X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Obojętni aż do tej chwili, powstawali teraz z miejsc,podając sobie nawzajem znane wszystkim dawne imię óiwnego człowieka, który w tensposób do nich przemawiał.Niektórzy cisnęli się bliżej, inni z niedowierzaniem kręciligłowami, żywo rozprawiając.Jeden sir Robert po chwili pierwszego zdumienia spokójoóyskał zupełny.Patrzył w milczeniu na Nyanatilokę, a gdy ten przestał mówić, ozwałsię powoli i dobitnie: Jeśliś ty jest Serato naprawdę, dokonałeś rzeczywiście cudu óiwnego, jednakżeóiałać w duchu, a wieóieć, to nie jest jedno.Zwierzę każde płoói życie, nie mając jasnejświadomości własnego istnienia.Wszelka wieóa jest zawsze i tylko badaniem. A czemu nie ma być tworzeniem?  odparł Nyanatiloka. Darujcie, mędr-cy, że śmiem wam powieóieć: zapominacie w tej chwili, iż badanie i dla was jest tylkośrodkiem wiodącym do pożądanego celu, jakim jest najzupełniejsze uświadomienie by-tu.To jest wieóa właśnie, to jest prawda niczym innym, jak samym bytem świadomymbędąca.A jeśli wszechświat cały, z życiem swym i wszystkimi siłami, samookreślającymsię duchem został stworzony, czemuż i prawd nie tworzyć tą drogą, tych najistotniej-szych? Czemuż nie rozświecać tajemnicy wprost w duchu, gdy ona tam cała i bez resztysię mieści? Wszakże i wy znacie wyraz  intuicja , i wiecie, że jest ona zawsze na po-czątku i każdemu badaniu drogę musi wytykać.Dlaczego miast ją zab3ać po pierwszymdrgnieniu, wiodąc dalej rachuby, nie dać się jej wprzód w bujny kwiat rozwinąć? Jeśli wo-la usunie zewnętrzne przeszkody i doprowaói ducha do odpowiedniej doskonałości, toznaczy wolności, da nam intuicja wieóę na szczegóły nierozproszoną a najprawóiwszą,bo w ten sam sposób powstałą, jak byt, i bezpośrednim świadomym jego równoznacz-nikiem będąca.Wzniósł obie ręce i wyciągnął je z góry ponad głowami mędrców.Jacek nie wióiałgo jeszcze nigdy takim, choć wielokroć słuchał jego nauki.Oczy mu płonęły słonecznie,jasność biła od całej przeóiwnie młoóieńczej jego postaci. Bracia  wołał w uniesieniu  przyjm3cie mnie jako posła od duchów wa-szych własnych, który wam dobrą przynoszę nowinę.Przyszedłem wam mówić o tymwszystkim, co w świadomości waszej śpi, nie umiejąc się inaczej dostać na zewnątrz,jak w kruchym wierzeniu: o wieczystym bóstwa królowaniu, o dusz nieśmiertelności,o wieóy nieprzem3ającej, o tym, co wartość nadaje życiu jedyną!Zmiech nagły zabrzmiał około drzwi.Jacek zwrócił głowę pośpiesznie, patrząc, kto bysię wedrzeć ośmielił do przybytku mędrców i zakłócać jego powagę.Uniósłszy się niecow sieóeniu, dojrzał ponad ramiona towarzyszy łysą czaszkę Grabca.Ktoś go tam przydrzwiach, zdobnych odwiecznym egipskim znakiem ziemi skrzydlatej, zatrzymywał czypytał, jakim prawem tu wchoói, lecz on, nie odpowiadając, usunął jenou �u ruchem dłoniodzwiernego i szedł prosto ku krzesłu prezydenta.Brwi lorda Tedwena zbiegły się razem; z surową wyniosłością spojrzał na przybysza. Sir Robercie!  zakrzyknął Grabiec, śmiało wzrok jego wytrzymując  sir Ro-bercie, niegdyś władco i panie, zaprzestań słuchać śmiesznych bajań wschodniego oma-miciela, bo doprawdy, że nie czas óisiaj wyrzekać się wam czegokolwiek ani szukać zaświatem szczęśliwości, gdy ona jest blisko&u �t roz aczny  óiś popr.: rozpaczliwy.u �u eno (daw.)  tylko.rzy ż a ski Trylogia księżycowa 389  Ktoś jest?  zapytał lord Tedwen krótko. Ja jestem moc! Nie boże królestwo na mgłach wam przynoszę, nie o nieśmiertel-ności dusz ja wam chcę prawić, ale wam daję królestwo wasze własne: nieśmiertelnośćrasy wielkich utwieróam! Z drogi niechaj mi zejdą ci, co życiu chcą przeczyć.Pojrzał wyzywająco na Nyanatilokę, nie mając go za nic innego, jak za ascetycznegopustelnika ze Wschodu, jakich ostatecznie w różnych czasach dość się po Europie włó-czyło& Zdawało się, że czeka przede wszystkim na jakieś słowo z jego strony, aby goprzed oczyma mędrców pognębić, ale Nyanatiloka nie objawiał wcale ochoty wdawaniasię w rozprawę.Uśmiechnął się tylko tajemniczo i ustąpił z mównicy, zajmując dawnemiejsce swe obok Jacka [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ciaglawalka.htw.pl