et perangarias, zwrot używany często w dokumen-tach.112Fuit autem huic genti [ius quoddam te słowa zachowały sięw Kronice Dzierzwy] ex antiquo persolenne et quasi consuetudinis auc-toritate approbatum; stylizacja wg Cycerona, De republica I 12.Mowa tup służebnościach zwanych stanem i podwodą; przysługiwały panującemui jego urzędnikom, jednak Wincenty streszczając uchwały zjazdu łęczyc-kiego z 1180 r.pisze tylko o dostojnikach, potentes (w bulli Aleksandra IIIodpowiedni fragment brzmi: Consuetudinem autem ąuae a principibusterrae servabatur).Nie zniesiono wówczas ani stanu, ani podwody,ukrócono tylko nadużycia; A.V e t u l a n i, Studia nad tekstami i znacze-niem statutu łęczyckiego z r.1180 [w:] Studia nad historią prawa polskiego,t.XIII, Lwów 1932, s.31 n.; K.Buczek, Publiczne posługi transportowei komunikacyjne, �Kwartalnik Historii Kultury Materialnej� 15 (1967), s.281; S.Russocki, Posługi komunikacyjne, SSS IV, s.247 n.; J.Bardach, Historia państwa i prawa, t.I, s.141.niemała okazja do rozbojów, a niekiedy i zabójstw.Poza tymksiążęta uporczywie uzurpowali sobie prawo, iżby dobra zmar-łych biskupów zabierali niby jacyś rabusie albo je włączali doskarbu książęcego113.Co bowiem prawu Boskiemu podlega,niczyją nie może być własnością, dozwolone zaś jest zajęcie tego,co jest własnością niczyją114.Wszak Bóg nie pozwala naigrywaćsię z siebie ani nie wolno mu urągać żadnym dziwacznymwybrykiem.%7łeby więc nie działy się więcej takie nadużycia, książęsprawiedliwości115 zakazuje ich pod grozą klątwy.Jest przy tymobecnych, w święte infuły ustrojonych, ośmiu świętych kap-113Chodzi o ius spolii, a Wincenty wchodzi w rolę obrońcy niezależ-ności Kościoła.Spośród dwu opinii, czy pod bona należy tu rozumiećtylko ruchomości i dochody, czy też również własność ziemską biskupa,ta druga zdaje się mieć więcej uzasadnienia.Por.m.in.W.Abraham,Organizacja Kościoła, s.229; A.Vetulani, Studia nad tekstami, s.32 56; J.Bardach, Historia państwa i prawa, t.I, s.232; A.Gieysztor, Nad statutem łęczyckim 1180 r.Odnaleziony oryginał bulliAleksandra III z 1181 r.[w:] Księga pamiątkowa 150-lecia AG AD,Warszawa 1958, s.181 n.Kr on.wpol.i Kronika Mierzwy-Dzierzwy, którestreszczały Kronikę Wincentego (MPH II, s.400, 531), wyjaśniają w tymmiejscu, że ius spolii stosowane było również wobec niższego kleru przezrycerzy, sprawujących patronat nad kościołami w swoich posiadłościach.114Czyli res nullius wg prawa rzymskiego; Institutiones 2, l, 7; 2, l,12; Digesta l, 8, l pr.; 41, l, 3 pr.; 4, l, 30 fin.; Balzer, I, s.485.115 aequitatis princeps, w sensie równego wymiaru sprawied-liwości, uznawania równych praw wszystkich stron.Autor nie wspomniał,że działo się to na wiecu w Aęczycy, gdzie obok synodu odbywał się zjazdpaństwowy, w którym uczestniczyli principes terrae.Wymienia ich bullapapieska zatwierdzająca statut łęczycki; W.A b r a h a m, Zjazd Aęczyckiz roku 1180, �Kwartalnik Historyczny� 3 (1889), s.385 n.; A.Gie-ysztor, Nad statutem łęczyckim, s.181, 206; R.Gródecki, Początkiimmunitetu w Polsce, Lwów 1930, s.19; tenże, Zjazd łęczycki z 1180 r.[w:] Polska piastowska, s.97, 106.Autor ten stwierdził, że: 1) ius spoliiuległo likwidacji dopiero w XIII w.i 2) że Kazimierz nie ogłosił w Aęczycyimmunitetu dla Kościoła, lecz tylko statut ziemski, znoszący nadużyciaw poborze stanu i podwód potomków dawnych dynastów i innychmożnych (potentes).łanów116: Zdzisław, arcybiskup gnieznieński117, Gedko, [biskup]krakowski, %7łyrosław wrocławski118, Cherubin poznański119, Lu-pus płocki120, Onolf kujawski121, Konrad pomorski122, Gauden-ty lubuski123.Osiem zaś jest pierwszą z litych liczb wśród116Zob.niżej, przyp.124.117Arcybiskup Zdzisław rządził od 1167 r.Ostatnie wzmianki o nimsięgają lat 1181 i 1186/1187.Wg dokumentu Monacha (1198), KDM II,nr 375, s.13, przewodził na wiecu w Zwierzu tuż przed 1187 r.Ta datacjajest jednak sporna dla Z.Kozłowskiej-Budkowej, Repertorium,nr 113, s.110 n.Pierwsza wzmianka o następcy Zdzisława, Piotrze,pochodzi dopiero z 1191 r.Por.niżej, ks.IV, rozdz.17, przyp.200.118Gedko, zob.wyżej, przyp.47. %7łyrosław był biskupem wroc-ławskim w latach 1170 1198; T.S i l n i c k i, Dzieje i ustrój Kościoła [w:]Historia Zląska, PAU, t.II, Kraków 1939.119Cherubin, biskup poznański w latach 1170 1180; G.Sappok,Die Anfdnge des Bistums Posen und die Reihe seiner Bischofe, Leipzig1937, s.88 89.Niniejsza wiadomość jest o nim ostatnia.120Lupus, Wilk, biskup płocki w latach 1171 1186/1187.Datagraniczna również wg dokumentu Monacha, zob.wyżej, przyp.117.Lupus może być zlatynizowaną formą imienia Wilk, używanego w rodzi-nie Awdańców; W.Semkpwicz, Ród Awdańców w wiekach średnich,Roczniki Towarzystwa Przyjaciół Nauk w Poznaniu 45 (1917), s.233 i 46(1920), s.149.121Onolf, Onulf, wymieniony w 1161 r
[ Pobierz całość w formacie PDF ]