X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Sztaba zmiażdżyła jejszyję.Oczekiwanie na raport koroneraw celu potwierdzenia przyczynyśmierci.Brak dowodów czynnościseksualnych.Godzina zgonu:między 22:15 a 23w poniedziałek.Czas potwierdzi koroner.powody:.Zegar.Brak materiałów wybuchowych,środków chemicznychi biologicznych.Identyczny z zegarem na pirsie.Brak odcisków palców,minimalna ilość mikrośladów.Arnold Products, Framingham, Massachusetts." Kupiony w sklepie Zegary Hallersteina"na Manhattanie.Wiersz pozostawiony przez sprawcę w obu miejscach.Drukarka komputerowa, zwykłypapier, toner HP LaserJet.Tekst: Zimny Księżyc stoi w pełni, w jego blasku ziemi trup.Czas wędrówki się dopełnił, drogi kreswyznacza gróbZegarmistrzBrak w bazach danych poezji;prawdopodobnie autorstwasprawcy.Zimny Księżyc to nazwamiesiąca księżycowego,miesiąc śmierci.60 dolarów w kieszeni,brak tropów dot.numerówseryjnych; brak odcisków palcóww bazach danych.Drobny piasek użyty jako.środek maskujący", zwykły.Zamierza wrócić na miejsce zbrodni?Metalowa sztaba, 37 kg, płaskitącznik oczkowy.Nieużywanyia budowie naprzeciwko uliczki.Nie ustalono innych zródełPochodzenia.' Taśma izolacyjna, zwykła, precyzyjnie pocięta na odcinki "Antycznej długościaj mężczyzni.Nowy miał się zająć parterem.Pułaski skinął głową, patrząc z niepokojem w głąb ciemnych ko-tytarzy.Kiedy w zeszłym roku doznał poważnych obrażeń czaszki po" Wrzeniu w głowę, jego przełożony chciał go odesłać za biurko.^�dy funkcjonariusz nie zamierzał dać się zepchnąć na boczny tor,^zeszedł żmudną kurację i wrócił do patrolu.Sachs wiedziała, żehaskiego czasem ogarnia lęk.W jego oczach widziałanie, kiedy decydował, czy podjąć zadanie, czy nie.Mimo że zawsze postanawiał przyjąćwyzwanie, wiedziała, że z powodu tej niepev, ności niektórzy gliniarze nie chcieli z nimpracować.Ale Sachs wola ła pracować z kimś, kto wychodząc na ulicę, za każdym razemstawia czoło gnębiącym go duchom.To był dowód odwagi.Gdyby mieli zostać partnerami, nie zastanawiałaby się ani chwili Uświadamiając sobie, cowłaśnie pomyślała, dodała: jeżeli w ogólezostanę w policji.Pułaski otarł dłonie spocone mimo przenikliwego zimna, p0czym nałożył lateksowe rękawiczki.Kiedy dzielili między siebie sprzęt do zabezpieczania śladówSachs powiedziała:- Podobno ktoś cię zaskoczył w garażu, kiedy przeszukiwałeśexplorera.-Tak.- Nie cierpię takich numerów. Zaśmiał się na znak, że zrozumiał sugestię - chciała mu w ten sposób powiedzieć, że nerwy tocoś zupełnie normalnego.Ruszył dodrzwi.-Ron? Zatrzymał się.A propos garażu, Rhyme powiedział, że świetnie się spisałeś.Naprawdę?Może nie użył aż tylu słów.Ale to przecież był Rhyme.- Oczywiście.Idz i zabezpiecz każdy najdrobniejszy pyłek.Chcęzłapać tego gnojka.Wyszczerzył zęby w uśmiechu.- Jasne.- To nie jest prezent na Boże Narodzenie, tylko zadanie do wyko�nania - dodała Sachs.I pokazała mu schody prowadzące na parter.Sachs nie znalazła niczego, co wskazywałoby, kim może być na�stępna ofiara, aleprzynajmniej w kościele było sporo śladów.W pokoju Vincenta Reynoldsa zebrała próbki jedzenia i napo�jów, natrafiła także na dowodyjego mroczniej szych apetytów: pre' zerwatywy, taśmę izolacyjną i szmaty, których zapewneużywał jako knebli.Panował tu nieopisany bałagan i unosił się przykry zapacRdawno niepranych ubrań.W pokoju Duncana Sachs znalazła czasopisma zegarmistrzowskie (bez nalepek prenumeraty),narzędzia (między innymi nożyce do dru tu, za pomocą których prawdopodobnie przeciąłogrodzenie na pier^ szym miejscu zdarzenia) oraz ubrania.W przeciwieństwie do sypialVincenta, u Duncana wszystko lśniło czystością, a idealny porząo^ wręcz zadziwiał.Aóżkobyło tak równiutko pościelone, że spodobało 3 się nawet instruktorowi musztry.Ubrania(zauważyła, że wszyst*1,netki zostały usunięte) wisiały w szafie w dokładnie takich samych jjegłościach od siebie.Przedmioty na biurku były ułożone pod iden�tycznym kątem.Zegarmistrz zadbał, aby niezostawić tu prawie nic oSobistego; pod koszem na śmieci były schowane programy muzeów iBostonu i Tampa i choć mógł to być dowód jego pobytu w tych mia�stach, żadne z nich niemiało nic wspólnego ze Zrodkowym Zacho-dein5 gdzie jak twierdził Vincent, Duncanmieszkał.Sachs znalazła także wałek do usuwania sierści zwierząt domowych.Jak gdyby sam był ubrany w tyvek.Odkryła także rzeczy, które przypuszczalnie miały związek z po�przednimi miejscamiprzestępstw - rolkę taśmy izolacyjnej, z której prawdopodobnie pochodziła taśma użyta nauliczce i którą zapewne morderca zakneblował ofiarę na pirsie.Znalazła też starą miotłęza�brudzoną ziemią, miałkim piaskiem i solą.Podejrzewała, że drobiny pochodzą z uliczkiprzy Cedar Street, gdzie Zegarmistrz pieczołowi�cie zamiótł wszystkie ślady wokół ciałaTeddy'ego Adamsa.Miała nadzieję, że inne znalezione przedmioty mogą być wskazów�ką prowadzącą do jegoobecnego miejsca pobytu lub kolejnych ofiar.W małym plastikowym pojemniku Tupperwareznajdowało się kilka monet, trzy długopisy Bic, kwity z garażu w centrum i drogerii na Up-per West Side oraz tekturowe zapałki (brakowało trzech) z restauracji na Upper East Side.Naniczym nie było odcisków palców.Sachs zna�lazła również parę butów z podeszwamiupstrzonymi plamkami ja�snozielonej farby i pustą galonową butlę po alkoholu metylowym [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ciaglawalka.htw.pl