[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jezu, jest na mnie wściekły.Dlaczego? Czy dlatego, że uważam za zabawny nienormalny, ale zabawny fakt, że wielce dystyngowany el Coronel Juan Domingo Perónma skłonność do małych dziewczynek? Norteamericanos są czasami dziwni, Enrico powiedział Chris. Czasamiuważamy, że coś jest zabawne& To nie jest zabawne, se�or Chris odpowiedział Enrico ze śmiertelną powagą, nadaljednak nie patrząc na Chrisa. Bóg go takim stworzył. Czy ciebie Bóg też takim stworzył? zapytał Chris cicho, ponieważ wydało mu się, żeodkrył przyczynę zakłopotania Enrico. Czy musi pan zadawać mi takie pytania? rzucił Enrico z oburzeniem. No cóż, a co mam o tym wszystkim myśleć? Pułkownik Perón był najlepszym przyjacielem pańskiego ojca.Pański ojciec nigdy sięnie śmiał z& Postawmy sprawę jasno, Enrico.El Córonel! Perón nie jest moim najlepszym przyjacielem i myślę, że powinien się za siebie wstydzić!Nie potrafił opanować uśmiechu, słysząc, co sam powiedział. Jestem pewien, że tak jest odparł Enrico z powagą. Ja bym się wstydził na jegomiejscu.Był jednak najlepszym przyjacielem pańskiego ojca i nie powinien pan z niego kpić. Dobrze.Przepraszam.Chris wysiadł z wozu i podszedł do podwójnych drzwi posesji Mallinów.Nie udało mu sięznalezć dzwonka, zastukał więc kołatką.Drzwi otworzyła pokojówka, ale natychmiast odsunęła ją na bok Dorotea. Witaj, Księżniczko! Christopher, niech cię diabli, o mało nie oszalałam! Przepraszam. Gdzie byłeś? spytała Dorotea i zauważyła Rolls Royce a. Skąd go wziąłeś? Należy do mnie.Tylko ten wóz był pod ręką. Nagle przyszło mu coś do głowy.Chciałabyś wybrać się na przejażdżkę? Zanim twoi rodzice dowiedzą się, że przyjechałem ibędziemy musieli rozmawiać o weselu? Nie ma ich w domu.Dlaczego mielibyśmy jechać na przejażdżkę? Bo musimy porozmawiać.Gdzie są twoi rodzice? Poszli na proszoną kolację, nie chciałam iść z nimi. Dlaczego? Chciałam być w domu, kiedy zadzwonisz.Odchodziłam od zmysłów, nie wiedziałam,gdzie jesteś, ale ciebie pewnie nic to nie obchodzi. Przepraszam, Księżniczko. Niejaki pułkownik Martin zadzwonił do tatusia i powiedział, że nic ci nie jest.Udałomu się tylko przekonać tatę, że siedzisz po uszy w tej przeklętej rewolucji.To prawda? Tak. Myślę, że nie powinieneś dzisiaj spotykać się z tatusiem powiedziała Dorotea.Jest na ciebie wściekły. Dlaczego? Uważa teraz, że zrobiłeś to specjalnie po to, by zginąć i by dziecko nie nosiło twojegonazwiska i żeby postawić go w kłopotliwej sytuacji.Kiedy dowie się, że żyjesz, wymyślipewnie coś innego.O czym mamy rozmawiać? Słucham? Powiedziałeś przed chwilą, że musimy porozmawiać. Myślałem o ojcu& Mówisz o ojcu Matthew? Chris skinął głową. Dlaczego o nim? No cóż, wiem, że to ważne& Nie kłam, Chris.Spojrzał na nią niepewnie, a potem wypalił. Kochanie, chcę po prostu być z tobą sam.Dorotea rzuciła się w jego ramiona, przysunęła usta do jego ucha i wyszeptała. Ja też.Chris pomyślał, że serce wyrwie mu się z piersi. Możemy pojechać do twojego domu na Libertador? zapytała, nadal przyciskając ustado jego ucha. Nie. Nie chcę jechać do twojego drugiego domu powiedziała, odsuwając się odrobinę, byspojrzeć mu w oczy. Dlaczego nie możemy jechać na Avenida del Libertador? Nie chcesz tego wiedzieć. Chcę. Ponieważ Coronel Perón jest tam ze swoją przyjaciółką. Przyjaciółką czy dziewczynką? Ty też o tym wiesz? zapytał Chris z niedowierzaniem. Wszyscy o tym wiedzą, głuptasie powiedziała Dorotea. A może pojechalibyśmydo estancia? Chyba moglibyśmy, mam tam do załatwienia parę spraw& urwał, przypominającsobie, co stało się, kiedy ostatni raz znalazła się w łóżku w estancia San Pedro y San Pablo. Jak, u diabła, wytłumaczysz swojemu ojcu, że pojechałaś do estancia? Zostawię list, w którym wyjaśnię, że pojechałam na kilka dni do Claudii. Twój ojciec w to nie uwierzy zauważył Chris. Nie, ale będzie udawał, że wierzy.Mama zrozumie, że muszę być razem z tobą. Mówisz serio, prawda? Oczywiście, że mówię serio.Daj mi tylko parę minut, żebym zdążyła zapakować trochęrzeczy. Powiedziałem ci już, że mam do załatwienia parę spraw na estancia zaczął Chris.Nie będę& Musisz je załatwić dzisiaj wieczorem? Nie dzisiaj.Ale rano& W takim razie mamy dla siebie dzisiejszą noc powiedziała
[ Pobierz całość w formacie PDF ]