[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wystraszone kawki krążyły kracząc wśród ciemnychdrzew o koronach rozpiętych na kształt parasoli.Mac zostawił Conchę z tobołkami, staruszką i Antoniem na ławce, a sam poszedł do biuraWard Line dowiedzieć się o najbliższy rejs do Stanów.W biurze wszyscy mówili o atakach łodzipodwodnych, przystąpieniu Ameryki do wielkiej wojny i niemieckich okrucieństwach.Okazało się,że najbliższy statek odpływa dopiero za tydzień i że nie starczy mu pieniędzy na dwa bilety, nawetgdyby mieli płynąć na międzypokładziu.Wobec tego kupił jeden dla siebie.Zresztą w ogóle zaczynałpodejrzewać, że robi z siebie nielichego durnia, i postanowił jechać bez Conchy.Wróciwszy, stwierdził, że Concha kupiła owoców annona i mango.Była sama, matka iAntonio poszli z tłumoczkami szukać domu siostry.Białe koty, wypuszczone z koszyka, leżały kołoniej zwinięte w kłębek na ławce.Spojrzała na Maca z ufnym błyskiem w oczach i śmiejąc sięoznajmiła, że Porfirio i Venustiano nie posiadają się ze szczęścia, bo czują ryby.Wyciągnął obie ręce,żeby jej pomóc wstać.Nie mógł jej w tej chwili powiedzieć, że postanowił wracać do Stanów bezniej.Zresztą zaraz nadbiegł Antonio z wiadomością, że znalezli ciotkę, która zgadza się ich przyjąć, iże wszyscy w Veracruz są za rewolucją.Przechodząc przez główny plac Concha stwierdziła, że ma pragnienie i chce się czegoś napić.Rozglądali się za wolnym stolikiem przed jedną z kawiarni, gdy ujrzeli Salvadora.Porwał się narówne nogi i uścisnął Maca z okrzykiem: Viva Obregon!.Popijając koktajl miętowy doprawionyna amerykańską modłę, Salvador poinformował ich, że Carranza został zamordowany w górach przezoficerów własnego sztabu i że jednoręki Obregon wjechał do Mexico City na czele Indian Yaqui, wbiałym bawełnianym odzieniu peona i w peońskim kapeluszu na głowie.Powiedział, że nie byłożadnych zamieszek, ze mają być przywrócone zasady Madery i Juareza340 i ze świta nowa era.Wypili337Ay de mi d i o s (hiszp.) - Pomóż mi, Boże.338Alvaro Obregon (1880-1928) zorganizował w 1912 roku oddział około 400 Indian, z których pomocą zdławił próbęrewolty przeciwko prezydenturze Madery.Po zamordowaniu go w rok pózniej, popierał Carranzę, walczączarówno przeciwko wojskom Huerty, jak i peonom Zapaty i Villi.W bitwie z oddziałami Villi utracił prawąrękę.W styczniu 1915 wyparł z Mexico City siły dwóch przywódców chłopskich i wkrótce został przezCarranzę, któremu umożliwił objęcie rządów, mianowany wodzem naczelnym armii meksykańskiej.Stanąłjednak na czele buntu przeciwko temu ostatniemu w 1920, gdy Carranza próbował po dyktatorsku utrwalićswoją władzę, i w tymże roku został sam wybrany na prezydenta, którym pozostał do 1924.Przeprowadził serięreform pracowniczych, agrarnych i edukacyjnych.Wybrany ponownie na prezydenta w 1928, padł ofiarązamachu, nim zdążył objąć urząd.339Viva El P a r t i d o L a b o r i s t a (hiszp.) -Niech żyje Partia Robotnicza.340Benito Juarez (1806-1872) - to meksykański bohater narodowy, dwukrotny prezydent Meksyku.Indianin zjeszcze parę koktajli i Mac nic nie wspominał o wyjezdzie do Ameryki.Zapytał Salvadora, gdzie jestjego przyjaciel, komendant policji, ale Salvador jakby nie słyszał.Wobec tego zapytał Conchy, co byzrobiła, gdyby wrócił sam do Stanów, ale ona odparła, że zawsze trzymają go się żarty.Powiedziała,że podoba jej się Veracruz i że chciałaby tutaj mieszkać.Na to Salvador oświadczył, że nadchodząwielkie dni dla Meksyku i że on wraca jutro do stolicy.Wieczorem zjedli wszyscy razem kolację wdomu rodziny Conchy.Mac postarał się o koniak i pili za robotników i za agrarystów, za związkizawodowe, za Partido Laborista i za rewolucję socjalną.Następnego dnia Mac obudził się wcześnie rano z lekkim bólem głowy.Wymknął się z domui błądził sam po falochronie.Zaczynała mu świtać myśl, że to głupota wyzbywać się w ten sposóbksięgarni.Poszedł do biura Ward Line zwrócić bilet i urzędnik wypłacił mu bez trudu pieniądze.Zdążył do domu w samą porę, by zjeść z Conchą i jej rodziną śniadanie złożone z gorącej czekoladyi ciasta.urodzenia, prawnik z wykształcenia, został on w 1847 roku wybrany na gubernatora stanu Oaxaca, ale w 1853musiał się ratować ucieczką do Nowego Orleanu, gdy władzę w Meksyku przechwycił generał Antonio deSanta Anna.Juarez powrócił po dwu latach, by wziąć udział w rewolcie, która obaliła dyktatorskie rządy SantaAnny, został ministrem sprawiedliwości w nowym rządzie i przeprowadził serię liberalnych reform,zapisanych wkrótce w konstytucji 1857.W obliczu rebelii sił zachowawczych został mianowany tymczasowymprezydentem, musiał jednak przenieść siedzibę rządu z Mexico City do Veracruz, gdzie ogłosił dalsze daleko idącereformy, między innymi konfiskatę wielkich latyfundiów kościelnych.W latach 1860 i 1861 pokonał buntowników, poczym powrócił z rządem do Mexico City i został wybrany konstytucyjnym prezydentem.Wobec kryzysu finansowegospowodowanego pięcioletnią wojną domową ogłosił wstrzymanie spłat długów zagranicznych, co wywołało interwencjęFrancji, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii.Z dwiema ostatnimi Juarez zawarł ugodę, natomiast wojska francuskie pozostaływ Meksyku, zdobyły stolicę i osadziły na tronie, z nominacji Napoleona III, austriackiego arcyksięcia Maksymiliana, któryzostał w 1864 koronowany na cesarza.Juarez przeniósł siedzibę swego rządu na północ, skąd kontynuował walkę.Poobaleniu Maksymiliana powrócił w 1867 do Mexico City i został ponownie obrany prezydentem.W 1871 rebelięprzeciwko niemu podniósł jego kontrkandydat do prezydentury, Porfirio Diaz.Rebelia została zdławiona, jednakże Juarezzmarł na apopleksję w lipcu następnego roku, a jego następca, Sebastian Lerdo de Trejada (1827-1889), został w cztery latapózniej obalony przez Diaza, który z czteroletnią przerwą rządził po dyktatorsku Meksykiem do 1911.PROTEUSZ341Steinmetz był garbusem,synem garbatego litografa
[ Pobierz całość w formacie PDF ]