[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Proces ten miał pozytywne skutki dlapozostałych państw zachodniej Europy (ze Skandynawią włącznie).Mimo iż ekonomiczna rywalizacja była nieunikniona, nie doszło dodominacji żadnego z wielkich państw, co dodatkowo stabilizowało sytuację,tak potrzebną wobec poczucia zagrożenia ze strony ZSRR.Radziecki projektintegracji ekonomicznej realizowała utworzona wcześniej, bo już w styczniu1949 r., Rada Wzajemnej Pomocy Gospodarczej (RWPG).Miała on wszakże, pozamankamentami wynikającymi z samej istoty scentralizowanego, poddanegoczysto politycznym (a nawet ideologicznym) dyrektywom, planowania także iinny poważny minus dla nieradzieckich członków RWPG: była zdominowana przezjedno mocarstwo i mimo wiele zapowiadającej nazwy była w istocie jednym zinstrumentów kontroli oraz uzależniania słabszych partnerów.A takżeutrudniała im kontakty z innymi krajami."Zimna wojna", zarówno przez podejmowane wówczas działania w sferzepropagandy, jak i tworzenie osobnych instytucji ekonomicznych, nie tylkowzmagała wzajemną nieufność, ale kładła trwałe podwaliny pod podziałEuropy.Były one tym mocniejsze, iż w istocie odpowiadały w przybliżeniuwielowiekowemu podziałowi kontynentu na bogaty Zachód i biedny Wschód."Budujemy nowy dom."Mimo iż podjęte w 1947 r.środki zmierzające do ograniczenia sektoraprywatnego w handlu i wytwórczości (także rzemieślniczej) oraz silny naciskpodatkowy na średnie i większe gospodarstwa rolne, przyniosły w 1948 r.jużwidoczne skutki - m.in.zmniejszenie się liczby prywatnych zakładów isklepów - poziom życia ludności uległ odczuwalnej poprawie.W kilku turachzniesiono system kartkowy (m.in.na cukier, ziemniaki, chleb, mąkę, węgiel,wyroby dziewiarskie), a zwiększane nakłady inwestycyjne dosyć szybkoprzysparzały nowych miejsc pracy.Oceniano, że 3-letni plan odbudowy(1947-1949) realizowany jest z powodzeniem i rekonstrukcja gospodarki,przez co na ogół rozumiano osiągnięcie wskaźników z 1938 r., zostaniedokonana zgodnie z przewidywaniami w roku 1949.Zmieniona sytuacjamiędzynarodowa i związany z tym nowy "klimat ideologiczny", co zostałozarysowane zupełnie wyraźnie podczas konferencji w Szklarskiej Porębie,skłoniły kierownictwo PPR do nakreślenia nowej wizji procesu przyspieszonejindustrializacji kraju.Wraz z ubezwłasnowolnieniem PPS odrzuconoumiarkowany program uprzemysłowienia (tzw.plan Drewnowskiego) i podjętoprzygotowania do opracowania innego, znacznie bardziej ambitnego izakrojonego na sześć lat - począwszy od 1950 r.- co miało "wyrównać" rytm polski do rytmu radzieckich pięciolatek (zakończenie sześciolatki w 1955r.).Jesienią 1948 r.przeprowadzono reorganizację systemu bankowego,upodabniając go do istniejącego w ZSRR i postanowiono włączyć do budżetupaństwa nadwyżki ze wszystkich form ubezpieczeń.Kongres zjednoczeniowy przyjął tezy planu 6-letniego, wedle którychprodukcja przemysłowa miała wzrosnąć (w porównaniu z 1949 r.) o 85-95%, a rolna o 35-45%.Zakładano wzrost dochodu narodowego o 70-80%, a stopyżyciowej o 55-60%.Był to program ambitny, wymagający pokaźnego wysiłkuinwestycyjnego, ale przy pomyślnym biegu wydarzeń, dobrych urodzajach iznalezieniu kapitału inwestycyjnego, właściwie dosyć realny, zwłaszcza zuwagi na stosunkowo niski poziom wyjściowy.Problem leżał wszakże w fakcie,iż po okupacjach, które były w istocie jedną wielką ekspropriacją, ponacjonalizacji i wywłaszczeniu większej własności rolnej, po uderzeniu wprywatną wytwórczość i odcięciu się nie tylko od możliwości pożyczek, aletakże dopływu kapitału z zagranicy, koszty tego wysiłku musiały spocząć naspołeczeństwie.I to, jak okazała najbliższa przyszłość, także na tychgrupach społecznych, które w myśl ideologicznych założeń winny byćprofitentami przemian.Dla przeprowadzenia tego zamierzenia dokonano zasadniczej przebudowycałego systemu zarządzania gospodarką: w lutym 1949 r.w miejsce CUPutworzono - wzorowaną na radzieckim Gospłanie - Państwową KomisjęPlanowania Gospodarczego (PKPG), która miała być centralnym nadzorcąsystemu, nazywanego później nakazowo-rozdzielczym.Równocześniedotychczasowe Ministerstwo Przemysłu i Handlu, które urosło już dopotężnych rozmiarów (25 departamentów, 20 centralnych zarządów, 21instytutów naukowo-badawczych, 56 central handlowych, 17 centralzaopatrzenia) zostało podzielone na sześć resortów "branżowych".Liczba ich z czasem miała zostać znacznie powiększona - powstały m.in.ministerstwa:Przemysłu Mięsnego i Mleczarskiego, Budownictwa Miast i Osiedli, odrębneBudownictwa Przemysłowego i jeszcze Przemysłu Materiałów Budowlanych,Przemysłu Drzewnego i Papierniczego etc.W 1952 r.osiągnięto liczbę 34ministerstw - 2/3 stanowiły ministerstwa "branżowe" - a w powołanym w maju 1950 r.Prezydium Rządu zasiadało 8 wicepremierów.Ministerstwom podlegałokilkadziesiąt "centralnych zarządów", tworzących drugi (a licząc PKPG za"szczyt" właściwie trzeci) szczebel zarządzania.W szybkim tempie powstawała ogromna machina biurokratyczna, która zarazemsłużyła jako drabina awansu społecznego dla tych członków warstw"niższych", którzy chcieli zająć miejsca w szeroko pojętej sferze władzy.Jeśli w latach 1945-1949, które uważane były za lata "polskiej rewolucji", na stanowiska kierownicze w gospodarce, administracji i do partyjnegoaparatu awansowało ok.17 tys.robotników, to tylko w ciągu pierwszejpołowy sześciolatki (1950-1952) dotyczyło to już ok.115 tys.osób.Obejmowały one nie tylko nowo tworzone stanowiska, ale także wypierały"starych fachowców".Cała ta struktura była nie tylko skostniała, rozdęta ponad miarę i cechowała ją ściśle przestrzegana hierarchizacja, aleodznaczała się także brakiem kompetencji.Co najmniej równie istotne - a może nawet ważniejsze - było kolejnepodwyższanie planowanych wskaźników.Pierwszego dokonano już w maju,następnego w grudniu 1949 r., zanim jeszcze rozpoczęto realizacjęsześciolatki.Kolejna, największa, rewizja wprowadzona została w lipcu 1950r., co w znacznym stopniu związane było ze wzrostem napięcia w stosunkachmiędzynarodowych po rozpoczęciu inwazji północnokoreańskiej.Uchwalonawówczas "Ustawa o sześcioletnim planie rozwoju gospodarczego i budowypodstaw socjalizmu" przewidywała wzrost produkcji przemysłu o 158% wstosunku do roku 1949, rolnictwa o 50% (w tym produkcji zwierzęcej o 68%).Ostrożniej planowano wzrost płac realnych, nie zmieniając poprzednich założeń.Ważnym składnikiem zrewidowanego planu była, zawarta 29 czerwca 1950 r.,polsko-radziecka umowa o dostawach inwestycyjnych, surowcowych orazuzbrojenia i sprzętu wojskowego.Wiązała ona polską gospodarkę z ZSRR, cowprawdzie dawało dostęp do wielkiego rynku surowcowego, ale jednocześnieimportowało do kraju energo- i materiałochłonne technologie i urządzenia.Liczne inwestycje oparte na nich skazywały Polskę na długotrwałą zależnośćod tej nieinnowacyjnej gospodarki.Rewizje sześciolatki dotyczyły nie tylko windowania wskaźników, ale takżezmian w proporcjach między funduszami spożycia i akumulacji oraz międzygałęziami: kwoty przeznaczane na akumulację rosły kosztem spożycia, by w1953 r.stanowić 28,5% (wobec 15,8% w 1949 r.) dochodu narodowego.Równocześnie wydatnie powiększał się udział przemysłu środków produkcji(ciężki, surowcowy), sięgając w 1952 r
[ Pobierz całość w formacie PDF ]