[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.������).Niedokładne sątakże cyfry, podane przez K.Górskiego (Oblężenie Smoleńska i bitwa podKłuszynem.Tamże, str.������), głównie z tego powodu, że nie znał on wspo-mnianego powyżej listu Zadzika.216 Dymitr Szujski idzie na odsiecz Smoleńska.Część tych chorągwi, liczących razem �������� koni, wysłano przo-dem i kazano im zebrać się pod Szujskiem, z resztą sam hetmandnia ��-go czerwca wyruszył z obozu pod Smoleńskiem.Na wiadomość o zbliżaniu się %7łółkiewskiego, odstąpiliHorn i Bariatyński od dalszego oblężenia zamku bialskiego.Za nimi, od Wiazmy wyprawił Pan Hetman pułk PanaMłockiego i dwa tysiące kozaków z Zarudzkim.Wprawdzie ubolewa Samuel Targowski w liście współczesnym niemogli ich tak napaść wedle potrzeby, jednak przecie urwanoich do kilkudziesiąt, a drugich żywcem pobrano t ).Tymczasem dnia ����-go czerwca stanął hetman pod Białą. Tam dwa dni odpocząwszy, przyszedł do swych ludzi, którzyjuż się byli w Szujsku skupili.Tutaj połączyły się z nim takżedwa pułki wolnych kozaków , w których było przez trzy ty-siące ludzi i takich i siakich.Dymitr Szujski zamierzał wojnę w ten sam sposób pro-wadzić, jakiego tak ściśle i z takiem powodzeniem trzymałsię Skopin, a mianowicie o ile możności unikać spotkania wotwartem polu, a natomiast ze wszystkich stron ostrożkamiotaczać Polaków i fortelem tym wyciskać ich , utrudniając imzaopatrywanie się w żywność.Z tego to powodu kazał gró-dek u Carowa postawić, co też z wielką prędkością uczyniłWałujew.Ażeby mu więc nie dopuścić do ufortyfikowania sięw tym gródku, przenocowawszy u Szujska i wziąwszy ze sobąPana Kazanowskiego i pułk Pana Dunikowskiego u ), zaraz na-zajutrz wyruszył %7łółkiewski ku Cariewemu Zajmiszczu.Starał on się nakłonić także pułk Pana Zborowskiego dowspólnego działania, ale Panowie żołnierze , utworzywszykoło, oświadczyli, że dopóki owej przyrzeczonej im przez Zy-gmunta donatywy nie otrzymają, dopóty ani słuchać go, anirozkazom jego podlegać nie zechcą.Dnia ����-go czerwca, w dobrem półmilu stanął %7łółkiew-ski pod Carowem.Tutaj obóz zastanowiwszy, zaraz przy-szło mi pisał w dwa dni pózniej do króla podjechać____________t ) Rps.Muz.XX.Czartor.��������, str.��������.u ) Marcin Kazanowski przyprowadził ze sobą ������ ludzi, a Samuel Duni-kowski pułk jazdy Ludwika Weyhera, liczący ������ koni.Utarczki pod Cariewem Zajmiszczem.217w kilkaset koni do Carowa, oglądać ten horodek i położeniemiejsca, zaczem nieprzyjaciel, osłyszawszy się o jachaniu mo-jem, kilkaset człowieka z piechotą przeprawiwszy za groblę v ),z naszymi jął się ścierać, ale z łaski Bożej sparty bez szkody, bożadnego naszego ani zabito, ani pojmano.Ustąpili za most,nie najgorzej im jednak dobito.Obejrzawszy tedy miejsce,wróciłem się nazad do obozu w ).Nazajutrz, dnia ����-go czerwca, podstąpił %7łółkiewski podCariewo Zajmiszcze.Obóz swój rozłożył na górze, tuż nad sa-mem miasteczkiem, tylko piechota stanęła koło owej grobli, akozacy także poniżej nad błotem.Na grobli tej był most na upuście , Wałujew kazał gozrzucić, a na boku jej, w rowkach , które woda deszczowa wy-płukała i w chaszczach sąsiednich kilkaset strzelców zasadził. Wiedząc natarczywość ludzi naszych pisze hetman w swo-im pamiętniku uczynił to Wałujew , ponieważ spodziewałsię, że Polacy, podobnie jak dnia poprzedniego, bezpieczniewjadą na tę groblę i od tych strzelców zasadzonych szkodęodniosą.Ale podstęp ten nie udał się, %7łółkiewski bowiem,podejrzywając go o podobne zamiary, zakazał, żeby nikt niejezdził i nie chodził na groblę.Moskwa, którzy byli w onychrowkach, widząc, że nasi stanowią się i na groblę nie idą, utę-skniwszy się, jęli jeden do drugiego z rowków przebiegać.Nasi postrzegli ich i żebyśmy, patrząc tak blisko na się, w kon-tempt nie przyszli, nie śmiejąc się o nich kusić, kazał Pan Het-man sporządzić się piechocie; także kozaków spieszyło siękilkuset.Jedni zaszli po drugiej stronie grobli, bo miejsce byłoprzystępne, a staw naderwany ; inni groblą w odkryte do nichskoczyli, Moskwa zaraz ona chaszczą uciekać, a nasi gonić za-częli
[ Pobierz całość w formacie PDF ]