[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Raduje się serce, gdy jedzie się przez płonące niemieckie miasto  napisał żołnierz do rodziców. Bierzemy odwet za wszystko, a nasza zemsta jest sprawiedliwa.Ogień za ogień, krew za krew,śmierć za śmierć"40. Był wieczór, kiedy dotarliśmy do Nidzicy"  napisał Kopieliow.Było to małe miasto,biedniejsze od Insterburga, i jak pozostałe, niemal wyludnione.Armia Czerwona podpaliła Nidzicę.Wśród dymu oficer natrafił na ciało starej kobiety. Miała podartą suknię -ujrzał - i słuchawkętelefoniczną między kościstymi udami.Najwyrazniej próbowali wcisnąć ją jej do pochwy". Pretekstem było to, że mogła być szpiegiem. Dopadli ją przy budce telefonicznej - wyjaśnił jeden zżołnierzy. Po co się tu kręciła?"41 Było to pierwsze z kilku morderstw, jakie ujrzał w tymprzeklętym miejscu.Potem widział Olsztyn, więcej ognia, więcej śmierci.Koło poczty spotkałkobietę z obandażowaną głową, trzymającą za rękę dziewczynkę z blond warkoczykami.Obie płakały,a nogi dziecka pokrywała krew. %7łołnierze wyrzucili nas z domu  powiedziała kobieta rosyjskiemuoficerowi. Pobili nas, zgwałcili.Moja córka ma dopiero trzynaście lat.Dwóch jej to zrobiło.A wieluzgwałciło mnie".Chciała, żeby pomógł jej odnalezć synka.Inna kobieta błagała Kopieliowa, by jązastrzelił42.Nikt nie mógł przeoczyć przemocy na taką skalę, a mimo to znik-nęła ona z radzieckiejświadomości.Zwiadkowie w rodzaju Kopielio-wa wkrótce zostali wyrzuceni na margines, niemieckie ofiary zaś' darowały sobie lub milczały.Dopiero zagraniczni obserwatorzy, zwłaszcza historycy, odkryli ją na nowo, zebrali relacje i opisali,jak w części miast Prus Wschodnich niemal wszystkie kobiety zostały zgwałcone. Wołanietorturowanych o pomoc  zapamiętał świadek  rozlegało się dniem i nocą"43.Nie miałoznaczenia w tej wielojęzycznej, przejściowej strefie, czy kobiety były Niemkami czy Polkami, a tymsamym sojuszniczkami Rosjan.Nie miał też znaczenia wiek kobiet, gdyż to nie kobiety same wsobie stanowiły główny cel44.Ofiary zbiorowych gwałtów były po prostu mięsem, ucieleśnieniemNiemiec, uniwersalnymi Frauen, tymi, które doświadczały radzieckiej i indywidualnej zemsty.Wielu żołnierzy uważało je za  odrażające"45.Gwałt to nie jedyne przestępstwo, jakie popełniali radzieccy żołnierze w czasie przemarszuprzez Prusy.Miasta palono, urzędników mordowano, a kolumny uchodzców ostrzeliwano, gdyuciekały na zachód, w stronę Berlina46.Ale wśród brutalnych przestępstw dominował gwałt.Jednym z powodów było to, że kobiety przeważały wśród niemieckich cywilów, aprawdopodobnie w całej populacji, która przeżyła, gdyż zostało bardzo niewielu żołnierzy.Jednak działały też inne czynniki.Gwałt to powszechne narzędzie wojny, przejmująco typowyakompaniament podboju i wojskowej okupacji47.Okrucieństwa w Prusach Wschodnich możnaporównać do innych, takich jak te w Bośni czy Bangladeszu.Ale to nie była jakaś tam wojna, afaszyzm nie był jakimś tam systemem.Czerwonoarmiści w Prusach czuli, że rozprawiają się zwrogiem, z narodem, który nie powinien zaznać spokoju, dopóki nie zostanie zniszczony jegoświat. Jest całkowicie jasne  kończył się list Biezugłowa do przyjaciela  że jeśli niewystraszymy ich porządnie teraz, to nie uda się uniknąć wojny w przyszłości"48.W swoichwspomnieniach Rabiczew spekuluje, że Stalin mógł nieoficjalnie zachęcaćCzerniachowskiego, by popchnął swych żołnierzy do tego, co następne pokolenia nazwączystką etniczną49.Poza tym mordy wokół Królewca oczyściły teren pod przyszłe radzieckieosadnictwo, a gwałty zapewniły pokolenie świeżego radzieckiego przychówku.Z pewnością teraz najwygodniej byłoby zrzucić winę za tę zbrodnię na Stalina i jego rząd.Jakby powtarzając powojenne niemieckiedyskusje na ten sam temat, rosyjscy spadkobiercy owych okrucieństw któregoś dnia będą się musielizmierzyć z pytaniem o indywidualną odpowiedzialność w warunkach władzy totalitarnej50.Nie mawątpliwości, że żołnierzy zachęcano do takich czynów z Moskwy, jeśli wręcz ich stamtąd niearanżowano.Propaganda odgrywała czynną rolę w kształtowaniu sposobu widzenia wroga przezczerwonoar-mistów i w usprawiedliwianiu zemsty.Sowinformbiuro podsycało zbiorowąwściekłość spreparowanymi obrazami, które tak głęboko zapadały w umysły żołnierzy, że uznawalije za część własnych doświadczeń.Dowodzi tego uniwersalność żołnierskich opowieści.Jak zauważyła Atina Grossman w swych refleksjach na temat gwałtów, raz za razem wewspomnieniach Niemców o tym, co opowiadali im rosyjscy okupanci, mściwa pamięćprzywoływała nie równoległy obraz Niemca gwałcącego Rosjankę, ale masakrę innego rodzaju:wyobrażenie niemieckiego żołnierza uderzającego o ścianę niemowlęciem wyrwanym z objęć matki- matka krzyczy, mózg dziecka rozbryzguje się na murze, żołnierz się śmieje"51.Tak więc żołnierze mieli własne motywy.Nie byli bierni i, mimo potęgi swego państwa, nie bylibezradni.Jeśli wielu działało niczym we śnie, to po części dlatego, że większość  ze zrozumiałychpowodów - wolała używać alkoholu, by znieczulić zmysły. Niemal nie sposób nie upijać się napisał pewien żołnierz do domu w lutym. To, przez co przechodzę, jest nie do opisania.Kiedyjestem pijany, wszystko jest łatwiejsze"52. Pijany Rosjanin to zupełnie inna osoba niż trzezwy -zanotował w owym czasie jeden z Niemców.- Traci perspektywę, popada w najdziksze nastroje, jestpożądliwy, brutalny i spragniony krwi"53. Alkohol czyni żołnierzy lubieżnymi  zapisała anonimowaautorka dziennika gwałtów.- Podsyca znacząco ich pożądanie (chociaż nie ich potencję, jak sięmiałam dowiedzieć).Jestem przekonana, że gdyby Rosjanie nie znalezli tu tyle alkoholu, byłoby opołowę mniej gwałtów.Te Iwany to nie Casanovy.By popełnić akt seksualnej agresji, musząsztucznie się pobudzić, zalać swoje zahamowania"54.Niekiedy skutkiem była popijawa, która mogłapociągać za sobą liczne ofiary.Niekiedy zwyciężał alkohol.Gabriel Tiomkin znajdował się wśródżołnierzy, którzy próbowali win w Tokaju na Węgrzech.Słodki napój był doskonały, a w tymwypadku s'miercionos'ny dla rosyjskiego gustu. Kiedy wszedłem do wielkiej piwnicy na winaz szeregami wysokich, poczerniałych dębowych beczek, ujrzałem niewiarygodną scenę wspominał stary żołnierz. Podłoga była po kolana zalana winem i unosiło się w nim trzechutopionych żołnierzy.Użyli pistoletów maszynowych, żeby zrobić dziury w beczkach, co miałoim �ułatwić� napełnienie manierek, a potem, posmakowawszy, najwyrazniej nie przestali pić, ażupojeni utopili się w winie"55.Ci, którzy nie byli kompletnie pijani, mogli doskonale wytłumaczyć swe czyny w kategoriachskumulowanej żądzy.Pózniej z pewnością część rosyjskich żołnierzy traktowała Niemki jakoprawowity łup, wybierając co ładniejsze, gdy tylko nadarzyła się okazja do wybierania56 [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ciaglawalka.htw.pl