[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.137 DRWALodpycha go kułakiem i, wymachując siekierą, śpiewaPijany j�! Pijany j�!Na bok z drogi kanalij�!Kanalij� na bok z drogi,Bo podetnę zar�z nogi!Rzuca się ku dębowi i zaczyna rąbać zawzięcieBORUTAdo KusegoPędem, Kusy, zaskocz drogęParobkowi i młynarce,Wódz ich w kółko, w prawo, w lewo,Aż ich tu po jakimś czasieZnów przywiodą twoje harce.Zmigaj!KUSYzataczając sięKiedy.bo nie mogę.BORUTAZmigaj zaraz, bo cię skarcę!KUSYLecę!.Wybiega chwiejnym krokiemBORUTADrwal już rąbie drzewo;Onych dwoje wnet mi zasięKusy napędzi do sieci.Wszystko mi się jakoś kleci,Bo i młynarz, widzę, leci!Odchodzi w głąb i znika w gąszczachDRWALrąbiąc, podśpiewujeHej na babie j� nie stracę,Bo ją przed�m, kupię klacę,A z t�j klacy skórę złupię,Za nią sobie dzi�wkę kupię! 244244w.605 608 Prawdopodobnie parafraza pieśni ludowej; autentycznego tekstu nie udało się odnalezć.138 Wchodzi Młynarz.Niemłody, niski, krępy chłop; twarz okrągła, o rysach grubych ipospolitych.Włosy długie, siwiejące, równo przycięte nad brwiami i na karku.Ubrany wdługi kaftan granatowy, w rodzaju żupana, bez rękawów, podszewka potrzeby amarantowe.Spodnie płócienne, wpuszczone w buty, na głowie magierka245DRWALspostrzegłszy go, staje groznieTyś!.MAYNARZzaskoczony nagle, staje, nadrabiając minąNie sedł tu Jasiek tędy?DRWALgroznieTo m�s ze mną do g�d�ni�?MAYNARZw strachu, słodkoJózuś! To ty skróś kolędyZłość m�s do mnie?DRWALJuzci! Cóżby?!MAYNARZWi�s co? Jasiek lasem gani�,Uci�kł mi widno ze słuzby,Co j� m�m lecieć w te pędy,Chcący go chycić na drodze?Wi�s? Przyst�ń naz�d do młyna.DRWALCo tu g�dać na darmosa?!J� ci się do młyna zgodzę!Do takiego łapigrosa,Jakeś ty jest!MAYNARZw strachu, prawie błagalniePogódzwa się!245magierka (z węg.)  czapka z grubego sukna, okrągła lub czworokątna, używana głównie do stroju ludowego.139 DRWALbiorąc go za ramięHę! Strach cię juz trząść pocyn�?Takiś miętki! Poniewcasie!Sprawiedliwość ci się znacy,Nadesła twoj� godzina!MAYNARZwymykając sięJózek! Puść mię po dobrości!DRWALchwyta go pod gardłoMam cię!MAYNARZbroniąc sięPuść!DRWALzamierza się nań siekierąKutwo sobacy!MAYNARZchwyta go za ramięRety! Rety!DRWALszamocząc się z nimA, wciórnści246!Szamoczą się chwilęMAYNARZuderza go pięścią w twarzM�s! Naści!DRWALJezu! Maryjo!Krew! Krew!Rzuca siekierę i zasłania twarz246w.628 wciórności  przekleństwo znaczące tyle , co  do diabła.140 MAYNARZpuszcza go i woła za uciekającymMozes do wiecoraJezuskować, Maryjkować!Co?! Wi�s, jako po łbie biją!?Ozbijacu zatracony,Ter�z lecis do jezioraPysk myć! Panie Boze prow�dz!A porachuj one zwony!We wodzie!Wybiega parę kroków w głąb sceny za Drwalem i chwilę patrzy za nim, wygrażając pięściamiBORUTAPędzać przed sobą Jaśka, wychodzi z lewej strony; za nim z pokorną miną lezie Kusy.Do JaśkaTędy nie wolno!Panowie śniadają w lesie,Masz tam dołem ścieżkę polną Droga zamknięta dla gminu!Do KusegoOrdynans247 dałem wyraznie,Tyś poszedł spać, durny biesie.KUSYBo ja.ten.BORUTAbiorąc go za karkSprawię ci łaznię!Wlecze go za sobąKUSYskomlącA jaj!Wychodzą na lewoMAYNARZzachodzi drogę JaśkowiJasiek! Psi synu!Kajze ciebie licho niesie?247w.641 Ordynans (z fr.)  tu: rozkaz, polecenie.141 JASIEKIdę, kaj chcę.MAYNARZToś ty błaznie,Na dobre uci�kł? Z tobołem!?JASIEKA ino! Wzionem, co mi�łem,Idę we świat!MAYNARZJakiem cołem248?We świat? Przed świętym Mich�łem249!?Wrac�j mi się do roboty,We młynie cek� razówka250,Trza ml�ć.JASIEKJuzci! Jutro wrócę,Ale nie dziś.MAYNARZZawrzyj zęby I rus�j!JASIEKNi� m�m ochoty,Nie pójdę!MAYNARZJak� wymówka?Jak cię po plecach wymłócę,To się wrócis, powsinogo!248w.649 Jakiem cołem  z jakiej racji, dlaczego.249w.650 Przed świętym Michałem  por.Z dobrego serca, przypis 11.Zgodnie ze zwyczajem ludowym ozamiarze opuszczenia służby parobek zawiadamiał gospodarza w dzień św.Michała (29 IX).250w.652 razówka  zboże przeznaczone na mąkę razową.142 JASIEKNie ozdzi�r�jcie se gęby,J� się nie boję nikogo,Pójdę sobie, kaj chcę, wsędzie.MAYNARZWrócis do młyna, ty włóko?!JASIEKNie wrócę, i co mi będzie?MAYNARZWi�s, co jest kij? To, c�m tłuką.JASIEKWiem, bo j� s�m, kiej trza, tłukę.MAYNARZTy odmopysku251 zuchwały!JASIEKKij na kij, śtuka na śtukę!Wy z kami�nia, j� ze skały.MAYNARZwyrywa mu tobołek z rękiOho! Twoja przyodzi�wa!JASIEKchwytając go za rękawOdd�s?!!MAYNARZTrzym�m cię na h�ku:Musis wracać! Pójdzwa oba.251w.688 odmopysku  wyzwisko oznaczające kogoś z nadętą twarzą.143 JASIEKNie pójdę, ty wisiel�ku252!My się tu wnet rozsądziwa [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ciaglawalka.htw.pl