[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wiec możecie przestać się spierać o to, jak Mnie nazywać.To godne politowania, prawda?To twoje określenie, wyrażające osad.Ja tylko zauważam, jak jest.Nawet te religie, które nie kłócą się o Moje imię, uczą, że nadmierne dążenie do wiedzy o Bogu nie jestroztropne, zaś głoszenie, że Bóg z Tobą rozmawiał, to czystej wody herezja.Tak wiec choć konieczna jest wiara W Boga, istotne jest też, w co się wierzy NA TEMAT Boga.I tu wkracza do akcji ochota.Musisz nie tylko wierzyć w Boga, ab y Mnie poznać, musisz równieżchcieć naprawdę Mnie znać - nie zadowalać się tym, co w twoim mniemaniu wiesz o Mnie.Jeśli treść twojej wiary uniemożliwia ci poznanie Mnie naprawdę, wówczas żadna wiara świata nic tunie zdziała.Będziesz dalej wiedział to, co ci się wydaje, że wiesz.Musisz zatem być gotowy zawiesić wszelkie swoje poglądy o Bogu, aby poznać Boga, jakiego nigdysobie nie wyobrażałeś.To klucz do całej sprawy, ponieważ twoje dotychczasowe liczne wyobrażenia o Bogu nijak się maja doRzeczywistości.Jak wykształcić w sobie tę gotowość?Już ja w sobie masz, bo inaczej nie poświęcałbyśswojego czasu tej książce.Teraz pora poszerzyć toWszystkie poziomy świadomości sprzęgły się w jedno.Mówi się wtedy, że masz wszystko na swoim miejscu".Ale to coś więcej, bowiem jak w każdymprzypadku, całość przewyższa sumę składników.Wyższa świadomość, to nie zwykłe zespolenie nad-świadomości, świadomości i podświadomości.Towytwór ich zespolenia oraz przekroczenia.Przechodzisz wtedy do czystego Bycia.Bycie stanowiostatecznie zródło wszelkiej twórczości w tobie.^ Zatem dla osoby z wyższą świadomością" wyni -* i skutki zawsze są zamierzone, a nigdynieprzewi-%Walne?W rzeczy samej.A to, do jakiego stopnia rezultat wydaje się nieprzewidywalny, wskazuje wprost na poziomświadomości, na którym doświadczenie to jest ogarniane.Właśnie tak.Dlatego Mistrzem jest ten, kto zawsze przystaje na wynik, nawet jeśli nie wydaje się korzystny, gdyżwie, że musiał się jakoś do niego przyczynić.Rozumiesz już.Zaczynasz ogarniać zawiłe sprawyl z tego powodu Mistrz dostrzega we wszystkim doskonałość!Znakomicie! Trafiłeś w sedno!Nie zawsze może być dla niego jasne, jak się do tego przyczynił.Niemniej nie ma wątpliwości co dotego, że w jakiejś mierze jest odpowiedzialny za rezultat.Otóż to.I dlatego Mistrz nigdy nie osądza osoby, miejsca, rzeczy.Mistrz wie, że on tam to umieścił.Jestświadomy faktu, że przyczynił się do powstania tego, czego doświadcza.Tak.A jeśli ten wytwór mu się nie podoba, jego rzeczą jest g� zmienić.Właśnie.A potępianie nie ma udziału w tym procesie.W gruncie rzeczy, jedynie utwierdzasz to, co potępiasz.To też jest bardzo, bardzo złożone.Pojmujesz to doskonale.Byłoby tak samo doskonale, gdybym tego nie pojmował.lW rzeczy samej.Każdy z nas, wszyscy znajdujemy się dokładnie W miejscu, które idealnie nam odpowiada, przez całyczas.Właśnie - inaczej by was tam nie było.I do dalszego rozwoju nie potrzeba nam niczego ponad to, co jest naszym udziałem w tej chwili.Po raz kolejny masz racje.A skoro niczego nie potrzebujemy, nie musimy ufać Bogu.Tak jest, z ust Mi to wyjąłeś.A kiedy nie musimy ufać Bogu, wtedy dopiero naprawdę możemy.Ponieważ ufność nie jest wówczaszwiązana z koniecznością uzyskania określonego rezultatu, oznacza raczej wiedzę, że cokolwiekwyniknie, służy naszemu najwyższemu dobru.Zatoczyłeś pełne koło.Brawo.Cały urok tego polega na tym, że brak potrzeby określonego wyniku uwalnia podświadomy umysł odzamartwiania się, dlaczego nie możesz go uzys-kać, a to z kolei otwiera drogę do określonego rezultatu,który został świadomie zamierzony.Słusznie! Coraz więcej rzeczy przestawiasz na tryb automatyczny.Kiedy stajesz przed wyzwaniem,automatycznie zakładasz, że wszystko pójdzie dobrze.Kiedy napotykasz trudności, automatycznie wiesz,że sobie poradzisz.Kiedy wystąpi problem, rozumiesz automatycznie, że już został dla ciebie rozwiązany- automatycznie.Sam to wszystko sprawiłeś, podświadomie.Sprawy nabierają biegu automatycznie, pozornie bezżadnego wysiłku z twojej strony.%7łycie nagl e rusza z miejsca.Rzeczy przychodzą same, nie musisz sięza nimi uganiać.Zmiana ta dokonuje się bez żadnych świadomych starań.Tak jak podświadomie nabyłeśnegatywnych, zgubnych i przeczących twej prawdziwej istocie myśli, tak też się ich wyzbedziesz -podświadomie.Nie wiesz, jak ani kiedy wchłonąłeś te poglądy i nie będziesz wiedział, jak ani kiedy je zarzucitó-%7łycie znagła i po prostu się dla ciebie odmieni.Zacznie kurczyć się odstęp czasu miedzy tym, kiedy pomyślisz coś świadomie, a tym, kiedy objawi sięto " w twojej rzeczywistości
[ Pobierz całość w formacie PDF ]