[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Chyba, \e Szura przyjmie linię polity-ki, która to nam uniemo\liwi.- Jaka to mogłaby być polityka, panie MacIntyre? - spytał sztywnoAhmed.- Polityka, która narzuca wahhabizm, odmawia ludzkich praw, szerzyterroryzm.Polityka, która wią\e się z produkcją broni masowej zagładylub ogranicza eksport ropy do jednego rynku.Ale nie jestem tutaj jakopolityk ani negocjator.Jestem tu, by zdobyć wiedzę, doktorze Raszid.- Przyjechał pan do kawiarenki przy brudnej ulicy w Manamie,\eby dowiedzieć się czegoś o Islamii, poniewa\ nie mo\e się pan tegodowiedzieć od swojej ambasady w Rijadzie.Zamknęliście ją, ze stra-chu i z braku zrozumienia.- Ahmed poprawił się na krześle.- Bardzodobrze.Oto, co musi pan wiedzieć.Oświadczenia pańskiego rządu, aszczególnie Pentagonu, brzmią tak, jakbyście nie akceptowali tego, cowydarzyło się w moim kraju.Dynastia saudyjska została odsunięta odwładzy, panie MacIntyre, zabrali ze sobą pieniądze ludu.A wasiministrowie kombinują, \eby przywrócić ich na tron.Przez to częśćczłonków Szury szuka sposobu, by ochronić nasz kraj przed Ameryką.To wzmacnia pozycję frakcji pragnącej przyjąć linię wahhabicką, któ-rej wy się sprzeciwiacie.135- Doktorze Raszid - MacIntyre mówił wolno i cicho.- Nie jestempewny, czy znam wszystkie odłamy w Szurze, ale wiem, \e pański bratAbdullah nale\ał do Al-Kaidy.Nie wiem, czy osobiście zabił kogośz moich rodaków, ale powiem panu, \e obecność w rządzie ludzi, któ-rzy są, lub byli, terrorystami, utrudnia normalne relacje między na-szymi państwami.Ahmed gwałtownie wstał.Stanął przy pustej lodówce na mięso zuboju rytualnego, skrzy\ował ramiona na swojej wątłej klatce pier-siowej i spojrzał z góry na Amerykanina.- Układaliście się z izraelskimi premierami, którzy byli bojowni-kami terrorystycznymi zabijającymi Brytyjczyków.Układaliście się zprzywódcami Palestyny, których wcześniej nazywaliście terrorystami.Rozmawialiście z irlandzkimi terrorystami w Białym Domu.CzySamuel Adams, od którego nazwiska nazwali piwo, nie był przypad-kiem terrorystą? Mój brat walczył, by uwolnić swój kraj spod uciskubezprawnego re\imu, który okradał naród.Tak, współpracował wów-czas z podejrzanymi ludzmi.Czy nigdy nie współpracował pan z po-dejrzanymi ludzmi, panie MacIntyre?- Z całą pewnością rząd amerykański podczas swej trzystuletniejhistorii popełnił wiele błędów.Ale zrobił więcej w imię szerzenia de-mokracji i obrony praw ludzkich ni\ jakiekolwiek inne mocarstwoświata od zarania dziejów - powiedział Rusty refleksyjnie.- A SamAdams był patriotą.- Mój brat jest patriotą - stwierdził Ahmed.- Abdullah poznał ame-rykańskie wojsko po waszej pierwszej wojnie z Saddamem, gdy \ołnie-rze stacjonowali w naszym kraju i Kuwejcie.Widział, jak Ameryka po-pierała Saudów, \eby uzyskać dostęp do ropy.Marnujecie ropę bardziejni\ ktokolwiek inny.Z waszą technologią mo\ecie zrobić wiele rzeczy,ale tak naprawdę wcale nie próbujecie, tylko du\o gadacie na temat in-nych zródeł pozyskiwania energii.Bo wydaje się wam, \e macie specjal-ny dostęp do największych zasobów ropy na świecie.Pozwólcie innymdziałać skutecznie.Kogo obchodzi, co Saudowie zrobią z pieniędzmi?Kogo obchodzi, \e zle rządzą państwem?MacIntyre obrócił się twarzą do Raszida, zało\ył nogę na nogę,\eby wyglądać na odprę\onego i trochę rozładować napięcie.136- Bywało tak, \e terroryści wyrzekali się terroryzmu, szczególniekiedy dochodzili do władzy lub rozpoczynali negocjacje pokojowe.Oczekiwalibyśmy tego samego od przywódców Islamii.Ja całkiempowa\nie twierdzę, \e nic nie wiemy o frakcjach, a szczególnie o tym,kto jest kim i co się dzieje w Szurze.Spotkań rady nie transmitujeC-Span ani Al-D\azira.Mo\e jeśli uda nam się porozmawiać, będziemy lepiej poinformowani.Raszid opuścił ręce i podszedł do stolika.- W porządku, Russellu.Porozmawiajmy.- Usiadł i napił się pepsi.- Poniewa\ Ameryka postępuje tak, jakby chciała obalić obecny re\imi doprowadzić do restauracji dynastii saudyjskiej, przeciwnicy mojegobrata zaczęli rozmowy z Chińczykami.Tydzień temu przeczytałemw Washington Post", \e odkryliście nowe chińskie rakiety w moimkraju.Nie mają one głowic jądrowych.Ale są w Szurze osoby, które,gdy zostaną do tego zmuszone, mogą się o nie postarać.Poniewa\Amerykanie zablokowali środki Saudów, ale nie oddali ich nam, mo-jemu bratu trudniej jest argumentować, \e wprowadzenie szariatui innych wahhabickich regulacji spowoduje, \e współczesny świat sięod nas odwróci.Jego przeciwnicy podkreślają, \e ju\ właściwie zo-staliśmy odrzuceni i nie mo\emy w pełni korzystać z dobrodziejstwrewolucji technologicznej.Amerykanie naciskają na Europejczyków,\eby utrzymywali nało\one na nas sankcje ekonomiczne.Rusty pomyślał, \e młody lekarz stanowi dziwną mieszaninę, le-karza z Zachodu, a jednocześnie rzecznika radykalnego islamskiegorządu, który doszedł do władzy po trupach.Chciał dowiedzieć się onim czegoś więcej.- Twierdzi pan więc, doktorze Raszid, \e pański brat przeciwstawiasię wykorzystaniu prawa szariatu jako podstawy systemu prawnegoIslamii? śe oponuje przeciwko eksportowaniu wahhabickiej filozofiinienawiści do niemuzułmanów?Doktor Raszid znowu wstał, skrzy\ował ramiona i zaczął chodzićw kółko.Intensywnie myślał albo próbował się uspokoić, zanim za-czął mówić:- Nie chcecie więc, \ebyśmy eksportowali wahhabizm? Tak jakrobili wasi przyjaciele, Saudowie? A co wy w ogóle wiecie o wahhabi-137zmie? Tyle, \e wam nierozerwalnie kojarzy się z Al-Kaidą? Wie pan,\e wasi, tak zwani, wahhabici nawet nie u\ywają takiej nazwy?- Nie, nie wiedziałem - przyznał Rusty
[ Pobierz całość w formacie PDF ]